Łukasz_st

do 500zł to tylko: Team Dragon 270 cw 1-7 extra kijek na łódkę i z brzegu, świetny do bocznego troka i ciężarków 5g, bardzo szybki i lekki kij, pewne zacięcie, zapas mocy nic z niego nie spada albo też Konger Equs Tango 270 cw 1-12g szybki, lekki, sztywny i naprawde fajny kijek . A jak troche taniej to Konger WC Tango 270 cw1-10, lekki i nawet szybki kijek, świetny do troka, wytrzyma więcej niż duże okonie. No i oczywiście można się zwrócić do chlopaków z RS Rods, oni do tej kwoty skomponują bardzo fajną wklejankę. p.s. na Dancera mój znajomy czesze sandacze na zaporówkach, to jest sztywny kij, nie wklejany, do paproszenia się nigdy nie nada. p.s2. możesz też pomacać robinsona diaflex, ja nie dotykałem ale słyszałem o nim same dobre opinie. wędki shimano które wymienił kolega maciek1221 to kije o akcji łudząco podobnej do gotowanego makaronu typu spaghetti.

Kup Catane 2500FA, kupiłem 3 lata temu, do sredniego spina (gumy na główkach 5-10g, średnie woblery, blachy) kręciła 2 lata, dorobiłem się lepszego sprzętu i Catana wylądowała przy feederze, kręci dalej (koszyki 5-50g). Jak narazie to chodzi jak nowa, jeszcze nic nie jęknęło

kręcę swoją Daiwe na plecionce juz przeszlo rok czasu i daje rade, kręci się jak nówka, czy mały wybór małych kołowrotków to nie wiem, nie kupuję takich jeden mam Maximę Dragona kupioną 3 lata temu i nie zanosi sie na zmianę przy paprochach ciężko zajechać kołowrotek. a przede wszystkim to mam kołowrotki z USA, gdzie za Excelera płacę ok. 210zł a w polsce za jego odpowiednik Exceler Plus trzeba zapłacić ponad 500zł więc sprawa jest prosta, jak ktoś ma okazję to niech kupuje w USA.

miałem 10300, najgorszy kołowrotek jaki kupiłem, od początku coś się działo, korbka przeskakiwała na łożysku oporowym dość wyczuwalnie, szumiała rolka kabłąka, a żeby było weselej, skręcał plecionkę jak jakiś tani szajs z bazaru, robił brody i praktycznie nie dało się łowić. sprzedałem tanio. kupiłem Daiwa Exceler z USA, poezja, sam się kręci, nic nie szumi, jakość wykonania, precyzja hamulca, nie skręca plecionki i nie zamienię go nawet na dwa redki od spro

hmmm to pewnie zależy jaki to będzie silnik, nieprawdaż?

delikatną okoniówkę, ponton, nową torbę, to z rzeczy grubszych a i z grubszych rzeczy to plecionke 0,19

Dragon Millenium Super Fastm sztywnym czuły, lekki i bardzo szybki kij, natomiast kije shimano są miękkie i wolne. gdybym mial teraz kupowac uniwersała za takie pieniądze to kupiłbym tego dragona.

sprecyzowal przynety: no i ten ww. dragon spokojnie sobie z takimi przynetami poradzi, zwlaszcza na wodzie stojacej. duze okonie wala w duze gumy a nie w mikropaproszki, ja swoje najwieksze okonie lowilem na 7cm rippery i to wtedy kiedy przestawialem sie na szczuplego po bezowocnym biczowaniu wody malymi paprochami, to mnie nauczylo co nieco o okoniach, wiadomo ze od kazdej reguly sa wyjatki, ale jezeli kolega faktycznie bedzie lowil na 7cm gumy to nie martwilbym sie o to ze male okonie beda czestym przylowem. powiem Ci tak 70cm szczupaka wyholujesz na tym kiju bez problemu, a wiekszego tez dasz rade na dobrze ustawionym hamulcu, zapasie linki, wiec nie przejmowalbym sie o wytrzymalosc tego kija, zwlaszcza ze bedzie lowil na wodzie stojacej a nie ciagnal wielkie ryby z nurtu duzej rzeki. wiec skoro napisales ze glownie beda to srednie szczupaki, to od czasu do czasu jak przy odrobinie szczescia trafi ci sie wiekszy, to tez dasz rade z nim.

