Robal

To sezon w pełni zdaj relacje, może też pojade wkrótce. A na feeder będziesz łowił? Nie radze, chyba że znasz tam miejsca gdzie jest czyste dno lub masz zamiar kombinować z paternosterem. Bo dno jest jak dżungla..

Na Rusałce nie wolno spiningować i w nocy nie można w ogóle łowić. Jest podobno drapieżnik sandacz szczupak węgorz, a z białej to karp amur ponoć lin, a leszcze są małe. Musze w sezonie na żywca tam połowić. Strzeszyn: piękny okoń ale niezwykle ciężko złowić szczupak też jest ale niezbyt duży, karpie po 10kg. Tylko łowić Sorry za OT

Z tymi karpiami w Rusałce chyba jest jak z lotkiem, możesz grać/łowić 10 lat i żadnego nie złowić a możesz w 1 dzień kilka złowić. Ja będę próbował. Ponęcę kilka dni kulkami lub kukurydzą jedna wędka picker druga spławik i zobaczymy co się złowi. Jest tam jeszcze lód? Teraz mi pasuje bo mam wolne od soboty do środy, jak będzie pogoda na bank będę gdzieś łowił . Na strzeszynie rzadko bywałem ale to zapraszam do osobnych działów Przynajmniej wiem że żyją.

Biorąc pod uwagę dzisiejszą pogodę.. teraz w feederem nie wiem czy to dobry pomysł wszyscy teraz łowią na baty lub spławiki, bo na leszcze jeszcze chyba za wcześnie. Może płocie będą brały przy dnie. Spróbować zawsze można daj znać jak było. Ja biorę bata i jade nad moją Cybinę, a jak lód puści to nad Rusałkę lub Strzeszyn, karpik?

Temat mnie bardzo zainspirował, podsumowując dotychczasowe wypowiedzi postanowiłem wypisać 13 przedstawionych metod humanitarnego i skutecznego zabicia węgorza: 1. Wytarzać w piasku. 2. Obciąć głowę i posypać solą. 3. Wsadzić do wiadra z solą. 4. Naciąć skórę przy tułowiu i ściągnąć w dół. 5. Uderzyć go kilka razy w brzuch 6. Wsadzić do wiadra z pokrzywami. 7. Specjalne urządzenie. 8. Przeciąć kręgosłup w okolicy ogona. 9. Wsadzić do zamrażalnika. 10. Uderzać o coś twardego. 11. Zerwać kręgosłup. 12. Wsadzić zapałkę w dupe (i ewentualnie podpalić) - kontrowersyjna metoda. 13. Wbić nóż między oczy / w ogon Wydaje mi się, że najlepszą metodą jest przecięcie łba, a jeśli nie dysponujemy nożem to rozerwanie kręgosłupa (trochę siły trzeba mieć). Wędkarze lubiący wygodę oraz często poławiający węgorze powinni zaopatrzyć się w specjalny przyrząd. Po uśmierceniu ściągamy skórę, usuwamy śluz przez wytarcie w soli lub piasku, dopiero potem można wsadzać do zamrażalnika lub przyrządzać.

A jak ma metr długości to co? Zawinąć go?

Moja płyta w jednym wobku po 3 rzuceniu się złamała i został kawałem wewnątrz wobka, nie polecam.

Te 10kg łowiono na Cybinie a gdzie jest kanał Ulgi może mi ktoś napisać? 21 marca są zawody w Puszczykowie spławik lub grunt, dzisiaj spłacałem znaczki to się dowiedziałem wybiera się ktoś? Info: Szanowne Koleżanki i Koledzy Wędkarze. Tegoroczny, obchodzony po raz drugi Dzień Wędkarza 19 marca, ustanowiony przez Nadzwyczajny Krajowy Zjazd Delegatów PZW dla upamiętnienia daty powstania Polskiego Związku Wędkarskiego, będzie świętem nie tylko dla wędkarzy. W przekonaniu delegatów Zjazdu, a także wędkarzy, będzie przede wszystkim świętem Wiosny, świętem budzącej się do życia przyrody, świętem czystego środowiska, w którym wędkarze pragną żyć i wędkować. W naszym Okręgu dzień ten będzie uczczony mszą świętą w dniu 22 marca 2009r. o godzinie 18.30 w kościele pod wezwaniem św. Stanisława Biskupa i Męczennika na oś. B. Śmiałego 122 w Poznaniu celebrowaną przez Kapelana Wielkopolskich Wędkarzy ks. Waldemara Kasprzaka, oraz Towarzyskimi Zawodami Wędkarskimi w dniu 21 marca 2009r. na rzece Warcie w Puszczykowie. Dzień Wędkarza ma szansę wpisać się na stałe do wewnątrzzwiązkowej tradycji i obyczajowości, jeśli we wszystkich środowiskach już teraz, przy okazji obchodów, znajdziemy we wszystkich kołach właściwą, społecznie nośną i akceptowaną formułę dla tego wydarzenia. Moim zdaniem, Dzień Wędkarza stanowi doskonała okazję do zaprezentowania proekologicznego charakteru Związku, dla podjęcia powszechnej, ekologicznej edukacji dzieci i młodzieży. Dzień Wędkarza może również stanowić doskonałą okazję do zademonstrowania naszego stanowiska w walce z kłusownictwem i przestępczością nad wodami. Pomysłów jest bardzo wiele. Wierzę, że naszym działaczom, jak i kołom nie zabraknie pomysłowości, a także zaangażowania, by tradycja obchodów Dnia Wędkarza stała się świętem nie tylko wędkarzy, ale stworzyła dobrą okazję do wspólnej refleksji o naszym miejscu w środowisku wędkarskiego działania. Dlatego apeluję do wszystkich wędkarzy, a także wszystkich, którym na sercu leży dobro polskiej przyrody, walka z kłusownictwem i z zanieczyszczeniami środowiska o przyłączenie się do obchodów Dnia Wędkarza, obchodów, które mogą nas wszystkich połączyć w budowie czystej i zdrowej Wielkopolski Koleżanki i koledzy wędkarze serdecznie zapraszam do wzięcia udziału ,wraz z rodzinami, w mszy świętej odprawionej w intencji wszystkich wędkarzy w czasie której ksiądz Kapelan poświęci przyniesiony przez nas sprzęt wędkarski. Z wędkarskim pozdrowieniem PREZES ZO mgr Jerzy Musiał Z www.pzw.poznan.pl Pozdro

