Skocz do zawartości
tokarex pontony

morelowy

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    176
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez morelowy

  1. Pstrąg 52 cm... szybka fotka i do wody takiego rarytsa.
  2. morelowy

    Rożnów

    Na haczyk normalnie można stosować czy lepiej na przyponie włosowym?
  3. morelowy

    Rożnów

    Nigdy nie łowiłem na pellet, warto spróbować jak na 1szy raz? I przy okazji. W Gródku jest wędkarski? Chodzi o robaki głównie Obstawiam, że musi być...
  4. morelowy

    Rożnów

    W planach mamy posiedzieć za rana i w nocy z gruntówkami, co tam najlepiej pozakładać na hak? Koszyczek z zanętą, czy może sam ciężarek, a może skoro zamulone dno to jak najlżej? Jaka zanęta będzie ok? Jakakolwiek sklepowa? Gdzie bym nie czytał ludzie piszą, że leszcze ciągnęli na makaron gwiazdki. Ja jestem zupełnym amatorem białej ryby. Pewnie ogólny standard, czyli kukurydza, biały robak, ewentualnie rosówka? Nie nastawiam się na szczególny gatunek. Jak będą warunki to ze 2 dni z samego rana łódka i spinnig, albo paproszenie za okoniami, albo na grubo za mętnookim. Pozdrawiam!
  5. morelowy

    Rożnów

    No właśnie sprawdzałem, że jest 1km po linii prostej do tej Wyspy. Faktycznie może być ciężko z wiosłowaniem Czyli kiepsko tam będzie powędkować z brzegu za białorybem? Wiesz to i tak ma być wypad rodzinny, wędkowanie to dodatek w wolnych chwilach (wersja dla żony) Pozdr
  6. morelowy

    Rożnów

    bumtarara dzięki za szczegółową odpowiedź! Nie będę w Gródku, ale na północnym brzegu Rożna, ale to niedaleko w sumie. Przystań Bartkowa, jest zaznaczona na google maps. Jak będę miał szczegółowe pytania to odezwę się na PW. Pozdrawiam:))
  7. morelowy