Dragon Millenium Super Fast 2.70 cw 5-25, swietny kij do takich przynet jakie wymieniles i pozwoli na komfortowe wyholowanie nawet sporych ryb. w jezozwierzu jest w dobrej cenie.

ja łowie klenie i jazie na kija o cw 5-20 i uwazam ze jest to odpowiedni kij do lowienia tych ryb w duzej rzece o sporym uciagu, czuc na nim bardzo dobrze male kleniowe woblery, np salmo hornet czy wszelkiej masci samorobki od 2 do 5cm a takze male obrotowki do rozmiaru 2. do 150zl mozna polecic np. Dragon Mystery XT Impulse Spin 2,70 cw 5-25, sadze ze bedzie odpowiedni a cala seria Mystery jest uwazana przez wedkarzy za serie bardzo udana i nie droga.

te wszystkie kije ktore wymieniles nadaja sie tylko na okonie i do bocznego troka, na klenie, jazie czy pstragi to juz nie bardzo, niezbyt komfortowo bedziesz holowal czterdziestke klenia w nurcie takiej rzeki jak odra, albo jak bedziesz musial silowo przytrzymac ladnego pstraga w zakrzeaczonej pelnej zaczepow rzeczce. pomysl raczej o czyms z wyrzutem do 20-25g i zadnej wklejance, bo ciezko ci bedzie nią poprowadzic np. 5cio centymetrowy wobler w nurcie czy obrotowki.

wywiezc to jeszcze da rade, ale obstawiam, ze na brzeg wroci wpław po prostu te pontony to ceraty i nie warto.

na rzece wahadlowki a na wodzie stojacej rapala jointed, jest kozacki przy trzcinowiskach na plytkiej wodzie, na nieliszu dzieki niemu skopalem koledze tyłek

pkt 10 regulaminu, ponownie, a miales skonczyc, nie obrazac innych i nawet przepraszales. chlopie jak jestes takim nerwusem to najpierw melise wypij a dopiero pozniej do komputera siadaj, bo nikt tu nie krzyczy oprocz ciebie.

no faktycznie, dzieki za linki. widzialem takie w "pewnym" sklepie za ponad 400zl i widze ze niepotrzebnie sie sugerowalem tamta cena. trzeba bedzie sie nad nimi zastanowic, jak ktos ma jakies opinie to prosze.

ciebie zaczeto obrazac? czlowieku, najpierw to ty mnie wyzwales od marginesu zanim cie ktokolwiek obrazil wiec nie rob z siebie swietego bo wszystko mamy zapisane jeszcze raz przepraszasz wszystkich? nikogo nie przeprosiles do tego postu wiec nie pisz ze jeszcze raz przepraszasz tylko ze po raz pierwszy przepraszasz. swiadomie czy nieswiadomie stosujesz te proste strategie marketingowe? ok male ryby = wymiar ochoronny, nie lowimy, sprawa zamknieta. niechciane ryby? a co to znaczy? ze jak zlowisz leszcza ktorego nie lubisz to go wypuszczas? to ciekawe bo kilka postow wczesniej mowiles zeby kazda rybe ktora zapniesz na haczyk zabic, bo zaciecie to poczatek jej smierci. sam tego nie zrobiles tylko przy pomocy takich samych kolesi jak ty ktorzy uwazaja ze to co sie zapielo na haczyk musi dostac w leb. fajnie nie? warto bylo zabrac siurka ktory po obraniu sie zmiescil na patelni bez dzielenia na kawalki? nie odwracaj teraz kota ogonem bo juz napisales swoje i tego nie odwrocisz. ten kto wezmie rybe raz na jakis czas wedlug potrzeb swoich a nie na potrzeby zapelnienia zamrazarki to nie miesiarz. tylko tobie przypominam ze wedlug ciebie wszystko co jest wymiarowe i zapielo sie na haczyk powinno dostac w leb i to jest wlasnie miesiarstwo tlumaczone tym ze ryba sie meczy bla bla bla bla bla to jest odwracanie kota ogonem. wez chlopie przeczytaj co pisales na poczatku a co piszesz teraz i nie proboj sie wybielać.

nie uwazasz ze zaczynasz troche przeginac? nikt tu nie jest debilem i nie nazywa ciebie debilem, wiec zastanow sie co piszesz bo swoj poziom juz pokazales pkt 10 regulaminu forum.

