Skocz do zawartości
tokarex pontony

Marek24

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    42
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Marek24

  1. Fajny jesteś - będziesz te ryby łowił czy tuczył ??? -
  2. Jeśli ktokolwiek z Was poczuł się urażony to przepraszam!!! Nie było to moim zamierzeniem. mikwed1, trolling morski rzeczywiście nie jest zbyt atrakcyjny chociaż i przy nim trzeba mieć dużą wiedzę i specjalistyczny sprzęt. Może warto kiedyś spróbować trollingu na jeziorze bez "wind" i "piesków". Proszę też tego nie traktować jako próba przekonania kogokolwiek do trollingu. Uważam, że każda metoda ma swoje plusy i minusy. Wędkarstwo pozwala oderwać się nam od rzeczywistości ... a oto w sumie chodzi.
  3. Każdy ma prawo mieć własne zdanie i może uważać dozwolone metody łowienia, za bardziej lub mniej mu odpowiadające. Proponuję nie wzorować się na filmach tylko raz spróbować wędkować z kimś kto ma o tym pojęcie. Na początek bez "downriggera" (okropne określenie) bez windy. Może kijek z multiplikatorem i wobler, a kiedy się okaże że brak rezultatów to wtedy dojdziesz do wniosku iż senne i bezmyślne ciągnięcie przynęty to nie trolling. Byłbym ostrożny z formułowaniem co jest zbliżone do kłusownictwa a co nie. Czy na wodach tzw górskich gdzie jest zakaz spinningu i wolno tylko na muchę to łowienie na streamera nie ociera się o kłusownictwo? Trzeba pamiętać, że obecne streamery mają dociążenie w postaci główek. Ja wszystkich wędkarzy, którzy łowią metodami dozwolonymi na danym akwenie cenię i nie będę próbował nazywać ich kłusolami.
  4. Zdecydowanie masz rację! Prawdziwe wędkarstwo to wywiezienie żywca w rynnę i "walnięcie się" się na brzegu z butelką. Ockniesz się jak obudzi cię dźwięk dzwonka lub sygnalizatora. To jest dopiero wędkarstwo!!!
  5. Marek24

    Masa pytań

    Stirs92, musisz określić to o czym pisał przedmówca. Chociaż nie ze wszystkim mogę się zgodzić! A mianowicie jeśli to rzeka z rybami łososiowatymi (np. troć, łosoś) to skłaniałbym się do żyłki, a nie do plecionki. Nie potrafię tego wytłumaczyć w sposób naukowy ale z doświadczenia Ci powiem, że więcej ryb łososiowatych "schodzi" z plecionki. Natomiast jeśli łowisz okonia, sandacza, szczupaka to zdecydowanie plecionka!
  6. Marek24

    Wędka

    Witaj! wędzisko to klejonka produkowana w Polsce (na ówczesne czasy bardzo dobra) jak na dzisiaj to zbyt ciężka i wymagająca konserwacji (kij i omotki należy lakierować specjalnym lakierem) Kołowrotek Stabil był produkowany w Czechosłowacji, po REX-sie produkcja NRD, jeden z lepszych we wschodniej Europie. Całość to wartość raczej historyczna niż rynkowa.
  7. Szczerze mówiąc nie znam wody, która po kilku latach nie żyłaby sama w sobie. Z reguły ptaki migrujące wiosną przenoszą ikrę z innych akwenów. Jeśli jesteś przekonany, że nie ma tam ryb to znaczy iż albo woda zbyt płytka i ryba nie jest w stanie przezimować, albo jest zatruta. Brak przepływu to brak możliwości samooczyszczenia. Na początek proponuję wziąć próbkę wody i dać do zbadania. W "sanepidzie" zrobią to za niewielką odpłatnością. Możesz też się rozejrzeć za firmą, która wierci studnie głębinowe, bo te firmy najczęściej mają własne laboratoria analizy fizyko-chemicznej wody. Następnym krokiem powinno być zrobienie mapy batymetrycznej. Potem dopiero zadecyduj co do gatunku i ilości ryb. Życzę powodzenia!
  8. Witaj! w latach 80 na jeziorkach potorfowych łowiłem liny, szczupaki i złote karasie. Z reguły są to płytkie akweny i w okresie zimowym problemem jest brak tlenu. Natomiast największym problemem z jakim będziesz się musiał zmierzyć (oprócz biurokracji) jest kłusownictwo albo nazywając rzecz po imieniu złodziejstwo. Życzę zrealizowania planów i pozdrawiam
  9. Wielkie gratulacje "artech" piękny kelt, że nie wspomnę o potoku. Wspaniałe rozpoczęcie sezonu, może to nieładnie ale zazdroszczę tym bardziej, że w pierwszej dekadzie stycznia byłem bardziej na wschód od Ciebie i przez trzy dni miałem jeden kontakt ze srebrniakiem niestety ... tylko kontakt. Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów
  10. Pstrąg tęczowy (10.2016) ze Szwecji ma płetwę ogonową zdecydowanie inną niż ten w Polsce. Odnoszę wrażenie, że Polskie pstrągi mają zaokrąglone (jakby przycięte) płetwy ogonowe, natomiast te w Szwecji mają płetwy większe i podobne do troci.

