abu
-
Liczba zawartości
621 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez abu
-
-
tomekp, pewnie nie będziesz kupował dziś rano, więc mętlik się z czasem wyklaruje
Rozejrzyj się też za Kongerem z serii Albion.
Z Twojego opisu wynika, że szukasz kija tak mniej więcej 3.6-4.2m c.w. ok.100- 120g.
Linki niestety wygasają(np. aukcje z Allegro), ale jak są opisane, to można wygooglać, o czym była mowa.
-
tomekp, Daiwa na ten sezon puściła nowe feedery
Daiwa Aqualite Feeder
http://www.kogutomania.pl/daiwa-aqualite-pellet-feeder-2010-p-16855.html
Cena całkiem przystępna, jak będziesz miał okazję, to obejrzyj sobie ten kijek.
Team Daiwa HF2 to już poważna maszynka, zdecydowanie na rzekę lub na duże odległości na wodach stojących.
Poza tym polecam Ci te trzy tematy na forum
http://www.haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=2528
-
Summer,
Daiwa Regal Plus 4000
http://www.allegro.pl/item825627827_daiwa_seiko_regal_plus_4000_bri_z_wolnym_biegiem.html
to można wyszarpać za dwie i pół stówki.
Z kolei jakbyś chciał dołożyć coś do tych 450 to poleciłbym Ci Shimano Ultegra 4500 XSB, to jest jakieś 110Euro plus wysyłka.
Chociażby tutaj
rollen-weitwurfrollen i masz listę maszynek do wyboru.
-
Summer, a ile chcesz przeznaczyć na maszynkę?
-
warszawa_24, z tego wszystkiego wybrałbym rozmiar 4000 i na dodatek match.
Masz dwie szpule, płytką - np pod plecionkę na spin, żyłkę do lekkiego i średniego feedera etc. Szczególnie przydatne patrząc na Twój opis pod kreską.
Druga szpula jest tradycyjna. Mam Blue Arc'a 9400 match. Do średniego i lekkiego feedera jest ok, a za trzy stówki to kupisz sobie
Spro Red Arc 10401
http://www.allegro.pl/item842816892_spro_red_arc_tuff_body_w_s_10401_match.html
-
Dawido, a możesz wrzucić jakieś foty i krótki opis tego kijka
ma imieniny - Daiwa infinity-q ultralight 1-9g.oczywiście jak już dotrze do Ciebie
-
Znalazłem test porównawczy o łowieniu przy użyciu plecionki i żyłki mono.
Plecionka vs żyłka
http://www.matchangler.com/big-test/mono-vs-braid.html
Link można wkleić w http://translate.google.pl/#en|pl| i "mechanicznie" tekst przetłumaczyć.
diaflex, to jest odpowiedź producentów na Twoje wątpliwości.
Drennan Feeder Braid
-
30lb będzie się nadawać?
A po co tak grubo od razu? 0.10 mm czyli 6lb Spiferwire plus strzałówka 0.25 Sufix i karpiki do 5kg lądowały na brzegu. Obawiam się, że gruba plecionka ograniczy możliwości rzutowe. Powyższym zestawem regularnie i powtarzalnie rzucam feederem w okolice 100m.
Myślę,że jednym z podstawowych parametrów powinna być "pływalność" plecionki im szybciej tonie tym lepsza do gruntu,jakie macie na ten temat zdanie?Spider tonie w miarę szybko, niewiele gorzej od monofila, jednak zauważalnie trochę dłużej.
Jest coś takiego jak sinking braid
Stren Sinking Braid
U naszych sąsiadów zza Odry łowienie na feedery z plecionką na rzekach o silnym uciągu jest bardzo popularne. Przypatrując się opisom stosują zestawy plecionka 00.6-0.15mm plus strzałówka z żyłki 0.22-0.35mm.
Na forach pokazują okazałe sztuki ryb, które raczej nie należą do łatwych w holu,np. brzany.
Rzucę ze dwa linki
Brzanowe forum
http://www.barbenfischen.de/know-how/geraet/geraet.html
I coś o łowieniu na dużych uciągach
http://www.champions-team.de/berichte/tipps_tricks/2008/Stroemungsfeedern1.php
http://www.champions-team.de/berichte/tipps_tricks/2009/Interview_Zammataro.php
-
.Dziś brania leszczy z 60-70m nie ujdzie uwadze ,płoc jak pierdyknie to kijek się prostuje ,a klenie chca zabrać kijek do domu ,z żyłką bywało różnie
To jest niewątpliwa zaleta plecionki przy łowieniu na odległościach powyżej 50m. Trzeba spróbować, by przekonać się, że każde skubnięcie może być widoczne.
