sam

Cześć, na Przylasku sandaczy prawie nie ma. Na jedynce widziałem sandacza ze trzy lata temu. Trudno się raczej nastawiać na ten gatunek, przynajmniej spinningowo. Słyszałem, że kilka lat temu jakaś plaga spowodowała śnięcie sandaczy w tym zbiorniku, ale może to tylko legenda, sam nie widziałem. Pozdrawiam SAM

Pozdrawiam wszystkich, sam

Głucha cisza w tym wątku ostatnio. Byłem w weekend na Dziećkowicach i powiem, że na wodzie wyraźnie mniej łodzi niż w zeszłym roku. Mimo końca października i niezłej pogody przy przepompowni tylko dwie łodzie. Na bulgocie jedna, w porywach dwie, podobnie pod telewizorem. Na echosondzie nie widać, żeby drobnica grupowała się w głębinach. Woda około 13 stopni. Z drapieżnikiem słabo - jedno branie małego szczupaka na kilka godzin łowienia, w dodatku niezacięte. Jakieś tam drobne okonie łowili niektórzy. Gdzie ta drobnica - na płytkim jej nie ma, w głębinach też nie widać. Ogólnie jakoś niemrawo i woda "martwa". sam