Po pierwsze to daruj sobie te radio-maryjno -PIS-owskie anty-imigracyjne teksty. Przykro mi to pisac , ale to Ty jestes marginesem !!! Zamilcz !Nie pisz nic wiecej bo sie osmieszasz. bardzo konstruktywne odpowiedzi, gratuluje intelektu i dzieki ze utwierdziles mnie w przekonaniu ze zadna dyskusja z toba nie ma sensu p.s. jak nastepnym razem zabijesz muche na scianie w swoim domu, to nie zapomnij jej zjeść bo przeciez nie mogla zginac na darmo a to tez zwierze p.s.2 nie przypominam sobie zebym cie obrazal wiec przytrzymaj nerwy na wodzy dzieki z gory.

dyskusja widze ze zeszla z tematu, bo zaczelo sie od tego ze darioushz stwierdzil ze kazda zlowiona rybe powinno sie zabic, a wy w tej chwili sie licytujecie kto jest wiekszym miesiarzem skoro zabral 1 czy 2 ryby do domu w ciagu roku. dyskusja zrobila sie bez sensu, no ale tak jest zawsze.

no wlasnie kazdy poleca co innego :/ a RT troche drogie jakby nie bylo i nie wiem czy warto wywalic kase na jeden sezon a pozniej znowu ten sam problem.

zdecyduj sie co chcesz lowic, jak chcesz komfortowo lowic szczupaki to bierz perseusa.

Wlasnie ze nie! Jaki sens dla no kill-owca wycholowac rybe w kilka sekund? On musi miec dawke adrenaliny i dluga walke , dlatego sprzet jest raczej delikatny. Walka dla niego ma trwac 20-30min. a nie 10-20 sekund. ja jestem jak to nazywasz "no kill-owcem" i nie potrzebuje 20-30 minutowej walki z ryba, wystarczy mi ze ja zlowie i staram sie zrobic to w jak najkrotszym czasie, dlatego wybieram sie na bolenia z kijem 10-28 i zylka 0.2 zeby go jak najszybciej wyholowac i wypusic. gdybys zostal zlowiony to wolalbys zeby ci ktos dal w leb czy zeby cie wypuscil? wez sobie odpowiedz na to pytanie, bo ty po prostu nic nie rozumiesz. i szczerze powiedziawszy to zostan sobie tam gdzie jestes i zabijaj te szczupaki tam gdzie jestes bo przez takich jak ty u nas w polsce juz ich prawie nie ma. dlatego turystyka wedkarska istnieje w takich krajach jak szwecja, hiszpania, wlochy. a niemcy? nie ma po co jechac skoro sami strzelili sobie samoboja swoja durna ustawa. zobaczysz jakie beda robic ustawy za kilka lat.

panowie co sądzicie o neoprenowych spodniobutach firmy shakespeare? tu link: http://www.okonek.com.pl/product_info.php?manufacturers_id=&products_id=1597&osCsid=925e08d2e37f355ec23709a6c8393ea9 lub moze jakies inne polecacie?

po 1. przezywalnosc wypuszczanych ryb zalezy od swiadomosci wedkarza, jezeli ludzie beda lowic ryby na odpowiedni sprzet, to wtedy hol bedzie szybki a ryba nie odniesie obrazen i wroci do wody w dobrej kondycji. wiec panowie z głowa a nie ultra leciutko byle tylko hol byl emocjonujacy. po 2. jak sobie wyobrazasz usmiercanie kazdej zlowionej ryby? przykladowo ide na ryby, lowie powiedzmy limit dobowy w kilogramach roznych ryb i ide do domu po godzinie bo leszcze za dobrze braly a ja musialem wszystkie brac przez co osiagnalem dobowy limit kilogramow i nie moge wiecej lowic? WTF? po 3. znasz wedkarza ktory ma takie samo zdanie jak ty a startowal w zawodach? to chyba mu sie cos w trybach poprzestawialo na czas zawodow, bo przeciez na te zawody pojechal nie po ryby do domu tylko po to zeby walczyc o zwyciestwo nad innymi zawodnikami meczac te biedne ryby. wiec zostal 3 razy wicemistrzem polski znecajac sie nad rybami. po 4. jak bedziecie tłuc w łeb wszystko co zlowicie, to za rok nie bedziesz sie musial martwic ze zlowisz cokolwiek. chore myslenie.

lepiej bys te 32zl przeznaczyl na pomoc haczyk.pl, bo z tego wynalazku zadowolony nie bedziesz