co ja sie uśmiałem to było moje ,pierwsze to w czasie zacięcia złamał federaNie ma co się śmiać, z przyzwyczajenia do żyłki pierwsze zacięcia to masakra była. Jak przyciąłem płoć, to z wątrobą na wierzchu
Teraz już wiem, że w zasadzie wystarczy podnieść kij, bądź delikatnie przyciąć, jak okoniówką z nadgarstka i hak jest porządnie wbity. Ciężko zmienić żyłkowe nawyki, ale trzeba.
po wymianie kija na nowy poszła "broda " do wody ale taka konkret broda .Kolega w sezonie połamał 4 słownie cztery federy i to tylko dzięki plecionce ,no nie wyliczając swojej głupoty i zapominalstwaTo niestety wada plecionek. Na początku łowiłem bez użycia strzałówki i kilka razy było o włos i owinięta wokół szczytówki linka i tragedia gotowa. Dlatego polecam strzałówkę, jak kto lubi, 0.25-0.30 około 10m i problem z głowy. Męczyłem się na początku z węzłem łączącym cienką plecionkę z żyłką np. 0.28. Przetestowałem kilka i najlepiej sprawdza mia się odwrócony Albright z siedmioma, ośmioma oplotami i lock na koniec. Łatwo i szybko się wiąże i co nie bez znaczenia, sam węzeł jest niewielkim zgrubieniem pomiędzy linkami, ładnie przechodzi przez przelotki.
-
O żyłkach do łowienia feederem napisano na forum sporo, o plecionkach do tej metody jak do tej pory niewiele. Przewijają się pojedyncze wątki w rozproszonych tematach, dlatego zakładam temat - plecionka do feedera.
W kończącym się sezonie 09 poświęciłem trochę czasu na łowienie feederem na dużych odległościach. W przeważającej części na wodach stojących z lekkim uciągiem, kilka razy w wiślanym nurcie.
Duże odległości rzutu, 80- 100 i więcej metrów i żyłka to... rozciągliwość, słaba sygnalizacja brań, szczególnie, gdy sygnalizatorem jest szczytówka a celem połowu jest leszcz i płoć, które nie słyną z torpedowych odjazdów
Co by nie przedłużać, przetestowałem na feederze do tej pory dwie plecionki.
Obie o deklarowanej średnicy 0.10mm wraz z przyponem strzałowym z żyłki 0.25-28, z tego co było pod ręką, Sufix i Daiwa.
Pierwsza plecionka to była też pierwsza porażka - Sufix Gyro 0.10.
Kto pamięta wieczne braki sznurka do snopowiązałek z minionej epoki, wie co mam na myśli.
Linka po kilkunastu rzutach i zwijaniu zestawów zaczęła strzępić się niemiłosiernie mimo przelotek o dużej średnicy. Szum na przelotkach nie do zniesienia, jak to snopowiązałka.
Zestawy ważyły 30-70g koszyk plus zanęta = ca 50-100g. Co do wpływu na odległość rzutu - nie jestem w stanie określić, tak szybko zaczęła się siepać, że nie sposób określić.
Wyciągnąłem na nią kilka leszczy, nic imponującego, więc i o wytrzymałości miarodajnie napisać nie mogę.
Wylądowała ... w ramach recyklingu jako podkład pod żyłkę na okoniówce.
Swego czasu była sprzedawana na allegro po kilkanaście PLN za szpulkę, wiec nie ma tego złego, cena za produkt do testów w sam raz.
Druga plecionka, to Spiderwire Stealth o tej samej średnicy.
I tu jest sporo lepiej, zarówno cenowo jak i jakościowo.
Linka przede wszystkim nie rzęzi na przelotkach jak Gyro, podczas rzutów płynnie schodzi ze szpuli, podobnie jak żyłka. Nad wodą była 10-12 razy, feederuję dość intensywnie, rzucam i zwijam średnio co kilka-na początku zasiadki-kilkanaście minut w trakcie łowienia.
Żyłka czy plecionka - nie ma lekko. Spider jak do tej pory trzyma się całkiem mocno, spotkany nad woda spinningista mówił, że jak powłoka teflonowa się zetrze, to już nie będzie taki cud-miód z tej linki.
Sygnalizacja brań z dużej odległości znacznie lepsza od żyłki, z przyczyn oczywistych-rozciągliwość a raczej jej brak. W przypadku obu plecionek było podobnie, nawet drobne skubnięcia są widoczne na szczytówce.
Na tą linkę główną dostałem też kilka karpików jako przyłów, takich w przedziale 2-5kg. Żadnych problemów podczas holu. Jak do tej pory z dwóch przetestowanych - mój faworyt.
