Skocz do zawartości
tokarex pontony

nesh

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    59
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez nesh

  1. nesh

    Wszystko o kleniu i jaziu

    No niestety teraz się na większości rzek nie połowi. Ale tak apropos klenia zauważyliście może, że czasami atakuje"oczojebną" przynętę a czasami od niej ucieka. I jak tu łowić
  2. nesh

    Co najdziwniejszego zlowiłeś?

    Nie wiem czy to się liczy ale w Chorwacji na plecionce 0.50 przyciągnąłem bojkę wraz z 20kg blokiem betonu na dnie:D:D
  3. nesh

    Liwiec

    No niestety ja u siebie nic nie mogę zaobserwować poza nielicznymi płotkami i uklejami. Ale może w tym roku będzie lepiej
  4. nesh

    Co najdziwniejszego zlowiłeś?

    Nie no w sumie to ja jej nie zabiłem. Ona tak po prawdzie mówiąc popełniła samobójstwo. Więc nie wiem kto tu mówi o jakimś zabijaniu pijawki
  5. nesh

    Co najdziwniejszego zlowiłeś?

    No to ja łowiąc na spinning w rzece Liwiec złapałem pijawkę Nie wiem jak to się stało ale była ładnie"zaczepiona" w połowie długości swojego ciała. Zabiłem ją ponieważ im mniej tego syfu tym lepiej.
  6. nesh

    Liwiec

    Hoho ja od dwóch lat nie zobaczyłem tutaj żadnej ryby:D Chyba że w okularach pola. Aa to już wiem gdzie. Trochę się teraz ten dołek popsuł ponieważ burty poobrywało. Ja osobiście w Liwcu kocham brodzenie i połów ultra lekkim spinem. Walka z Kleniem 1.5kg na takim sprzęcie to jest to:D Niestety taka ryba zdarza się max raz na sezon. Miejscowi kłusują na potęgę. Gdyby dali 5lat spokoju tej rzece namnożyło by się w niej tyle ryb że na wędkę by tyle wyciągali co obecnie kłusując albo i więcej. Kiedyś ponoć jak Świnka wędrowała w górę rzeki to aż robiło się czarno w wodzie:D No wpadaj wpadaj to sobie wyskoczymy na rybki:D
  7. nesh

    CHORWACJA

    Jakie zezwolenie. Chyba nigdy w Chorwacji nie byłeś. Z brzegu to musisz mieć tylko i wyłącznie w jednej zatoce na wyspie Krk. Na łodzi owszem ale jak jedziesz z przewodnikiem to on zazwyczaj ma na dwie wędki albo i więcej. Jak bez przewodnika to owszem ale wtedy mało złowisz bo musisz znać miejsca. A co do fotek to szukam ale pewnie niedługa znajdę.
  8. nesh

    Liwiec

    ja łowię od strony starowoli(jak Ci coś to mówi) a ty łowiłeś nad tym rozlatującym sie mostem wiszącym czy tym w trochę lepszym stanie?? Bo zazwyczaj wchodzę w lecie ze spinem w okolicach rozlatującego się mostu i schodzę w dół aż do siebie(taki brązowy dom 5lat temu go nie było, tuż przy wjeździe do sekłaka od strony starowoli) Obecnie do Liwca nie da się wejść ponieważ poziom wody jest o 1.5m-2m wyższy niż w lecie i zostaje przystawka:(:( W czerwcu powinno już się dać brodzić co w pełni oddaje urok tej rzeki. A swoją drogą to ciekawy jestem za ile lat PZW się zainteresuję jedną z nielicznych nieuregulowanych nizinnych rzek w Polsce. Chyba wtedy kiedy ryby w niej wyginą i powiem Ci ze coraz bliżej do tego:(
  9. nesh

