Skocz do zawartości
tokarex pontony

salto

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    210
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    15

Zawartość dodana przez salto

  1. Też nie jestem expertem w dziedzinie sprzętu, ja kupiłem 3,25 bo wolałem mieć troszkę więcej zapasu mocy bo rzucam w okolicach 100metrów, po za tym szukając karpiówek kierowałem się tym co daje producent w kwocie 250zł. bo tyle chciałem przeznaczyć na wędkę i Dam wypadł najlepiej. Wracając do Twojego pytania z pierwszego postu to myślę że łowiąc na łowiskach komercyjnych spokojnie starczy Ci 3lbs i niewielką PVA dasz radę rzucić, ważne aby nie przeciążać zbytnio wędki. Najlepiej zapakuj w domu PVA i zobacz ile będzie ważyć, wtedy bez problemu dobierzesz resztę zestawu. Wspólnoty na Przylasku nie ma już dobrych kilka lat, część zbiorników jest w posiadaniu kół wędkarskich lub Krakowskiego Klubu Karpiowego. Pytasz czy się opłaca? trudne pytanie, jedni narzekają że ryb nie ma i jedynie po zarybieniu można coś złowić, ja z Przylasku jestem zadowolony, nie łowię może zbyt wiele okazów ale na wyniki nie narzekam.
  2. Niestety ale nie doradzę bo po prostu PVA nie używam i nie próbowałem używać. Używam ciężarków 90-95g. do tego około 70cm. Leadcore, łowię na kuku lub kulki i tym zestawem spokojnie rzucam 100 metrów( żyłka 0,30 mm) Kije kupiłem w Askari, też zastanawiałem się na 3lb ale wybrałem 3,25 i nie żałuję, kije są starannie wykonane i cena jest dobra, tu jest filmik z pracy tego kijka Jakbyś się zdecydował na 3,25lbs to często jestem na Przylasku więc nie ma problemu zobaczyć kije w realu.
  3. Witaj. Polecam Ci te Damy tylko bierz w wersji 3,25lbs.Użytkuje je od dwóch miesięcy i jestem zadowolony, kilka rybek już wyholowały, rzuty 100 metrowe nie są problemem i co ważne czuć na kiju nawet niewielkiego karpika.
  4. salto

    Lowisko Brzegi 1,3

    Na Przylasku też się trze ukleja i sumy mają wyżerkę, odgłos jest taki jakby wiadrem odwróconym do góry dnem uderzyć o wodę. Trzeba poczekać do lipca
  5. Witam, szkoda że trochę póżno temat ruszył bo można było na walnych zgłosić taki wniosek do ZO aby ta rzeczka była łowiskiem ,,złów i wypóść"np. do Klepardi. Choć jestem przeciwny robieniu takich łowisk( ale to temat na inny wątek) to w tym przypadku jestem jak najbardziej za, uważam nawet że większość takich małych rzeczek w naszym okręgu powinna mieć taki statut.Nie oszukujmy się takie wody nie są w stanie same się obronić, jeśli dalej tak będzie to dojdziemy do tego ze pstrąg w naszym okręgu stanie się gatunkiem zagrożonym. Nie jestem specem w przepisach ale może ktoś orientuje się czy jest możliwość aby jeszcze w tym roku złożyć taki projekt do ZO? chętnie to poprę podpisem jeśli będzie taka konieczność.
  6. Witam, ponieważ wychowałem się nad tą rzeką i na niej uczyłem się łowić mogę coś powiedzieć na temat rybostanu. Najczęściej łowiłem na odcinku od mostu na Wileńskiej do mostu przy Polfie, ryby jakie tam złowiłem to pstrągi tęczowe, klenie, karasie srebrzyste, ukleje. Występowały też cierniki, jako gówniarze często przechodziliśmy na teren Polfy i w jednej z zatoczek przy brzegu złapaliśmy rybę której nie znaliśmy, teraz jak wrócę pamięcią do tej chwili to był to piskorz lub koza. Co ciekawe pstrąga potokowego nigdy nie złowiłem na tym odcinku, a dawniej był to odcinek nizinny . Na potoki jeżdziliśmy na dzisiejszy użytek ekologiczny.
  7. salto

    Kraków - Opłaty 2015

    Ja będę chciał opłacić składkę w poniedziałek, mam nadzieję że bez problemu to zrobię.
  8. salto

