Skocz do zawartości
tokarex pontony

artech

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 097
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Zawartość dodana przez artech

  1. artech

    Pączek :D

    Ale żeś temat odkopał... Ja jeszcze żadnego, ale właśnie idę sobie wciągnąć jednego
  2. Zostały 4 sztuki (pierwszy i trzeci od dołu nieaktualne). Za 4 sztuki 70 PLN z wysyłką.
  3. Tomek ale żeś tego naprodukował niezły przerób masz. Tyle to ja przez rok robię i to jak mam wenę...
  4. Witam. Do sprzedania mam kilka sztuk woblerów mojego autorstwa, które nie mieszczą się w moim pudełku Woblery o długości 6 cm i wadze około 4 - 4,5 gram. Wolno tonące o wyraźnej akcji i mocnym lusterkowaniem, szczególny wariat to "kiełbik", moim zdaniem idealny do obławiania przelewów z nurtem. Cena 20 PLN za sztukę + 5 PLN za wysyłkę poleconym priorytetem. Od 2 sztuk w górę wysyłka po mojej stronie. Wszystkie za 100 PLN z wysyłką. Zobacz całą galerię | Darmowe galerie Allegro Niektóre woblerki mają lekko "popłynięte" oczy co średnio widać na drógim zdjęciu, ale nie wpływa to na pracę woblera Zapraszam do zakupu.
  5. Przemek szukasz dziury w całym. Regulamin zdjęć na forum ma na celu oszczędzanie nam wątpliwej przyjemności oglądania takich zdjęć http://www.wedkuje.pl/galeria,szczupak,241030,284 http://www.wedkuje.pl/galeria,szczupak,197866,284 http://www.wedkuje.pl/galeria,szczupak,118052,284 lub co gorsza takich (pomijam kretyńską publikację ) http://www.wedkuje.pl/galeria,szczupak,118052,284 Wymiary widełkowe mają chyba inny cel. Druga sprawa to nasze sumienie i ocena czy warto robić zdjęcie, czy zaspokojeniem swojej próżności nie pozbawimy ryby szansy na przeżycie...
  6. A może zamiast jałowej dyskusji i doszukiwania się kolejnych niedoskonałości regulaminu po prostu nie wstawiać zdjęć które według własnego sumienia się do tego nie nadają ? Proste. Prawda?
  7. To już chyba po nicku można wywnioskować
  8. To nie portal aukcyjny. Proszę, zgodnie z regulaminem, podać cenę, albo ogłoszenie zostanie usunięte.
  9. Tomek przy narzędziach i nożach spróbuj odejść od totalnej chińszczyzny ... Ciekawsze na pewno byłyby tańsze modele Victorinoxa http://www.swissknife.pl/oferta_dla_firm,14,Victorinox-prezenty-korporacyjne.html http://scyzoryki.net/c/5/oferta-dla-firm.html Można by się pokusić o scyzoryki Wenger - ale te chyba droższe są. Z tańszych jest jeszcze Opinel http://kuzniadruku.pl/noze-opinel/
  10. to linijką sobie zmierz
  11. Do RA nie znalazłem ale od RB pewnie wiele się nie różni. http://schematics.planetseafishing.com/downloads/shimano/fixed-spool/super-gt-series/07SUP4000GTRB_v1.pdf Z tego co pamiętam to jest chyba jeszcze jakaś śrubka pod regulacją hamulca, który trzeba rozebrać do końca...
  12. Mam jeszcze takie bardziej kolorowe, ale zimowe
  13. Jak będzie potrzeba dużej rozdzielczości to prześlę na maila
  14. Dodawanie zdjęć za pomocą narzędzi forum to katorga
  15. Myślę że temat został wyczerpany.
  16. W takich Karrimorach http://outdoor.org.pl/?p=117 biegam od 11 lat i już się skończyły. Teraz są nawet tańsze niż wtedy, niestety już nie na Gore Texie a na jakimś Event. Zacne buty i wiele u mnie przeszły.
  17. artech

    ABC woblerarstwa;-)

    Listewki kupuję na alledrogo. A ołów trzeba rozgrzać z wyczuciem, nie może być za mało rozgrzany bo zastygnie nam podczas wlewania i będzie kłopot. Nie może być też za mocno rozgrzany bo będzie właśnie palił drewno. Z dwojga złego to jednak wolę lekko podpieczonego woblerka niż kiepsko zalany ołów. Jeszcze jedna uwaga. Przy topieniu ołowiu trzeba zachować bardzo dużą ostrożność, nie tylko z powodu na wysoką temperaturę topnienia ołowiu (ponad 327°C). Głównym problemem i niebezpieczeństwem są opary ołowiu, trzeba zatem pamiętać aby ołów przetapiać w przewiewnym lub dobrze wentylowanym pomieszczeniu i z użyciem odpowiedniej półmaski lakierniczej przeciwgazowej.
  18. artech

    ABC woblerarstwa;-)

    W kilku prostych słowach, wspartych kilkoma fotkami, postaram się Wam przedstawić jak robię swoje woblery. Początek to głównie praca z linijką i ołówkiem/długopisem, czyli przygotowuję sobie listewki do pocięcia na odpowiednie kawałki. Potem odmierzam środek woblera i odrysowuje szablon przyszłego woblera, po obu stronach listewki. Na linii środkowej wyznaczam miejsce pod nawierty do zalania ołowiem i wstępnie zaznaczam je wiertłem. Następnie wiercę otwory i nacinam miejsce na stelaż. Otwory robię "specjalistycznie" oklejonym wiertłem aby wiercić zawsze na tą samą głębokość. Kolejny etap to wycięcie, a raczej wyszlifowanie wstępnego kształtu, robię to na grubym kamieniu szlifierki stołowej. Teraz przychodzi czas na stelaż I zalanie ołowiem Następnie stelaż zalewam klejem, epoksydowym dwuskładnikowym. Wolę do tego celu używać takich dłużej schnących. Taki dłużej schnący klej powłazi sobie w wszystkie zakamarki a poza tym mogę sobie spokojnie rozrobić większą ilość i zaciapać całą serię bez obawy, że mi klej zastygnie podczas pracy. Trzeba co prawda poczekać, ale pośpiech to jest wskazany przy łapaniu pcheł… Gdy klej dobrze zaschnie, szlifuję jeszcze lekko boki i usuwam nadmiar ołowiu. Teraz przychodzi czas na struganie (gdzieś po drodze nawierciłem miejsce na oczy) Szpachlowanie I szlifowanie Tu kończy się proces obróbki mechanicznej i przychodzi czas na malowanie – ale o tym następnym razem. Pewnie niektórzy stwierdzą, że można prościej, inaczej albo lepiej, ja taki system sobie wypracowałem i tak właśnie robię swoje woblery. Nie znaczy to, że mój proces produkcyjny nie ewoluuje, wręcz przeciwnie cały czas coś zmieniam aby uprościć i uprzyjemnić sobie pracę. Chętnie poznam Wasze sposoby. Może okażą się lepsze i mniej pracochłonne. Pozdrawiam Artech
  19. artech

    Sum 2013

    Piękne bestie. Gratuluję wyników.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.