-
Liczba zawartości
276 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Zawartość dodana przez PPu88
-
Zapisany . Najgorsze, że mucha i spin w osobnej kategorii:(
-
Do kiedy można się deklarować?
-
Super! Żałuję, że nie mogłem być. kiedy kolejna edycja polowania na drapieżniki? Bankowo muszę się pojawić!
-
Niestety z przyczyn niezależnych muszę odwołać swoją obecność. Życzę rekordowych okazów i świetnej atmosfery spotkania . Mam nadzieję na powtórkę takiego spotkania i to dość szybko bo przeboleć nie mogę.. Powodzenia! Aaa i jakaś fotorelacja się pojawi prawda?
-
Lista uczestników 1. jaceen 2. rado 3. MARCIN82 4. bacyk 5. Booseib + kumpelos 6.maniu394 tak na 80 % 7. Daz 8. Booryss 9. PPu88
-
Witam, Ostatnio na spotkaniu poruszałem temat problemu wykonania muchowych nóżek i skrzydełek. Myślałem troszkę i szukałem sposobu wykonania "pajęczych nóg" w muchach. Wpadłem na pewne rozwiązanie. Może komuś się przyda więc się nim podzielę. Początkowo wiązałem węzełki (guzki), które mają jeden znaczący dla mnie minus. Na gotowej muszce kierunek ułożenia nóżki zależny jest od zawiązanego węzełka. Węzełek wychodził mi na każdej nóżce inaczej co dawało fatalny efekt, każda nóżka w inną stronę. W sieci znalazłem Pana, który formował odnóża za pomocą igły nagrzanej zapalniczką. Sposób skuteczny na materiale dedykowanym "Fly tying legs", ale nie oszukujmy się.. lepiej kupić gumową żyłkę z pasmanterii. Kryterium ceny robi swoje . Gumka ma jednak jedną wadę. Jest czuła na temperaturę, a regulacja temperatury igły była dość kłopotliwa. Wpadłem na taki pomysł: Do zagięcia nóżek użyłem Najtańszej dostępnej stacji lutowniczej. Zaleta jest taka, że można regulować temperaturę grotu dostosowując ją do różnych średnic żyłek. Dodatkowo podmieniłem standardowy grot na końcókę skalpela. Może to i śmieszne ale mniejszy promień ostrza daje ostrzejsze zagięcia nóżek Oto jak wyglądał proces formowania: Przed formowaniem Pierwsza para po formowaniu Przykłady robaczków z takimi odnóżami: Mrówka. Pająk. Za jakość zdjęć przepraszam za wykonanie muszek też (dopiero się uczę). Mam nadzieję, że komuś się to przyda A jakie są wasze pomysły na wykonanie muszych kończyn? może ktoś zna coś ciekawszego?
-
Trawa wykoszona jest do wysokości toru na partynicach. Wyżej wciąż dzika puszcza, wysokie trawy, sarny, bażanty, bobry itd.
-
Super! Cieszę się bardzo z planowanego spotkania i deklaruje swoją obecność
-
Ostatnio po deszczu woda podniosła się na jeden dzień i "pola ryżowe" delikatnie się położyły. Dało to możliwość porzucania wkilku dawno nie odwiedzanych miejscach. Niestety znowu opada. W oderwaniu od tematu ryżu. Czy też macie wrażenie, że klenie są ostatnio sporo ostrożniejsze? Wychodzą mi naprawdę ładne okazy, trącają przynętę nosem i zawracają. No a małe klenie oczywiście bez zarzutu. Ustawiają się pod żuczkiem biorą rozpęd i atak tylko że z racji swojej wielkości nie zawsze są w stanie ugryźć przynętę. Tylko u mnie tak jest czy u was podobnie? Może powinienem coś zmienić?
-
Dzisiaj trafiłem na to ogłoszenie co do łowienia na wyspie i oczywiście jak na złość nie mogę być. Mogę liczyć na jakąś drobną fotorelację z wydarzenia? Ciekaw jestem formy i frekwencji.
-
Szkoda rybek.. :/
-
Cześć, Ja od kilku dni okupuję okolicę partynic Raz na smużaki, raz z muszką. Rybki są ale drobiazgi po 20-23cm. Już widzę gdzie te większe się schowały P.S. Nad brzegiem znalazłem potrąconego kota. Bury ładny kocur. Obecnie jest leczony w schronisku. Wygląda na to, że wszystko będzie ok. Może ktoś potrzebuje takiego gościa? Z rozmowy z Panem ze schroniska wynikało, że ma małe szanse na adopcję. Pozdrawiam!
-
Galeria przynęt spinningowych własnoręcznie wykonanych
PPu88 odpowiedział roman gawlas → na temat → Przynęty sztuczne
Barawo jaceen, niesamowite są te twoje robale! -
Witam! Wróciłem już z warsztatów i pisze od razu. Kto nie był niech naprawdę żałuje. Niesamowita atmosfera i niesamowita ilość przekazanej wiedzy! Każdy miał okazję zrobić włąsną muszkę i zobaczyć jak zrobić kilka typów muszek. Po kręceniu można było porzucać i pogadać. Jestem pewien, że godzina takiego spotkania daje o niebo więcej niż dziesiątki godzin na Youtube przy filmikach instruktażowych itd. Chciałbym bardzo podziękować kolegom za atmosferę, przekazaną wiedzę i za prezenty w postaci muszek . Z niecierpliwością czekam na dalszy rozwój sytuacji . Jeszcze jedno. Na do widzenia dostałem "grośbę", że jeśli nie złowię niczego po drodzę do domu to na następnym spotkaniu dostanę bęcki i najważniejsze jest, że NIE DOSTANĘ! Na wysokości kanału przy torze na partynicach na zrobioną wcześniej mokrą muchę złowiłem okonka około 15cm. W miejscu kanału wypływała niezmącona woda i tam schowało się mnóstwo drobnicy a za nią okonie. Po złowieniu tego malucha miałem jeszcze jedno ładne branie i spotkałem nawet bobra, o którym wcześniej rozmawialiśmy Jeszcze raz bardzo dziękuję i pozdrawiam Przemek.
-
Ale punktujecie chłopaki! GRATULACJE!! Co do łapania po ciemku to ja też jestem ciekaw jak Wy to robicie. Co do wypowiedzi Jaceena o zrobieniu spotkania muszkowego, jestem baaaardzo za. Również zaczynam raczkować w tym temacie i jest super. Ten weekend spędziłem w rodzinnych stronach (kraina pstrąga i lipienia) i zabawa z muchą jest teraz naprawdę świetna! Chętnie zgłębię temat i posłucham uwag:) i oczywiście kręcenie muszek, eśli ktoś potrafi to byłoby świetnie podzielić się taką wiedzą. Czekam na rozwój sytuacji. Pozdrawiam!
-
Wow! Super okazy gratuluję Sum waleczny czy raczej ospały?