lechur1
Użytkownik-
Liczba zawartości
213 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
46
Zawartość dodana przez lechur1
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9
-
Dzisiaj byłem nad wodą od 14.30 do 17.30,na początek złowiłem płoć 30+ później tylko mniejsze,na federa na rosówkę uwiesił się byczek i okoń,złowiłem też małego bolka.Po 16 przyszedł kuzyn i też złowił kilka płotek bolka i krąpia.Brań sporo ale z przerwami spowodowanymi chyba przez szczupłego,który cały czas krąży w mojej miejscówce,dzisiaj też się pokazał.
-
Gratuluję Jacek,sam wczoraj w nocy odwiedziłem dwie nasze rzeki,zaliczyłem tylko dwa pstryknięcia.
-
Tomek,Dawid gratuluję,ja nadal bawię się z małymi rybkami.Wczoraj złowiłem 6 płotek,wzdręgę i 3 okonie,jedną płoć spiąłem i jedna poszła z przyponem,łowiłem na bata i odległościówkę,wszystkie płotki wzięły na bata zaraz po lekkim podciągnięciu zestawu.Moją siatkę odwiedził też szczupły,chyba zaciekawiły go płotki bo podpływał w sumie trzy razy.Robal też czekam na prosiaki ale chyba woda musi się jeszcze trochę ogrzać,przynajmniej u mnie.
-
Mam rodzinę w Jednaczewie,łowiłem tam jako nastolatek głównie szczupaki ale pojawiało się bardzo dużo boleni, których wtedy jeszcze nie potrafiłem łowić. Jest tam miejsce, w którym główny nurt uderza w brzeg pod kątem prostym,powstała tam wysoka burtą a pod nią 10m dołek, 100m w górę rzeki jest płytka zatoczka i właśnie tam zaraziłem się sumami, nigdzie nie widziałem tak żerujących wąsów.Byłem tam 3 lata temu, bez wędki, i rzeka się nie zmieniła. Co roku planujemy tam rodzinny wędkarski ale jakoś nie wychodzi.
-
Dzisiaj zaliczyłem pierwsze nocne kleniowanie,miałem tylko jedno kopnięcie.
-
Dzisiaj półtorej godziny nad wodą, najpierw spinka płoci koło 30cm,po chwili wyciągam taką 20cm i myślałem, że się zaczęło a to był już koniec:)
-
Dzisiaj, po całym tygodniu na zero,udało mi się złowić trzy płocie,jedna uciekła z haczykiem.Ryby brały dosłownie 15minut.Większej zabrakło 2cm do 40.
-
W sobotę i niedzielę u mnie już się tarły.
- 3 odpowiedzi
-
Dzisiaj znów na zero,na szczęście łowiłem z kuzynem,który zabrał browarki i jakoś czas leciał, jedyne ryby jakie widzieliśmy to szczupaki,które się bzykały obok mojego stanowiska. Gofer gratuluję kropek.
-
Dzisiaj krótki wypad i zero brań, tylko palce mi wyprostowało z zimna,jutro powtórka.
-
Tam tylko ze spinem latam,ale w tym roku po tarle leszczy chcę tam ponęcić kuku i zapolować na łopaty.
-
-
Wczoraj wieczorem i dzisiaj rano odwiedziłem płociową miejscowkę i nie miałem nawet brania,po 15 podszedłem spróbować jeszcze raz i w końcu brały, złowiłem 15 płotek i wzdręgę.
-
W niedzielę wybrałem się z synem na swoją płociową miejscówkę,pogoda fatalna ale coś się działo,syn miał kilka brań ja miałem dwie grube plotki ,jedna spięła się przy podbieraku a druga chwilę po zacięciu,na koniec udało się wyholować jedną 25-27cm i uciekliśmy do domu.Dzisiaj posiedzę do wieczora i zrobię powtórkę jutro rano.
-
Proszę o nóż,pierwszy z lewej.
-
Wczoraj na zatoce Odry 8 płoci 32-38cm do tego 3 wzdręgi, 3 ryby spięte i jedna poszła przyponem,łowiłem na pinki z pszenicą i kukurydzę.
-
Gratuluję Jacek, wczoraj też byłem nad Odrą z Oleixem, trafiłem dwie kluski 30+.
-
Wczoraj po zmroku zaliczyłem 2 brania, uwiesil się jeden klonek około 40cm,nie mierzony bo zlowiony na odcinku przyujsciowym.
-
Jacek dopisz mnie do listy
-
Gratuluję prosiaczków,w niedzielę przed świtem też jednego dorwałem na rosówke z kuku
-
@dobekfooto gratuluję wrocławskiego sandała. W weekend zaliczyłem trzy krótkie wypady,w sobotę wieczorem usiadł szczupły koło 60cm niestety byłem na łączach z żoną i się spiął.W niedzielę przed świtem złowiłem linka 41cm i okonia a popołudniu dwa bolki 55-60cm
-
Samotne nocne wypady na ryby, co o tym sądzicie ?
lechur1 odpowiedział arturos2012 → na temat → Tematy ogólne
Samotne nocki są super.W centrum Wrocławia jest dużo światła i to bardzo ułatwia łowienie ale w zamian mamy doborowe towarzystwo imprezowiczów.Poza centrum jest ciszej ale mniej światła i można spotkać dziki.Ale ani imprezowicze ani dziki nie wku...ją mnie tak jak bobry.Najbardziej wkurzają wtedy,kiedy człowiek zaczai się koło jakiejś fajnej miejscówki a boberek podpłynie pod same nogi i jebnie ogonem,człowiek podskakuje ryby się płoszą i po miejscówce Przepraszam sprostowanie -najgorsze są komary Poza tymi minusami noc jest piękna a jak wiadomo nocą budzą się potwory. -
Dwa dni temu spiął mi się ładny szczupły,dzisiaj z kolegami próbowałem ponownie kilka szczupłych zostawiło zęby na woblerach i trafił się sandałek 75-80cm który zassał całego łamanego Predatora 16cm i jeszcze kawałek stalki na szczęście hol był szybki a kotwice nie zrobiły mu marmolady z paszczy i szybko odpłynął.Przed zmrokiem znów przydzwonił jakiś szczupły ale najadł się tylko lakieru i odpłynął.
-
Wczoraj w końcu usiadła klucha nad Odrą.
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9