    DSC_0279.JPG

  11. Czy te tęczaki na Czarnej Przemszy czy masz inne łowisko?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. Marek24

      Marek24

      Dziękuję, nie wiedziałem o tym łowisku. Pozdrawiam Marek

    3. tomek1

      tomek1

      Bardzo sympatyczne miejsce. Zobacz mój film z tego łowiska

       

    4. Marek24

      Marek24

      Witam! film świetny, ujęcia pod wodą bardzo dobre. Byłem dzisiaj na tym stawie. Przyjechałem po 10.30 czyli dość późno. Było już 7 osób w tym dwóch Słowaków. Oczywiście zapłaciłem "frycowe" bo nastawiłem się na drapieżnika a nie na białą rybę. Słowacy karmili kukurydzą, Nasi jakąś zanętą, pinką i robakami, na które zresztą łowili. Ja łowiłem na błystkę podlodową z pojedynczym hakiem bezzadziorowym, zgodnie z tym co napisane w regulaminie. Nie miałem ani jednego pobicia, a od chwili kiedy przyjechałem do chwili odjazdu czyli 14.00 padły w sumie dwie ryby. Według mnie jak na łowisko komercyjne akwen bardzo drogi. 45 PLN za możliwość łowienia i zabrania 2 ryb w przedziale 25 do 40 cm to drożej niż łowiłem w Szwecji w październiku 2016, gdzie za 100 SEK mogłem łowić i zabrać 3 ryby. Nawiasem mówiąc każdy z nas (byliśmy w 4 osoby) miał komplet a najmniejsza ważyła 1,6 kg. Taniej też jest na łowisku specjalnym PZW Czarna Przemsza gdzie za 30 PLN można zabrać 3 ryby. Można powiedzieć, że nie o mięso tu chodzi. Ja bym to sprecyzował, że nie tylko o mięso chodzi, bo nie można zapominać o tym, że jest to łowisko komercyjne. Dzięki za film i za informację o łowisku. Pozdrawiam

  12. Witaj! to miłe i atrakcyjne cenowo z Twojej strony, ale... No właśnie jest zawsze jakieś ale. Kołowrotki w miarę nowe nie często się psują natomiast kołowrotki, które lubimy to z reguły starocie i przysłanie schematu do nich to problem nie do przeskoczenia. Mam co najmniej pięć kołowrotków ABU (o jeden z nich pytałem na prywatnego e-maila) ale średnia ich wieku to min 30 lat. Schematy do nich to historia nie do odtworzenia dla mnie.
  13. Witaj! karta wędkarska daje możliwość wędkowania ale nie upoważnia do tego. Upoważnia zezwolenie właściciela wody, na której chcesz wędkować, co się wiąże z reguły z opłatą za wędkowanie. Nie musisz być członkiem PZW żeby wędkować. Ponieważ jestem członkiem PZW już prawie pół wieku i mam fatalne zdanie o tym związku w obecnej formie, to nie będę Ci "bełtał błękitu w głowie". Dobrze by było gdybyś w swoim miejscu zamieszkania zapytał kogoś z wieloletnim stażem o to co dla Ciebie najkorzystniejsze.
  14. Witam! Myślę, że Marshall szybciej coś znalazł w lesie niż złowił w wodzie. Ale zabieranie ryb z łowiska to temat rzeka. Zasada C&R jest zdecydowanie słuszna na polskich niekomercyjnych akwenach. Należy się jednak zastanowić po co łowimy?! Czy tylko po to by męczyć rybę i zadawać jej ból? Bywam z kolegami w północnej Norwegii, z reguły łowimy tam cały tydzień. Po dwóch dniach mamy w zamrażarce komplet fileta (wolno wywieźć do 15 kg na osobę) potem łowimy dla tzw przyjemności. Po następnym dniu kaleczenia ryb dla przyjemności "mam niesmak w ustach" i wolę zwiedzać okolicę. Wędkarz, to łowca i powinien zabijać (zadawać ból) tylko wtedy gdy potrzebuje mięsa. Piszę tu o wodzie, do której wystarczy tylko zarzucić wędkę, a ryba po chwili jest na haku. Na naszych wodach jest zdecydowanie inaczej, ale czy to znaczy, że jak już złapiemy upragnioną rybę to nie możemy jej wziąć?! Nawet jeśli ktoś uważa, że zabieranie ryby jest nieetyczne, to i tak od czasu do czasu zjem złowioną przez siebie rybkę.
  15. Witam! nie przejmowałbym się za bardzo tym gdzie jest produkowany sprzęt. Dla przykładu; kołowrotki Van Staal do tej pory są produkowane w Chinach a nie w USA, kołowrotki ABU w Korei a nie w Szwecji, a kołowrotki Daiwa na Tajwanie a nie w Japonii. Oczywiście nie wszystkie typy, a produkcję przenoszą firmy tam gdzie jest tańsza siła robocza. Nie ma znaczenia gdzie jest produkowany sprzęt tylko jak wykonany i czy zgodnie z reżimem technologicznym danej firmy. Co za różnica gdzie, ważne żeby działało niezawodnie. Odbiegając od tematu to np część Opli i Mercedesów też jest produkowanych w Polsce a nie w Niemczech.
  16. Witam! komu i do czego potrzebny jest ZG? ZG był potrzebny jak mogłem za jedną opłatą łowić na wszystkich wodach PZW. Teraz Zarządy Okręgów rządzą się swoimi prawami a ja muszę płacić dodatkowo za połów na ich wodach. Na domiar wszystkiego PZW traci coraz więcej wód. Przykładem może być Parsęta, mogę na niej łowić nie będąc członkiem PZW, wystarczy karta wędkarska i opłata zbliżona do tej, którą płaciłem jak zarządzał nią Okręg Koszalin. Problem chyba nie tkwi w ZG tylko w ogóle w PZW. Wg mnie ankieta powinna dotyczyć tego czy jest nam potrzebne PZW?!
  17. Kupię kołowrotek FinNor AHAB 8
  18. Kupię szpulę do VAN STAAL VSB 150 B
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.