Producenci linek znaleźli nowy segment i oznaczają kolejne plecionki jako feeder braid.
Nie mam pojęcia na czym poleca ta specyfikacja, ale pewien jestem, że na tym forum w miarę szybko odrzucimy ziarno od plew i wyłoni się kilka pletek w sam raz na feedera.
No to jakie macie doświadczenia z plecionką na feederze?
-
OT
Abu jako markę bym Ci jednak odradzałUnises, dzięki Stary, dzięki.
-
Oczywiście trzeba zadbać o nawój minimum 200 metrów żyłki na kołowrotku ,bo nie kiedy trafić się morze "mocarny"karp który potrafi być bardzo cwany.Nie wsponieliscie o kołowrotku ,a to bardzo ważny element całego zestawu juz nie chodzi mi ze ma być karpiowy ,chodzi mi że ma być sprawny i nawet nie "pierdnąć " w chwili największego obciążenia.Karpie bywają różne nie kiedy 10-tka sprawi o wiele więcej kłopotu z wyholowaniem niż 15-tka. Ale i na to jest rada trening ,trening i trening
To uzupełnię trochę mój opis z karpiem na feederze. Jeśli chodzi linkę główną na mocniejszym kiju, to jest nią plecionka 0.10 Spiderwire, co prawda 130 parę metrów, ale połączona odwróconym Albright'em z podkładnem 0.28 Daiwy.
Razem mam grubo ponad 200 m linki na szpuli. Ponieważ zestawy do dalekich rzutów sporo ważą, 70-120g, przydaje się przypon strzałowy 0.25-0.35, jak kto lubi. To z kolei wymaga od feedera przelotek słusznej średnicy - dotyczy szczególnie szczytówki, solidny "supełek" musi swobodnie przechodzić przez oczka.
Do heavy feedera używam sporego młynka - Shimano Ultegra 5500XTB. Kołowrotek używany do karpiowania, z konwersją wolnego biegu w szpuli. Z funkcji tej korzystam rzadko, nie mniej uważam ją za bardzo przydatna, gdy w łowisku są karpie. Nie trafiłem jeszcze na ten zestaw jakiegoś giganta, takie do piątki holuje się sprawnie i bez "pierdnięcia"
Solidny, przede wszystkim sztywny, heavy feeder może być śmiało używany do lekkiego karpiowania. Mam na myśli mocny, rzeczny kij o ciężarze wyrzutu rzędu 150g - pozwalający komfortowo takim ciężarem operować a nie jedynie opisanym tak na blanku.
-
Ale chłopaki - Do feedera jak założycie 0,5 to co wam to da jak go i tak nie będziecie mieć czym przyhamować !!!!
Pełna zgoda, można zatrzymać karpiszona na naprawdę heavy feederze, ale prosiaka powyżej 10kg -ciężko. Na komercyjnym zbiorniku bez zawad itd jest to wykonalne, ale w warunkach "bojowych" nawet silny feeder nie daje rady, co na własnej skórze/wędce doświadczyłem.
Ćwiczę w tym sezonie łowienie feederem na dużych odległościach w poszukiwaniu grubszego leszcza i karpie w przedziale 2-5kg były dość częstym przyłowem.
Lądowały na brzegu na zestwach 0.18 główna - 0.16 przypon, drugi 0.10 plecionka Spiderwire i 0.25 strzałówka Sufix feeder mono, przypon 0.18.
Pierwszy feeder 100 cw., drugi 150, hol 3kg na tym lżejszym daje już sporo frajdy, także nie skreślajcie feederów z listy wędek do połowu karpia, może nie rekordowego, ale średniaki ciągnie się aż miło.
-
Pokrowiec to pójście na kompromis: większa praktyczność, miejsce na podpórki itp. ale kosztem mniejszej odporności na urazy mechaniczne.
Nie zgodzę się, mam sztywny pokrowiec Daiwy, sztywny jak tuba, przeżył parę ekstremalnych transportów, upadków, przygnieceń itd itp, a.. do wody wpadł wraz z zawartością i ... nic. Zero rys, zero strat w transportowanym sprzęcie, kije spięte neoprenowymi rzepami na sztywno.
Wożę w nim dwa zmontowane feedery z kołowrotkami i dwa spinningi w pokrowcach, parasol, podbierak i cztery podpórki.
Ale tubę z miejscem na kołowrotek też kupię, bo jest praktycznym wyjściem, gdy wybieram się np. wyłącznie na szczupaki na łódkę i potrzebuję jeden zmontowany kij(tu rozumiem match'owców) Wrzucę tubę, torbę spinningową z przynętami i heja na łódkę a na łódce klar, żadnych dodatkowych gratów przeszkadzających zazwyczaj w końcowej fazie holu.
