Unises

Często zdarza się ,że zwłaszcza mniejsze szczupaki potrafią przywalić w siatę i przy okazji zrobić w niej dziurę, Czasami taki "pistolet" zaczepi się ząbkami i trzeba mu pomóc się wydostać Bywało też tak, że stuknął zrobił dziurę jakiś czas postał i odszedł, później żywczyki pouciekały przez dziurkę, a ja lekko już przed zmrokiem mieszam łapami w siacie, by zbroić wędkę na sandacza a w siacie echo. Lecz w "drugą stronę" gdy taki zębaty cwaniaczek jest już w siatce,to nie zrobi w niej dziury by przez nią uciec, bo nie ma rozpędu do uderzenia. Ps. Myślę, że jeśli po ataku i zrobieniu dziury szczupak postoi gdzieś w pobliżu, może bezproblemowo, pozbierać "przymulone" dłuższym pobytem w siatce żywczyki które będą wydostawały się na zewnątrz. Nie sądzę by był na tyle bystry by zaplanować taki atak dwufazowy, najpierw dziura potem łapanka uciekinierów, ale jeśli z jakiś powodów pozostanie pewien czas na miejscu nieudanego ataku, może fuksem "gołąbki wpadną mu same do gąbki".

Nie wiem czy już to czytałeś, ale jest tu sporo artykułów o sandaczu. Z znęceniem jest tak jak pisze tomek1, czasami możesz sobie w ten sposób ściągnąć, na łowisko "prawie wszystko" poza sandaczem..węgorzyki, raki, sumiki..itd., większe kawałki też raczej nie odpędzą "gości". Jakie duże te kawałki "mięcha"?, ja nigdy nie kroiłem rybek na plasterki, raczej kroje na pół, nie następuje tak szybkie wyjałowienie zanęty/przynęty..i jest ona dłużej atrakcyjna dla ryb. Gdzie to wrzucić, zanętą nie ściągniesz sandaczy z drugiego końca łowiska, a więc? , musisz znać szlaki patrolowe sandaczy, wzdłuż podnóża górek/ wysepek jak i w pobliżu lini brzegowej, czasami sandacze patrolują blaty w poszukiwaniu śpiącej drobnicy..sam musisz wyczaić takie miejsca u siebie. Ile tego wrzucić, to zależy od łowiska, aktywności ryb itd..., ale bez przesady, zacznij 3-7 połówek (na całą noc) w okolicy zestawu. Co dalej? , słabe, bardzo słabe brania... tak jak pisze tomek1 wtedy trzeba aktywnie, może nawet spining z martwą rybą i rzuty w miejsca domniemanych kryjówek. Wtedy masz szanse ,że uderzy w przynętę lecz nie tyle z głodu co instynktownie "z wrodzonej agresji ".

tomek1 dziękuje za wskazanie tematu Jak wyszukiwałem wcześniej : grupa administracyjna i w odpowiedzi na zapytanie dostałem wiele pozycji, łącznie z produkcją woblerów, to stwierdziłem, że lepiej zapytać niż przekopywać. Ps. Poczytałem sobie chwile, mogłeś przynajmniej ostrzec, że strasznie tam politycznie.

Tak z innej beczki. Pytanie o struktury forum dotyczące członków grupy Administracja. Istnienie moderatorów jest dla mnie zrozumiałe, natomiast czym są "zwykli" członkowie tej grupy?, jakie mają przywileje, możliwości, misje itd... Pytanie jest "luźne" pytam raczej jako ciekawski, dlatego też nie chciałem zakładać nowego tematu w odpowiedniej kategorii.

Witam, Tutaj znajdziesz opis tego kręciołka są tego trzy strony.

