salto

Z kołowrotów które wymieniłeś bym zrezygnował, wolałbym kupić Spro Super Long Cast 460, kołowrotek sprawdzony i chwalony przez wielu karpiarzy. Wędki Anaconda i Prologic będą dobrym wyborem, z tym że Prologic bierz o cw.3,5lbs.Ciekawym kijem jest też Mikado Fine Liner Carp 360 3,5lbs, miałem okazje je oglądać nad wodą i byłem miło zaskoczony.

Ja ostatnio na wyprzedaży trafiłem kijek pod szczupaka Dragon Millenium Pike 2,7m 10-35g. Będzie współpracował z Okumą Saliną 40.

Parę lat wstecz 8 była fajnym łowiskiem, było sporo ryby, teraz aby coś sensownego złowić trzeba poświęcić trochę czasu. Sytuacja jeszcze się skomplikowała jak został wyłączony z wędkowania brzeg oraz duża część wody przez prywatnego właściciela, akurat były tam jedne z lepszych miejscówek. Drapieżnika też jest mało, praktycznie to samo co na wodzie okręgowej. Jeśli nastawiasz się na białą rybę to lepszym rozwiązaniem będzie 5 i 6 Koła Niepołomice. Tu masz mapkę jaka część wody wyłączona jest z wędkowania. Cała zatoka od lewej strony, te dwie długie działki 141/1 i 141/2

Wolny bieg to kwestia gustu, ja używam od kilku sezonów Ryobi Proskyer Pro Alu ( bliżniak Ryobi Proskyer Carp). Akurat kołowrotki Ryobi mają bardzo dobry hamulec i nie ma z nimi żadnego problemu. Kołowrotki Tica Scepter używa kolega od kilku lat i też jest z nich zadowolony, chodzą bezproblemowo.

O ile się nie mylę to tzw. odbojniki na burtę. Natomiast gaśnica jest chyba wymagana tylko przy silniku spalinowym.

Z tych które wymieniłeś to Ryobi Proskyer Carp, jak masz możliwość to zobacz też Tica Scepter.

Według mnie kolor żyłki nie ma znaczenia, znaczenie ma jakość. Ja używam Trabucco T-Force Pro Carp 0,30mm.Na przypon daję żyłkę 0,25mm.

Czegoś tu nie rozumiem, piszesz w pierwszym poście że kołowrotek karpiowy będzie najlepszym wyborem a teraz piszesz że Slammer za dużo nawija a Ty potrzebujesz max 150m.Tylko że na kołowrotek karpiowy wejdzie Ci jeszcze więcej żyłki. A co za problem zrobić podkład. Po za tym żyłkę którą masz zamiar używać jest według mnie za cienka, ja używam żyłki od 0,25 do 0,30 w zależności gdzie łowię, jak daleko, czy w łowisku są zaczepy i czy np. w łowisku jest sum który nie odmówi sobie kąska w postaci martwej rybki. Jeżeli jednak chcesz kołowrotek który mniej pomieści żyłki to są mniejsze modele Slammerów, choćby rozmiar 306 (tego używam do spina na Wisłę)

Pytanie dotyczy kołowrotka do połowu sandacza z gruntu, kołowrotek z wb też może być jednak lepiej jest otworzyć kabłąk aby żyłka bez żadnych oporów schodziła ze szpuli podczas brania. Każdy kogo znam nie używa wb przy połowie sandaczy.

Ja używam kołowrotków Penn Slammer 560 bez wolnego biegu i takie mogę polecić, za 300zł. spokojnie kupisz. Wędkę też dobrą wybrałeś, 3lbs spokojnie wystarczy.

Gratuluję rybek a zwłaszcza sandacza, piękny kaban. Mi ostatnio też szczęście dopisało i trafiłem sandacza.

Moim zdaniem odpuść sobie w tym roku z karpiarstwem, sezon powoli zbliża się ku końcowi, zanim skompletujesz sprzęt i zaczniesz łowić woda znacznie się ochłodzi i o karpia będzie trudniej, co nie znaczy że nie będzie żerował, tylko może się okazać że przesiedzisz kilka dni bez brania i się zrazisz. Przez zimę skompletujesz sprzęt, poczytasz i popytasz na forum jak i co w tym temacie i w przyszłym sezonie zobaczysz czy Cię to wciągnie czy nie.

