Wczoraj spining za okoniem i nic. Dzisiaj przystawka na małym dopływie i przez 5 godzin żadnego brania gdzie co roku trafiają się jazie i płocie. Teraz sam nie wiem na co jutro się się nastawić ale chyba będą okonie.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.