Panowie najlepiej teraz pójść na płocie, na haczyk dać pinki lub białego, zanęćcie ziemią z dodatkiem joka, możecie też dodać zanęty z klejem + mąka piernikowa tylko nie przesadźcie z ilością. 2 metry powinno być odpowiednią głębokością, najlepiej jeszcze w jakimś dole, lub na krawędzi dołu.

Po tamtej stronie akurat nigdy nie łowiłem, ale tamta Cybinka ma z metr szerokości raz widziałem jakiegoś człowieka - siatką tam machał. Ja łowię w Cybinie od ujścia do Warty przy polibudzie aż do mostu kolejowego, dalej nie chodziłem. 2 maja dostałem szczupaka 51cm to był mój jeden z pierwszych wypadów ze spinem, okonki łapałem sporadycznie do 20cm. Pod mostem też miałem uderzenie podobnego szczupaczka. Ale wciąż odkrywam tą rzeczkę. Na wiosnę idzie połapać płocie w sobotę jak będzie pogoda to ruszam własnie w tym celu, nawet dziś bym ruszył gdybym opłacił składki (spłacam w czwartek). Pozdr

Wiara łowiła na motor-oil, denaturaty itp czyli typowe kolory na okonia, gumki mieli małe i też nic nie łowili. Na klenia i jazia nie znam typowych miejscówek, aczkolwiek na płotki mam miejsce, w grudniu łowiono tam po 10kg w kilka godzin, dowiedziałem się o nim na www.leszcz.pl, jak się ociepli trochę to ruszam. Pozdr

Największy szajs jaki miałem w ręku, ale za te parę złotych czego można było się spodziewać... Mam ją do pickera nie jest zła aczkolwiek sądzę że istnieją lepsze w tej cenie. Mam zamiar kupić do spiningu czy ktoś już ją użytkował jak się spisuje? Coś z Dragona lub Sufixa

Witam byłem na 1 wypadzie ze spinem w tym roku od 12 do 16 w okolicach katedry potem na Cybinie powiem krótko nie warto jeszcze, u mnie ani puknięcia pytałem po drodze też nic żadnych kontaktów z rybą przyczyny są dwie: 1. Ryby się potopiły 2. Kryzys dotknął ryby i nie biorą. Przetestowałem kilka wobków pracują jak należy tzn drobna praca ogonowa, w 1 ster się złamał ale tak to jest jak się nie robi z poliwęglanu, pozdrawiam

Ja uświadomiłem sobie że jazgi mają ważne znaczenie w ekosystemie, mimo wszystko jak zaczynają brać to uciekam gdzie pieprz rośnie, lub kombinuje z przynętą.

a nie trzeba potem tej zapałki podpalić

6cm z myślą o bolku

OK ale na jaką rybę? Masz na myśli spin czy spławik czy grunt czy co?

Wodery, videotronica, rod poda, może feedera bo stary mi się złamał, pakiet przynęt z allegro

Panowie, a siatka w której kupuje się pyry nada się do robienia łuski?

On miał na myśli że jeden z nas na żywca drugi na spin i czemu posty zostały usunięte?

A łowisz w Powidzkim bo chce się z kumplem zabrać w sezonie na szczupaka

Weźcie pod uwagę że we Włoszech Peszko (mój koleżko ) już zagra i Kolejorz będzie mógł grać normalnym ustawieniem z 2 napastnikami. Jak będą na wyjeździe tak grali jak przez ostatnie pół godziny tego meczu to będzie awans. Ale szczerze powiem że po straceniu dwóch bram nie miałem nadzieji na zwycięstwo. Doping myślę że godny, choć cięzko ocenić jak się było w Kotle, 17 000 fanatyków Do Udine po zwycięstwo LECH LECH

Co już przestaliście strugać? Oto moje pierwsze malowane sprayami, narazie dysponuje tylko srebrnym i złotym. Góra złota dół srebrny, jeszcze nie nurkowały w lakierze. Pozdrawiam

Pójdź do sklepu i popytaj o tanie węglówki, chyba że chcesz z włókna szklanego, musisz obmacać który będzie Ci leżał w ręku. Ja mam Konger Aviator 2.70 ale do 20g, wyholowałem metrowego suma, polecam Ci go, ale szczytówka mi poszła to skróciłem do 2 przelotki. Tobie polecałbym długość 2.70m, choć z łódki nie będzie wygodna, ewentualnie 2.40 jak nie musisz daleko rzucać z brzegu. Zbadaj oferty tych: Abu Garcia Mikado Golden York Safari Shimano Hyperloop

Piszcie jak duże macie stawy/oczka i jakie ryby w nich trzymacie: ilość i wielkość.