szefomen

witam. nie powiem nic nowego jesli zasugeruje Domaniow kolo Radomia, jest mnostwo karpia poczynajac od 1kg az do okazow kilkunastokilogramowych, najlepiej przyjezdzac na kilka dni, po jednym mozna sie tylko zniechecic do tego lowiska chyba ze sie trafi na super dzien, ze karpie intensywnie zeruja dodam ze w 2005 odbyly sie tam zawody Euro Carp, pozdrawiam

nie bylem tam 4 lata wiec nic nie moge powiedziec na temat miejscowek, wolne miejsce znajdziesz napewno, kanal ma jakies 2 km dlugosci, biala ryba bierze zawsze, czasami sa to kloce, czasami pitki, ale brania sa zawsze, co do koszyka to wiadomo - trzeba dopasowac do uciagu wody i warunkow (wiatr), mimo watpliwych walorow krajobrazowych polecam to lowisko jako zimowe i nie ma co go porownywac do Chotczy (oczywiscie chodzi o zimne pory roku) to inna liga tyle ze daleko...

bylem tam 3 razy, filozofia wedkowania nie rozni sie w zasadzie od wislanej, feederek z koszyczkiem, slodka zaneta, piernikowa lub karmelowa, jedno co warto miec ze soba to zapach truskawkowy, czasami to zabojcza bron na biala rybe, w zasadzie jesli woda jest ciepla to zaryzykowalbym od razu dodanie ww. zapachu np. MVDE, latem lepiej jest stanac blizej ujscia kanalu do Wisly, zima raczej blizej upustu wody, pozdro

Witam, Wojtek, 31 lat, ulubiona metoda tyczka, odleglosciowka i feeder, pozdro

to masz bogate koło jak rozdawali za darmo mapka jest w nakładzie 5000 egzemplarzy i kosztuje 5 zł. zglos sie do skarbnika swojego kola napewno ma a jesli nie to do sklepu wobler tam widzialem jest do kupienia, pozdro

tak wiec masz na mysli pierwsza tame tzw młyn, napisalem o niej troche w porzednim poscie, do trzeciej tamki stalowej dojdziesz (nie dojedziesz) przez brame na tamie pierwszej i prosto przez stawy, pozniej jak dojdziesz do drugiej rzeki w prawo i jakies 300-500 m juz miejsca w krzakach sa, samochod spoko mozesz zostawic przed zapora, tak jak pisalem pierwsza rzeka to dla mnie zdecydowanie za wczesnie...

o ktora tame ci chodzi?? bo po lewej stronie od trasy e77 sa trzy, na pierwszej rzece jedna, tzw. młyn, na drugiej rzece dwie w tym jedna betonowa, przejdz sie na druga rzeke wlasnie na ta stalowa tamke,blizej trasy, tam jest dosc gleboko, miejsca w krzakach dochodza do 2,5 metra i mase ploci tam bylo...kiedys, teraz nie wiem jak jest, co do pierwszej rzeki, to jesli wejscie na teren stawow bedzie otwarte to okolo kilometra, dwa zakrety przed widłami, tam kumpel lapal w tamtym roku piekne jazie, mimo wszystko sadze ze na Radomke w tej okolicy to jeszcze za wczesnie jest pozdro

przed rozlewiskiem na pierwszej rzece tzw. młynie jest jeszcze za wczesnie na wedkowanie feederem, rozlewisko polecam na lato na nocke - biora piekne leszcze i czasami karp, co prawda w tamtym roku spuszczali kilka razy wode i byla lipa ale w tym moze sie polapie, co do Rogowej to bylem 2 tygodnie temu, bierze ploc i male leszczyki, tez chyba jeszcze za wczesnie, polecam Radomke za Przytykiem tzw. Zameczek, rozlewisko przed tama, mnostwo ploci i to duzej, a na jesieni braly leszcze takie po 1,5 kg, jednak i na to lowisko jeszcze za wczesnie, okolo polowy marca sie dopiero zacznie

jesli chodzi o biała rybe to cos ci powiem: na walnym zebraniu mojego kola byl przedstawiciel okregu, powiedzial ze latem odlawiano kontrolnie ryby, siata miala oczka takie ze wchodzila tylko wieksza ryba, po spisaniu ryby wracaly do wody, procz mnostwa drapieznikow, szczupakow, sandaczy, sumow, specjalisci oszacowali ze do odlowienia przymusowego jest 100 ton leszcza takiego powyzej 1 kg ;],co do wielkosci najwiekszych sztuk jakie widzial to powiedzial, ze takich lopat nie wiedzial przez ostatnie pare lat w zbiornik szly olbrzymie srodki finansowe na zarybianie, takze ryby jest tam pod dostatkiem, gorzej z wynikami, w tamtym roku bylo dosc kiepsko, ale niektorzy polapali...pozdro

Witam, co do feedera to ciezko cokolwiek ci doradzic, rzeka nie jest gigantycznych rozmiarow jak wiadomo, jest sporo zapór ale ryba tam jest tylko latem, jest jedno z tego co slyszalem dosc rybne miejsce - ujscie Mlecznej do Radomki - stanowiska przed ujsciem w gore Radomki, znajomy wyciagal tam ogromne klenie na rosowki i to nie za pomoca dosc finezyjnej techniki jaka jest feeder tylko na ciezka gruntowke wiec mysle ze mozesz sprobowac, musisz jednak popytac miejscowych jak tam dojechac bo dojazd jest ponoc dosc skomplikowany, sam planuje sie tam w tym roku wybrac w polowie marca, moze wpadnie jakies klenik albo jaz , drugie miejsce to okolice mostu w Brzózie az do drugiego zakretu, jednak musi byc dosc wysoki stan wody zeby tam polapac, pozdro