A co tam, i tak wszyscy znają te miejsca☺
Michal nie ma co czytać a Marcin chce wiedzieć gdzie wyskoczyć po powrocie z urlopu, to kilka zdań napiszę ☺
Wczoraj pogoda kiepska rower czy piła bądź inne rozrywki słabo motywowały Franka do odejścia od konsoli😯
A że ojciec wariat.... To wyskoczyliśmy pmachać wędka.
Wykopałem młodemu kalosze coś na grzbiet przeciw deszowego i w drogę.
Wiało, lało, i nie brało i bądź mądry wytłumacz 10 latkowi że jest fajnie ☺
Na szczęście jeden klenik się zlitował nad nami
I jeszcze fotka z początku tygodnia, nie jest łatwo o rybkę. Tego wieczoru zostawiłem w wodzie sporo przynęt w nagrodę dostał mi się Sandaczyk około wymiaru, nie mierzony szybka fota i do wody☺