Krzysztof gratuluję ,,Rybeczki", oczywiście mowa o tej pierwszej gdzie nie obowiązuje zasada ,,złap i wypuść"

Wczoraj posiedziałem do północy, rybki całkiem fajnie współpracowały, kilka brań z czego jeden karpik na macie 66cm, był też amurek który sam się uwolnił przy podbieraku.

Witam .Po dwutygodniowej przerwie wczoraj postanowiłem pojechać na nockę na żwirownię. Trzy rybki na brzegu, 2 karpie handlówki z ostatniego zarybienia oraz amurek 77cm. Były też dwie ryby które po kilkumetrowym holu spięły się, także nocka owocna

Witam. Od zeszłej niedzieli walczę na Mazurach. Niestety nie trafiłem z pogodą, poza płociami i leszczykami nie mam się czym pochwalić. Miejsca gdzie zawsze łowiłem liny na razie na zero, pomimo że codziennie miejscówki są nęcone. mam nadzieję że ten tydzień będzie lepszy, ma być cieplej więc jest szansa że lin się ruszy.

Prologic C1 XG 3.90m 3,5lbs i jeszcze zostanie na dobrą żyłkę.

Co do dojazdu to można było wjechać od strony ul. Mierzeja Wiślana, Sudecka i Bagrowa. Jak jest obecnie to nie wiem bo na Bagrach nie łowię od kilku lat. Na tak zarośnięte zbiorniki polecam slidery wersje pływające.

Wczoraj kolejny amurek zagościł na kiju, miarka pokazała 77cm.

Mam dokładnie tego Osapiana 40, do tego Toyama 100ah i ładowarke Schumacher. Podpinany jest do łodzi 3,9m i daje radę, spokojnie cały dzień pływam ( jezioro). Ponton jest lżejszy więc spokojnie taki zestaw jak podałeś wystarczy. Jeśli chodzi ponton to na twoim miejscu zastanowił bym się nad Kolibri KM-300D, będzie na pewno cięższy ale też i gramatura materiału jest większa czyli 110g/m2 a nie 950g/m2, po za tym do transportu kup kółka i bez problemu zwodujesz się sam.

A powiedz jeszcze jaką plecionkę nawijałeś, chodzi o grubość.

Kupiłem tą Mikado Red Line i testuje od 2 tygodni, na razie jest ok, wygląda na nieprzegróbioną, nie widzę aby się skręcała, ładnie schodzi z kołowrotka. Tylko że łowiłem na nią dosłownie trzy razy więc trochę za mało aby coś więcej o niej powiedzieć.Mam ja na zapasowych szpulach i używam jej w nocy. Jeśli chcesz dobrą żyłkę to polecam Trabucco t-force pro carp, mam ją i używam, na prawdę dobra żyłka.

U mnie nocka minęła bez brania choć wieczór tego nie zapowiadał bo trafiły się dwa karpiki , była też jedna spinka więc sądziłem że nocka będzie z braniami, nawet o świcie nic nie miało ochoty współpracować. Karpiki 61 oraz 62cm

Meusa nie próbowałem to się nie wypowiem, natomiast Lorpio nie zrobiły u mnie roboty. Próbowałem kulek Nano Baits, Stalomax, Carp Only oraz SK 30 i te mogę polecić. Z początku też łowiłem na feederki czy pickera ale z wiekiem stałem się trochę leniwy i wolę nasłuchiwać sygnalizatora

Ja łowie na kulki i na razie się sprawdzają. Tylko zasada jest jedna, trzeba ryby do nich przyzwyczaić oraz używać kulek dobrej jakości, a te niestety trochę kosztują i niektórzy wędkarze kupują te najtańsze, często pakowane po 100g. w pudełka a później narzekają że brak efektów. Jak nie chcesz inwestować w kulki to ugotuj kukurydzę i zakładaj po trzy ziarna na włos, drobnica takiej kukurydzy tak szybko nie zje a karpik czy inna większa ryba bez problemu sobie z nią poradzi. Wędkarz1981 proponuję 1 lub 9 od plaży.