Cześć! Dzisiaj obłowiłem okolice Partynic. Woda strasznie zarośnięta.. Jak tak dalej pójdzie to kleń zostanie na tym odcinku rybą lądową podobnie jak ślimaki wg ustawy UE . Pomimo porażająco niskiego stanu wody natknąłem się na motopompę, którą ratowali się gospodarze stadniny koni. Wodę brała oczywiście z rzeki. Przez około dwie godzinki złowiłem okonka i miałem dwa kleniowe spady. Łowiłem na spina. Czekam na deszcz (myślę że nie tylko ja) Jak woda się podniesie, będzie przyjemniej łowić. Obecnie na tym fragmencie rzeki podawanie przynęty wymaga celności niczym strzelanie z łuku . Sztuką jest nie zaprezentować przynętę ale trafić w wodę
Pozdrawiam i gratuluję pierwszego szczupłego w tabeli !