    Wszyscy na Walne

    Masz rację kol.Bumtarara, tylko jest jedno ale. Co z tego że na zebraniu koła wniosek do okręgu przejdzie jak w okręgu zostanie odrzucony. Co roku chodzę na zebranie, składam wnioski poparte argumentami,np. o ochronę sandacza(zakaz połowu na żywca i trupka jak też zakaz wywożenia przynęty i połowu ze sprzętu pływającego przynajmniej do 1 czerwca) czy ochronę okonia(wprowadzenie okresu ochronnego w czasie kiedy okoń grupuje się przed tarłem).Wnioski przechodzą zdecydowaną większością głosów, ale co z tego jak w okręgu są odrzucane. Myślę że pierw należy wybrać całkowicie nowe władze aby coś się zmieniło. Oczywiście na zebranie idę i dalej będę składał wnioski, ale coraz bardziej skłaniam się do przejścia do konkurencji MZW, zwłaszcza po ogłoszeniu przez okręg nowych zasad połowu na wodach Krakowskich.
  9. salto

    Przylasek Rusiecki

    Szkoda bo jutro myślałem jechać na Przylasek,chociaż jest szansa że popuści bo ma być na plusie przez kilka dni.
  10. salto

    Lowisko Brzegi 1,3

    Niestety ale nasz okręg nie dysponuje dużą ilością wody tak aby każdy był zadowolony, po prostu trzeba trafić na dzień kiedy jest mniej ludzi. Ostatnio obiło mi się o uszy że w nowych sezonie będzie zakaz wjazdu na cyple na zbiornikach w Przylasku(9 i 2,3),jeśli faktycznie tak będzie to przeludni się na tych cyplach.
  11. salto

    Lowisko Brzegi 1,3

    Niestety info ze strony okręgu znikło, była notka że się dogadali, dodatkowo MZW wycofa się z starań o staw płaszowski, okręg zobowiązał się do wyłożenia pieniędzy na naprawę drogi.
  12. salto

    Przylasek Rusiecki

    Wczoraj trzy godzinki na Przylasku, częściowo zbiorniki pokryte lodem. Ogólnie pospacerowałem, trochę porzucałem niestety bez brania.
  13. salto

    Wisła w Krakowie

    Czyli coś jeszcze gryzie, ma być cieplej więc trzeba popróbować.
  14. Masakra, na wiosnę miałem tam ładnego kropka na kiju. Mam nadzieję że tylko niewielki kawałek zniszczyli.
  15. salto

    Przylasek Rusiecki

    Witam, wczoraj trzy godzinki na Przylasku czego efektem był szczupaczek 52cm.
  16. salto

    Przylasek Rusiecki

    Gratulacje za szczupłego,ja byłem z rana i tylko jednego małego udało mi się wyjąć.
  17. salto

    Przylasek Rusiecki

    Dziękuję, jeszcze żeby udało się trafić sandacza to było by super, zapowiadają w miarę ciepły tydzień więc spróbuje posiedzieć, może szczęście się do mnie uśmiechnie
  18. Witaj, ja mogę polecić Konger Impact Quiver 330/60g. Mam ten kijek i jestem zadowolony, spokojnie zmieścisz się podczas zakupu w założonym budżecie.
  19. A najgorsi są tacy co na wszelkiej maści forach zaklinają się jacy to oni są cacy a nad woda walą w łeb wszystko jak leci. Ja nie widzę w trym nic złego jeśli wędkarz weżmie od casu do czasu jakąś rybę którą złowi. Problemem jest brak umiaru na który zezwala regulamin.
  20. salto

    Przylasek Rusiecki

    Pewnie masz racje co do tego pokolenia czy pokoleń, choć znam kilka osób które już dawno zmieniły podejście do wędkarstwa, czyli jednak można jak się chce. Dzisiejszy poranny wypad ze spinem zaowocował szczupakiem 72cm.,biała ryba też coś skubała bo na 12 jak przechodziłem to akurat złowili karpia.
  21. salto