Witaj Michał, Napisz jeszcze gdzie łowisz te ryby, woda stojąca (stawy, jeziora) czy też płynąca (rzeki, kanały itp) i jakie najczęściej to są ryby ?, przy gruncie używasz sprężyny?, czy ciężarków Ciężko kupić wędek dobrą jednocześnie do spławika choćby ze względu na ciezar wyrzutu spławik - kilka gram , grunt - sprężyna z ołowiem kilkadziesiąt gram. Jeśli jednak musisz mieć jedną wędke (wody stojące ) do spławika i gruntu to lepsza (bardziej uniwersalna) będzie o ciężarze wyrzutu 20-60 gram i długości 360 cm. Telecarp to za "cięzki kaliber" na spławik.

czyżby czyżyk ? Wydaje mi się ,że poruszyłem to wczesniej.. Najlepiej kupić komplet polecany przez poważną firmę produkującą sprzęt wedk. i nie zwracać uwagi na cechy, będą dobrane optymalnie. Niestety komplety smarne są drogie, i mało dostępne, myślę ,że 60% ceny stanowi marża pośredników...i niektórzy z Nas muszą kombinować a jak już kombinować to może nie od razu na najlepszym kręciołku.

Tych bardzo tanich za około 2-3 zł w ogóle nie należy brać pod uwage Wyobraź sobie ,że spedziłeś prawie 2 godziny na rozkręcenie, wymycie, przesuszenie elementów, nałożenie świeżych środków smarnych i skręceniu całości, posiedziałeś troche na rybkach ze spławiczkiem we wiosennym słoneczku, w pewnym momencie podniosłeś kij do zacięcia i... coś zielonego pociekło Ci po palcach. Tak po krótce wyglądała przygoda mojego kolegi, który upierał się ,że do kreciołka za 100 zł w zupełności wystarczy mu tubka smaru za 2 zł firmy Mikado. Szkoda było pracy biednego "chłopka roztropka" Dlatego myśle ,że warto kupić komplet sygnowany przez jakąś poważną firmę produkują kołowrotki, nawet wtedy gdy wydaje Ci się ,że przepłacasz. Lecz jeśli spojrzysz na pojemność pojemników z środkami smarnymi, oraz date przydatności to zrozumiesz, że wystarczy Ci to, by konserwować 4 kołowrotki przez 2- 3 sezony, a wtedy wychodzi śrenio 2 - 4 zł za jednorazowe kompleksowe smarowanie kręciołka. Można też eksperymentować ze środkami przeznaczonymi do innych celów... powiedzmy sobie otwarcie Firma Zebco, Shimano, Penn czy też motor-life, prawie na pewno, sama nie produkuje środków smarnych, tylko zamawia w beczkach środek o odpowiednich parametrach a następnie konfenkcjonuje (bądz od razu zamawia w odpowiedniej wielkosci opakowaniach ) a następnie sygnuje swoim Opisem. Jaki z tego wniosek ? można kupić smar przeznaczony np. do kosiarki o cechach podobnych bądz czesciowo takich samych jakie są wymagane dla składowych mechanizmu kołowrotka, mozna kupić dużo taniej i w większym opakowaniu, następnie eksperymentować z dobraniem odpowiedniego oleju do kompletu Najlepiej to zrobić poprzez zakup oleju i smaru stworzonych na tej samej bazie np. Mos2. Niektórzy stwierdzą ,że olej nie jest konieczny OK , tylko jadąc na smym smarze nie osiągną takiej wysokiej sprawności mechanizmu Najbardziej rzadki smar i tak jest dużo gęstszy od oleju, którym zalewa się wewnętrzne bieżnie łożyska. W skrócie chodzi o to by nie posklejać "na gęsto" smarem kilku - kilkunastu łożysk bo stracimy "jedwabistą prace mechanizmu" , a kto z Nas nie lubi gdy rotor kołowrotka obraca się już pod samym ciężarem korbki.

Aktualnie na Allegro jest taki komplet Smar i olej firmy Penn Nie wiem ile jest wart bo nigdy nie stosowałem kompletu firmy Penn , sygnalizuje , jedynie że coś takiego bywa na serwisach wysyłkowych , gdyby ktoś miał problem z nabyciem w lokalnym sklepie.

