-
Liczba zawartości
124 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
16
Zawartość dodana przez Marex
-
Pierwsza paskuda jest Niestety bez przewijki drucikiem oraz trochę za słabo zawinąłem koguta, ale i tak jestem zadowolony Proszę o wyrozumiałość oraz wszelkie podpowiedzi i uwagi Pozdrawiam
-
Dzięki za odpowiedzi
-
Właśnie chcę zrobić zamówienie ze strony B.Gawlika, ale miałem wątpliwości co do kapki bo różne opinie chodzą na ten temat np, że kapka trafia się takiej słabej jakości że tylko do wyrzucenia...
-
Witam Kolegów Chciałem zapytać czy we Wrocławiu można gdzieś zakupić pawie pióra oraz kapkę koguta? Kapka koguta nie musi być najwyższej klasy, bo dopiero będę zaczynał kręcić swoje pierwsze paskudy. Nie wiem jak sprawa wygląda w Krokodylu gdyż dawno nie byłem a wiem, że mają dział muchowy. Z góry dzięki za odpowiedź
-
Cześć, Jest może jeszcze aktualne? Jeśli tak to ja chętny
-
Pierwsze muchowe zakupy: Imadło Classic Vise II (nie jest to szczyt technologii ale myślę, że na początek wystarczy ) Wiązadełko Stonfo Haczyki do suchej Akita 503 BL Dostałem również trochę dubbingu oliwkowego od sprzedawcy Jeszcze trochę narzędzi i materiałów i można zaczynać zabawę
-
Super to bardzo możliwe, że się zjawię
-
Cześć czy osoba nie biorąca udziału w LŚ może uczestniczyć w spotkaniu? Może coś podpytam muchomaniaków
-
Dla mnie sezon był bardzo ciekawy Zaczynałem rok po raz pierwszy z przystawką z grochem na Odrze, czego wynikiem były ładne jazie ( największy 45 cm) oraz klenie (największy 44 cm). Na pęczak trafiałem ładne płocie (do 33 cm). Im bliżej lata tym bardziej dominował spinning. Wielkich sukcesów w środku lata nie miałem, bardziej pod koniec i bliżej jesieni (dwukrotne pobicie rekordu okonia, najpierw 36, później 40 cm) Jedna rzecz bardzo mnie cieszy. W tym roku w końcu zdecydowałem się na muchówkę Metoda ta bardzo mnie zaciekawiła i myślę, że przyszły sezon w większości będzie poświęcony muchowaniu. Wielkich sukcesów nie było (największy kleń 40 cm), ale to dopiero początki. Dużo nauki przede mną w tej dziedzinie wędkarstwa, więc myślę że w miarę nabierania doświadczenia, przyjdzie jeszcze czas na większe rybki Pozdrawiam wszystkich i życzę udanego sezonu 2017
-
HAHA, popchniemy Cię na głęboką wodę nie brzmi zachęcająco Czyli to tak pozbywacie się konkurencji?
-
Tylko zastanawiam się czy w ogóle będę miał wyjazdy na Bób w tym roku. Moje muchowanie to jeszcze SPORO nauki. Dopiero w tym roku po raz pierwszy zetknąłem się osobiście z tą metodą, nadal uczę się rzucać, kontrolować rzuty, prowadzenie przynęty i inne. Nawet nie mam sprzętu do kręcenia much. Zbieram się dopiero do zakupu imadła i innych podstawowych narzędzi. Także w obecnej sytuacji nie wiem czy w ogóle jeździłbym na Bóbr.
-
Ja będę opłacał w PZW Wrocław ( MIeszkam obecnie w Oławie). Przyznam szczerze, że chętniej bym opłacił w Jeleniej Górze, skąd pochodzę. Jednak gdy od zeszłego roku PZW Jelenia Góra nie ma porozumienia z PZW Wrocław to musiałem przenieść dokumenty do Wrocławia. I tak wszystkie moje wyprawy w tym roku były w Okręgu Wrocław. Zaczynam powoli z muchą i chętnie bym pojechał na Bóbr,jednak nie wiem ile takich wypadów w ciągu roku bym miał więc nie wiem czy mi się to opłaca. Pozdrawiam
-
Dzisiaj udało mi się przechytrzyć dwa bolenie 56 i 66 cm Trafił się też mały szczupak na gumę, także ogólnie zaliczam dzień do udanych. Pozdrawiam
-
Dzięki Herbaciany twister na 3 gramowej główce dziś robił swoje Takie trochę szczęście w nieszczęściu, bo kilka chwil przed złowieniem tego okonia złamała mi się wędka w szczytowej części Teraz niestety będę miał przerwę w okoniowaniu, bo trzeba czekać na wymianę.
-
-
Dziś po południu wypad na okonie. Pod wieczór dwa osobniki udało się skusić. Jeden mały a drugi lepszy Obydwa brania na Kajtka na 2 gramowej główce.
-
Tak jak pisałem do Ciebie Jacku, mokrych much mam trochę deficyt, więc starałem się łowić suchą tak jak mokrą. Prawie bez suszenia, więc mucha szła lekko pod powierzchnią. Jednak brały tylko małe rybki. Większe skusiły się na czarnego streamerka, którego od Ciebie dostałem.
-
Piękna ryba! Gratulacje!
-
Dziś byłem po południu poganiać z muchówką na rzece Oławie "u siebie". Woda się podniosła i ciężko było cokolwiek zlokalizować, ale coś tam się uczepiło Ogólnie kilka rybek było, ale rozmiar pozostawia wiele do życzenia. Pozdrawiam (przepraszam za jakość zdjęcia)
-
U mnie dziś powtórka z okoniowego boju Tym razem PB podniesione do 36 cm Oczywiście rybka pływa dalej
-
Dziś wybrałem się kolejny raz za okoniem. Na początku było strasznie bo nawet żadnego mikrusa nie mogłem złowić. Wieczór obdarował mnie życiówką (może nie za duży ale ŻYCIÓWKA ), okoń 31 cm
-
-