-
ds-fan, spodziewałem się takiej odpowiedzi, kolejna zabawka służąca do... niczego.
-
Czy używa ktoś może takiego oto sygnalizatora do pickera/feedera?
Sygnalizator Jaxon do DS.
http://www.allegro.pl/item819419262_sygnalizator_bran_jaxon_picker_control_najtaniej.html
-
Jak się nim troche namacham wrzuce info w dziale testy.
O, to będzie coś, bo o feederach Browninga wiem niewiele.
wojtt, na razie drogą eliminacji odpadł Saenger H-E Feeder, znalazłem zdjęcia niekatalogowe na niemieckim ebay'u i okazało się, że ma za małe przelotki, a mnie interesuje zakup ekstra mocnego kija do łowienia z plecionką i strzałówką, na dużych odległościach, więc oczka przelotek muszą być konkretne.
-
Unises, rolka podlana, oś czyściutka, i niech tak zostanie
-
Unises, od lutego używałem średnio intensywnie znanej Ci Ultegry 5500XTB.
Wczoraj wieczorem zmieniałem żyłkę na jednej ze szpul i przy okazji oczyściłem z zewnątrz maszynkę z pozostałości okruchów zanęty itd.
Młynek pracuje jak w dniu zakupu, nie zaobserwowałem jakiegoś zużycia a po zewnętrznym czyszczeniu to już w ogóle wygląda jak funkiel-nówka. Przeszło mi przez myśl, czy może podlać go oliwka przez port smarowania, czy zostawić jak jest, skoro działa bez zarzutu?
-
Unises, a najlepiej jakby zrobili ciut mniejszą Ultegrę 4500 XSB, bo jak na moje oko, to buda i rotor te same co w 5500, tylko szpula mniejsza.
Z dostępnych maszynek Daiwa Regal 4000 plus jest całkiem sympatycznym wyborem, niewygórowana cena.
Daiwa Regal Plus
http://www.allegro.pl/item791777203_daiwa_seiko_regal_plus_4000_bri_z_wolnym_biegiem.html
-
W uzupełnieniu opisu feedera Balzer byErJot, znalazłem na youtube filmik z testu feedera Zammataro Masterpiece.
Tym samym został rozwiązany problem nęcenia przy feederku
Zammataro Masterpiece 4.2m 155g c.w.
-
artech, tu nie pomogę, nie oglądałem ostatnio podlodówek, byłem w dziale - betoniarki
-
wojtt, Zważywszy na to, że mam już jedną Ultegrę 5500 XTB i sprawuje się bardzo dobrze, to chyba jednak zdecyduję się na drugą.
Tym razem na 4500XSB, z tym hamulcem instant drag, z opisu i zdjęć dostępnych w necie wnoszę, że 4 od 5 i pół różnią się jedynie szpulą, 4500 ma odrobinę mniejszą, co w przypadku jej słusznej i tak pojemności w niczym mi nie przeszkadza.
Jak się dobrze poszuka to można znaleźć w cenie 100-110 euro.
-
a po co ta blaszka w dodatku przykręcana to już inna sprawa
Jest, znaczy - ma być!
4000 FB ma wielkosc prawie 2500FAI tu jest cała tajemnica niskiej wagi. Rozmiar 6000 waży... 370g.
Zastanawiam się, co waży 570g w Ultegrze 4500 XSB, bo ten jako drugi biorę pod uwagę przy zakupie.
Mignął mi gdzieś jeszcze na allegro Biomaster, jak znajdę linka to podrzucę.
Lekki spinning czyli okoniówka :)
w Spinningi
Napisano
dobrodziej1983, Tango to wyśmienita okoniówka, ale nie na Meppsy trójki! 2 to moim zdaniem maks dla tego kija, to jest okoniowa wklejanka do finezyjnego dłubania a nie kij do rzecznej orki. O komforcie łowienia, zacięciu itd - nawet nie wspomnę.
Spróbuj blaszek 00, 0, 1 i twisterów na trzygramowych główkach, małych wobków, mikro kopytek itd. Świetnie nadaje się do wszelkiego rodzaju paprochów na główkach do 5-7g(plus guma). Śmiało można powalczyć z tym kijem na rzece i przyłów w postaci szczupaka nie jest jakimś mega problemem podczas holu. Jednak domeną tego kija są okonie, klenie, jazie, wzdręgi. Poza tym bardzo dobrze spisuje się z bocznym trokiem, czuła wklejana szczytówka, to jedno, a drugie - bardzo ładnie przenosi brania na dolnik, krótki i na tyle sztywny, że można zacinać z nadgarstka, ale nie na obtrotówki nr 3