To zależy od "przebiegu", jeśli nie jesteś "niedzielnym" wędkarzem, i bardzo często bywasz nad wodą dobrze by było przynajmniej raz w roku , po sezonie przeprowadzić kompleksowe smarowanie całego kręciołka. Warto też kilka razy w sezonie czyścić i podlewać takie miejsce jak łożysko rolki. Odstępstwem od tych reguł powinny być też wszelkiego rodzaju wypadki np. dłuższy pobyt kołowrotka w wodzie,poważniejsze zabrudzenia w następstwie których pojawiły się opory, szumy itd.. Po każdym takim wypadku i zauważalnych "zgrzytach" wypadało by kołowrotek wyczyścić i zakonserwować bez czekania na koniec sezonu. Najlepiej go rozebrać do "naga" tak jak opisał to shogun_zag wymyć ze starego smaru, rozpuszczalnikiem , denaturatem itp.. przesuszyć i dopiero nałożyć z umiarem świeży smar i olej. Najlepiej używać jednego i drugiego : oliwki (łożyska) i smaru (koła zębate, prowadnice itd..) Smar i oliwkę najlepiej kupić jako komplet w jednym opakowaniu, dedykowany przez poważną firmę wędkarską (bywają w Naszych sklepach komplety firm Zebco lub Cormoran) Używając kompletu masz pewność ,że środki smarne nie "gryzą" się wzajemnie (np. olej nie rozpuszcza smaru) oraz że ich cechy są optymalne dla kołowrotka: cechy takie jak lepkość, zakres temperatur pracy, tolerancja elementów innych niż metalowe (w kołowrotach bywają elementy z tworzyw sztucznych) Nie polecam eksperymentów ze smarami do przegubów samochodowych itd, odradzam również tanie smary np Mikado za 2zł. Nigdy też nie traktuj smarem elementów sprzęgła jednokierunkowego (łożyska ARB) Jeśli nie czujesz się na siłach by samemu rozkręcić i złożyć kołowrotek lepiej oddać go do serwisu, tak jak proponuje to keri

Młoda wydra na żywca z dna już była?

®ω«ΔΛψ≥♥♣

test, test .... Ciekawe czy to wypali Wymiar Okres Nazwa Gatunku 3 4 3a 4a Ogolnie 4 5 Podsumowanie Dostałem dzisiaj od Mikołaja 1l Bacardi Czyżby nie obsługiwał th - > header ? Nic to!!, rzekł Kmićic rozbierając 90 letnią Oleńke

No i jest tabelka Alleluja Działa!! Dzięki tomik za poprawienie znaczników

Witaj, Nie jestem fachowcem... ale.... 1) Chyba nie jest to szczęśliwe miejsce dla umieszczania tematu o takiej treści 2) Przeproś i poproś kogoś z odpowiednimi uprawnieniami by przesunął ten temat do odpowiedniego działu , a najlepiej dokleił, do podobnego wątku 3) Większość elementarnych informacji na temat który Cię interesuje znajdziesz w ponadczasowej książce "JAK ZAGOSPODAROWAĆ MAŁE ZBIORNIKI WODNE" i w publikacjach dotyczących hodowli konkretnych gatunków, oraz Tutaj na forum, jak dobrze poszukasz Jest tu wielu ludzi którzy mają swoje stawy i może zechcą podzielić się wiedzą. 4) Jak już będziesz miał mgliste pojecie o hodowli rybek, sam zaczniesz zadawać sobie pytania,a dokładnie zbiornikowi np:, Jakie jest ph wody?, może jest zakwaszona chlebem?, Czy ryby zjadają całą karme na bieżąco, czy tez zalega ona na dnie i się rozkłada?, Czy zbiorniki nie są przerobione (zachowanie proporcji) jeśli nie, czy są one zdrowe? itd....

Owszem ale, to nie do końca tak, zależy to też od zaawansowania technologi, procesów produkcji, dostepnosci komponentów itd.. , im bardziej "garażowa" tym szybciej doczeka się podróby. Mam kolegę który kiedyś wypuścił parę rzeczy głownie motoryzacja (uproszczona instalacja na olej rzepakowy, kilka alarmów itd) z reguły konkurencja potrzebowała około trzech miesięcy czasu by nabrać pewności ,że warto oraz zbudować swój odpowiednik. Ale robi się lekko OT, może wrócimy do tematu sygnalizatorów Napisz proszę co za funkcje zwierał by sygnalizator twoich marzeń. Czy miały by mieć jakieś użyteczne ale niespotykane dotąd cechy?.