    Rożnów

    Witam, w czerwcu będę tydzień czasu nad jeziorem Rożnowskim. Rodzinny wypad, który razem z ojcem zamierzamy wykorzystać też na nasze najukochańsze hobby, oczywiście w granicach zdrowego rozsądku. Pytanie do tych co znają wodę, bo ja będę tam pierwszy raz a i wędkowanie z łodzi to dla mnie nowość. Wiadomo, łódka, wiosełka i jazda. Nie mamy echa, nie znamy wody, a chcemy troszkę pospinningować. Mamy możliwość połowić w okolicach Małpiej Wyspy. Teraz pytanie, bo będziemy szukać oczywiście sandacza, ale też okonia i szczupaka. Gdzie tam można spodziewać się głębokiej wody i przede wszystkim ryb? Ma ktoś może dostęp do mapy batymetrycznej? Wiadomo to ma być wakacyjny relaks, ale fajnie byłoby coś utrafić. Nie łowiłem nigdy na dużych głębokościach i nie wiem też jakiego ciężaru główki sobie zakupić. Technika połowu oczywiście opad i gumki wszelkiej maści. Czy jest strasznie dużo zaczepów i mam brać wiadro przynęt?:) W wolnych chwilach będziemy też łowić tradycyjnie na grunt, spławik. Głównie jednak nastawiam się na efekty spinningowe. Jakieś rady? Mogą być na PW jeśli nie chcecie zdradzać nic publicznie. Z góry dzięki!:) Pozdrawiam
  8. @lukasz11 haha to ja jeszcze napisze więcej: jestem ze Starachowic, a obecnie mieszkam w Krakowie tego jeszcze nie grali, teraz to już bankowo na rybki trzeba wyskoczyć :)) Pozdrawiam!
  9. Jestem odporny na warunki atmosferyczne bo jestem geodetą:-) Poza tym jak ma już wolne, to trzeba korzystać. Generalnie jeżeli da się dobrze rzucać to ani deszcz, ani śnieg i błoto mi nie przeszkadzają. Czasem nawet wole jak jest niekorzystnie, bo ludzi mniej a i niby drapieżnik lepiej żeruje. Pozdrawiam:-)
  10. Witam. Nikt nic nie wędkuje, czy wędkuje ale bez efektów? Ja byłem wczoraj, akurat miałem wolne od pracy. Z rana w godzinach 8-11, i jeśli chodzi o warunki to spory wiatr (momentami tak silny, że łamał gałęzie), woda podniesiona i spływało pełno syfów, mocniejszy niż zwykle nurt. Ale na plus fakt, że zerowa presja, można się wspaniale wyciszyć. Efekty czystowędkarskie to 2 sztuki na brzegu, jeden spięty pod nogami. Wszystkie z jednego dołka. Rozmiarowo bez rewelacji, największy zmierzony miał równe 25cm. Walczą fajnie. Poza tym 3 pobicia pod nogami, rybki odbijały się od przynęty. Jak dla mnie amatora pstrągowych łowów, dzień na plus bo podbierak mokry i jak to mówią "ręce rybą śmierdziały". Ale oczywiście wszystkie wróciły do wody w świetnej kondycji. Generalnie ciężkie łowienie, ale jak zwykle miło spędzony czas na łonie natury. Pozdrawiam!
  11. aldebaran, gratki, ładnie połowiłeś Czyli jednak na twisterka też warto połowić. Pytanko do tych co wiedzą, czy łowienie na Prądniku i Dłubni różni się znacząco? Dłubnia jest większa, głębsza?
  12. Ja i kumpel i nikt wiecej:-) Jak sie zbieralem staly juz 3 auta ale nie wiem czy wędkarze. Jak odjezdzalem to nadchodzil jeden z wędką.
  13. Dziś delikatny rekonesans odcinka "no kill". Zaliczone 3 kropki, a raczej kropeczki 15-20cm. Tylko jeden na brzegu, dwa spadły pod nogami przy podbieraniu. Chyba przez brak zadziorów, ale to dobrze, bo po co odhaczać i męczyć na brzegu takie maleństwa. Wszystkie na Krakuska, generalnie pierwszy raz łowiłem na woblery. Woda trącona, w pewnym momencie kawa z mlekiem. Generalnie fajna rzeczka, jednak mało dołków, trzeba lepiej poznać rzekę, najlepiej iść jak woda będzie kryształ. Poniżej mostu Zielonki-Witowice o dziwo mało śmieci. Powyżej mostu natomiast, zrobił się zator z butelek plastikowych i ich ilość robi wrażenie, niestety negatywne. Jest ktoś chętny to ogarnąć? Tylko że ja mam wolny dzień dopiero za tydzień. Pozdrawiam:)
  14. To nie pozostaje nic innego jak pozaginać zadziory, w ten sposób może całkowicie przestawię się na bezzadziorowce.
  15. Witam, czyli na odcinku no kill automatycznie obowiązują haki bezzadziorowe? Pytam, bo nie mogę w tym momencie wejść na stronę PZW a tam powinna być informacja. I czy wystarczy dokładnie zagiąć zadziory kombinerkami, czy mogą się czepiać? Pozdrawiam.
  16. Nie, to nie moje fotki. Znalazłem pierwsze lepsze w google, które ukazują jak żeruje takie ptaszysko, byłem w szoku, dlatego to zamieściłem.
  17. Nie wiedziałem, że aż tak ostro te kormorany żerują... No to co tam dla niego taki potokowiec...
  18. Teraz codziennie wracając z pracy będę spoglądał na rzeczkę, czy tam przypadkiem coś/ktoś nie poluje na kropki.
  19. Też tak pomyślałem w pierwszej chwili, ale jedyne ptaki jakie tam widuje to kaczki. Przez chwile przyszło mi na myśl, że kłusol... ale gdzie tak w samym centrum. No szkoda rybki. Gigant to nie był, ale jak na Prądnik to chyba spory. Pocieszające jest, że miejsce, które uznałem za bezrybne, może jednak zaskoczyć. Pozdrawiam!
  20. Witam kolegów, doznałem dzisiaj lekkiego szoku wracając z pracy. Przechodziłem nad Prądnikiem, ulicą Mogilską. Na samym środku chodnika, leżał zamarznięty, cały ośnieżony potokowiec 30+, padnięty. Byłem w takim szoku, a i spieszyłem się zarazem, że go nawet nie rzuciłem na bok, tylko tak został na środku. Jak on się tam mógł znaleźć!?
  21. morelowy

    Lowisko Brzegi 1,3

    No Elast93 gratki! To mi pokazywałeś fotkę nad wodą Wczoraj ostre biczowanie za tęczakiem, u mnie bez kontaktu z rybką. Może jeszcze to nie koniec sezonu. Pozdrawiam!
  22. morelowy

    Wisła w Krakowie

    Wczoraj 2 godzinki (13-15) przed obiadem na W3 i trzy brania, ale tylko jedno zacięte. Sandaczyk 43cm, ale w sumie cieszy, bo ostatnio wracałem o kiju. Wiało strasznie, a ja nie lubię łowić z opadu, gdy się robi balon. Pozdrawiam!
  23. morelowy

    Wisła w Krakowie

    OK Ja się ostro kuruję i lecimy, liczę że znów mnie naprowadzisz na ładnego Zandera. Pozdro!!
  24. morelowy

    Wisła w Krakowie

    Piękny zedzik, na fotce już w panierce ) Gratki raz jeszcze i teraz czekamy na 70+ Pozdro
  25. morelowy

    Lowisko Brzegi 1,3

    Elast93, Jak wrócisz zdaj relację czy coś gryzie Pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.