Ok a wiec Panowie potrzebuje waszych rad Z racji, że wedkarstwo to co by nie mówic drogie hobby a PZHGP jeszcze droższy to niestety ale biedny student nie wyrabia A wiec spinning idzie raczej w "odstawke" przynajmniej do jesieni Ale co by sie szczupali za bardzo nie cieszyly to pomyślałem, ze moze spróbuje na zywca ich poniepokic troche...I tutaj mam mały problem Z racji, że nigdy nie łowiłem jakiejkolwiek ryby drapieżniej nie mam absolutnie żadnego pojecia w tej metodzie. Potrzebuje odp
1. Jakiej wedki używac tj nie mam na myśli określonego modelu a raczej długośc i c.w
2. Jaka żyłka? A może plecionka?
3. Jak zrobic zestaw?
4. Jak uzbrioc żywca?(fotki, schematy mile widziane)