Jak na to wpadałeś?. spojrzałeś na pasek adresu strony Właśnie na tym polega bajer, PHP sam w sobie nie potrafi zarządzać wyglądem stron natomiast pozwala wysyłać polecenia (print, echo) zwierające w sobie html, które tworzą wygląd strony, miedzy innymi tabelki. To nie jest ważne czym, bardziej bym się cieszył gdyby ktoś mi pokazał jak to zrobić. Owszem tomik zdeklarował się, że jak trzeba będzie wstawić tabelkę, to pomoże, wklei ją ze swojego poziomu, jednak nie chce zawracać chłopakowi gitary dopóki nie będą miał pewności ,że inaczej się nie da. A więc kolego jak wiesz jak osiągnąć ten cel to pomóż proszę

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 To miała być tabelka , ale chyba leciwy engin forum tego nie łyka test

myślałem, że tylko żartujesz, .... ..tym strzałem posłałeś mnie na deski

Oczywiście ,że tak, jeśli będzie to proste idotoodporne i bezawaryjne i pójdzie za tym dobra fama, masz sporą szanse w początkowej fazie zarobić kilka złotych Nawet gdybyś miał tylko jedną drogę zbytu - internetowe serwisy aukcyjne. Pamiętasz ludzi którzy sprzedawali "sygnalizatory" samozacinające , spławiki itd.. jakie było poruszenie..w temacie. Bliższy przykład? : sygnowane przez dragona elektroniczne mini sygnalizatory przytwierdzane do kija...ilu ludzi to kupiło..?...sporo..!. A to wszystko co podałem w przykładach to był szmelc!..lecz jeśli zrobisz dobry produkt w akceptowalnej cenie, masz szanse zarobić, zanim pojawią się pierwsze serie podróbek (będziesz miał jakieś 3 miesiące czasu) Co zrobisz z kasą to już Twój problem opatentujesz produkt, unowocześnisz konstrukcje, zminimalizujesz koszty przeniesiesz produkcje do Chin i mam nadzieje , ze nie ostatni, jeden produkt na długo nie wystarczy . Jak się rozkręcisz to pamiętaj o Nas, te Forum nie obrazi się na hojnego sponsora

Może i sygnalizator jest niezły...ale To jest dopiero jazda, wow, pełna korba zobaczcie sami "...Wybór pomiędzy czterema kolorami diod LED nigdy nie był łatwiejszy....." no i dalej "...· Wybór pomiędzy trzema obudowami w celu dopasowania do własnych upodobań..." Lalka Barbie z 15 kostiumikami do przebrania z domkiem i Kenem oraz kucykiem Pony na trawniku sie porostu chowa. Albo marketing karpiowy zaczyna pożerać własny ogon , albo to ja ,jestem niereformowalnym minimalistą

wobler129 Już od dawna miałem napisaną na brudno recenzje, na temat dwóch sygnalizatorów, lecz zawsze brakowało mi zapału by ją przejrzeć poprawić, obrobić zdjęcia i zamieścić. Dzisiaj czytając ten post trochę się zmobilizowałem i postawiłem kropkę nad i Jeśli testy/ recenzje zostanie zaakceptowany to zajrzyj tam przy okazji, nie chodzi o to, że polecam tam jakiś konkretny model. Tylko o główne cechy tych urządzeń na które przy zakupie warto zwrócić uwagę.

To tylko test.... Błędni rycerze, nie potrafią oderwać wzroku od zamazanych krajobrazów wow, ale sieczka te zdjecia ;-( Jak to jest z tym serwisem hostingu zdjec ImageShack jaki jest czas "życia" zdjęcia? czasowo np 1 rok, czy tez zależy to od częstotliwości odwiedzin obrazka?

Dzięki konktenbit bo już myślałem że tylko ja to widzę. Zwróćcie uwagę na obecne reklamy w prasie żyłki Siglon firmy Balzer, pojawiają się tam takie przymiotniki jak oryginalny i prawdziwy, o czym to świadczy o poparciu dla Dragona ? ?. Jeszcze jedna rzecz w moim poprzednim poscie pojawiła się literówka : oczywiście powinno być : ratyfikacji umów handlowych

Tak jest sztywna, co do przezroczystości to wydaje się na pół przezroczysta gdy jest mokra ale to dotyczy małych średnic 0,8 w dół , natomiast grubsze 0,14 -0,17 są mleczno białawe nawet gdybyś je moczył tydzień , plecionka ma też dziwne fanaberie potrafi się po jakimś czasie rwać nawet na prostych odcinkach