    Przylasek Rusiecki

    Kolego ja nie twierdze że kwota 1000zł.na 100% rozwiąże problem i nasze wody będą pełne ryb przez cały rok. Zobacz sobie ile wynoszą obecne opłaty a ile można zabrać ryb z łowiska i to zgodnie z przepisami. Oczywiście problem można rozwiązać w drugą stronę, mianowicie ograniczyć zasady i limity połowu, przecież to jest chore aby można było zabrać na dobę 2 szczupaki lub dwa sandacze czy dwa karpie, czy to jest normalne aby zaraz po zarybieniu jedni i ci sami ludzie codziennie zabierali po dwa karpie jeśli je złowią, czy naprawdę codziennie są w stanie zeżreć dwa karpie, a nie wystarczy 1 sztuka? to samo tyczy się drapieżnika, szczupak czy sandacz powinien być 1 szt. na dobę a kto wie czy 1 szt. na tydzień nie było by złym pomysłem, i nie powinno być w limicie drapieżnika czegoś takiego jak ,,łącznie dwie sztuki". Ale jak widać jeszcze dużo wody musi w Wiśle upłynąć aby ludzie decyzyjni zrozumieli że wędkarstwo ma być formą odskoczni od codzienność a nie formą pozyskania dodatkowego mięsa. I proszę mnie żle nie zrozumieć, nie jestem przeciwnikiem zabierania ryb które się złowi bo sam co jakiś czas rybę wezmę, ale szlak mnie trafia jak widzę co się dzieje nad wodą.
  22. salto

    Przylasek Rusiecki

    No i kolejny wieczór na Przylasku bez efektu, posiedziałem do 23 bez brania. Następnym razem zmienię brzeg i miejsca, może się poszczęści Małe sprostowanie do mojej poprzedniej wypowiedzi w której podałem sumę 350zł,tak naprawdę to jest to kwota 250zł opłata pełna lub niepełna 130zł.Reszta to opłaty składki członkowskiej czy funduszu koła. Tak więc nie ma co oczekiwać że za 250zł czy 130 będziemy mieli rybne wody.
  23. salto

    Przylasek Rusiecki

    I sam sobie odpowiedziałeś, że dopiero podniesienie limitów i ustalenie rocznego limitu poprawiło sytuację. Dlatego wcześniej napisałem że przy obecnych zasadach i limitach składka powinna wynosić 1000zł. aby w wodzie coś pływało dłużej niż tydzień po zarybieniach jakie są prowadzone teraz. Zresztą wystarczy poczytać jakie obowiązują zasady połowu na łowiskach specjalnych np.3K,Przylasek nr.5,6,8 czy zbiorniki koła zwierzyniec i ile kosztuje roczna licencja, praktycznie niewiele mniej niż składka okręgowa. Jakoś tam można zaostrzyć regulamin, tylko na okręgówce się nie da. I długo nic się nie zmieni jeśli na wodach okręgowych będą obowiązywały przepisy w myśl zasady: mało daję dużo biorę.
  24. salto

    Przylasek Rusiecki

    40ha zbiornik,z tym że bardzo głęboki. Tyle że 80% to ryby miarowe także ilościowo wychodzi na pewno słabiej To teraz porównaj sobie ilość wody okręgu Krakowskiego do tego zbiornika. Ciekawe czy zarybienia mielibyście na takim samym poziomie jeśli doszło by wam kilkanaście zbiorników oraz wody płynące i zarybienia rybami typowo rzecznymi. Podejrzewam że ilość ryb miarowych zmniejszyła by się znacząco na korzyść ryb mniejszych i narybku. Dlatego nawet jeśli by składka okręgowa szła np.w 80% na zarybienia to i tak przy obecnych zasadach połowu jest to mało. Nie może być tak że wędkarz po opłaceniu składki ma prawo zabrać zgodnie z przepisami więcej ryb niż okręg jest w stanie za tą składkę zarybić. Ciekawe czy idąc do sklepu i mając sumę składki 350zł. jesteśmy w stanie kupić 30szt. ryb które możemy zabrać z łowiska zgodnie z limitem, nawet na najtańszego karpia nam braknie. A do tego ryby które nie wchodzą do limitu rocznego. Dlatego nie dziwmy się że mamy co mamy, jeśli więcej się bierze niż daje. No ale koniec tego narzekania, czas szykować się na kolejną zasiadkę
  25. salto

    Przylasek Rusiecki

    Trzy godzinki wczoraj ze spinem na Przylasku i zero kontaktu z rybą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.