U mnie tak coś brzęczy w środku że nie moge już na niego łowić hałas niesamowity, kręci się ok nie wiem skąd ten dzwięk tak jakby coś się ukręcało w środku, przy boleniowym prowadzeniu problemu nie ma, za to wolniejsze i już lipa, u ojca jeden się zacina ostro a drugi tak ciężko pracuje że do wyrzucenia. Nie kupiłbym już za nic redarca, po pierwsze znudził mi się po drugie od kołowrotka w cenie ok. 300 zł wymagam czegoś więcej. Jeszcze jedno po około 2 miesiącach musiałem oddać go na gwarancje - nie nawijał równo plecionki.