    Liwiec

    Aha ja też łowię w Sekłaku:D A o tym że letnicy kłusują to jeszcze nie słyszałem ani o tym z wybuchem:D Dzisiaj byłem nawet na rybach ale nic nie było.Pięć lat temu to tam jeszcze podobno było dużo ryb:D Ale teraz się ma się polepszyć ponieważ wodę z tamy spuścili i się trochę dostało do nas ryb. Jestem nad rzeką co weekend i dzisiaj można było już zobaczyć w okularach jak drobnica szaleje:D Rok temu to nawet o tym mowy nie było:( Może jeszcze kiedyś przyjedziesz do swojego kolegi to sobie razem połowimy:D
  10. nesh

    Liwiec

    Ale powiem Ci że według miejscowych niski rybostan spowodowany jest brakiem systematycznych wylewów Liwca. Poziom rzeki poniżej tamy ogólnie opadł przez co nastąpiło karłowacienie ryb a z tym liczne ich choroby i powolne zmniejszanie się populacji gatunków mało odpornych. Poza tym nie bez znaczenie są też kłusole, czyli miejscowi którzy uznali że oni kija nie będą moczyć przez cały dzień po to aby złowić jakąś niewyrośniętą płotkę czy okonka. Postanowili pochodzić z siatą. Potem zauważyli że łowią dużo i zaczęli sprzedawać letnikom itp. No i w tenże właśnie sposób w ciągu 5lat z rybnej rzeki zrobił się bezrybny siurek. Przykre ale prawdziwe. W tym roku może coś się naprawi ponieważ Liwiec osiągnął stan powyżej alarmu i wylał. Ale mam nadzieje że miejscowi tez zmądrzeją i przestaną robić z tej rzeki rybnego biznesu.
  11. nesh

    Liwiec

    No to mnie rozbawiliście:D Kleń 40cm haha Łowię tam od 3lat. Szczupak(śladowe ilości) Kleń max 20-30cm płotki tylko małe, Okoni prawie brak. Jedyna ryba jaka się dobrze czuje to Ukleja biała:D O Leszczu miejscowi nie słyszeli od ponad 10lat... Łowię w miejscowości Sekłak, w górę rzeki od Łochowa. Jak się kłusownicy nie mogą dostać do ryb z siatką to używają prądu. O okresie ochronnym ryb wędkarze chyba nie słyszeli. Może by się PZW zainteresowało tą rzeką ponieważ z opowieści miejscowych wiem że 15lat temu to ryb było w .... Sam zauważyłem ciągłe pogarszanie się rybostanu. 3 Lata temu złowienie Klenia było trudno lecz nie niemożliwe, tak samo okoń i szczupak. Obecnie 1 ryba na dzień to jest już wielki sukces. Z kłusolami nie da się walczyć ponieważ są to miejscowi i sądzę że dla nich spalić dom z bali nie jest trudno. Tak więc jak lubisz łowić ukleje to rzeka się świetnie nadaje:D
  12. nesh

    CHORWACJA

    A ja za to sobie polowilem troszku. Z brzegu żem żucał na grunt ale ze styropianową kulką. Efektem bylo kilka ładnych ryb, dwie stracone zylki, rozwalony kołowrotek(stary jush był). Ale zanim ruszyłem na ryby, polazłem do wędkraskiego. Tam wziąłem namiary na gościa od organizowanych połowów ryb. Popytałem sie też o dobre miejscówki na łowienie ryb. W sklepie mi powiedzieli że musze pojechać na Cieśnine łączącą Pażski zalev z morzem. Miłem troszku polskiej płociowej zanęty i kilka rybek kupionych w rybaricy oraz paczke ligni. Pokroiłem rybki w kostke i wrzuciłem do zanęty razem z połową ligni. Wrzuciłem gdzieś tak z 1kg mieszanki do wody i rzucilem na grunt z dwoma przyponami. Na jednym był hak ze styropianem i lignią a na drugim martwa rybka. Na początku ryby nie chciały brać ale jak słońce zaczęło zachodzić to się zaczeło. Złowiłem wtedy jedną ośmiornice oraz jakieś dwie ryby ubarwione jak zebra. Ale następnego dnia jush miałem zarezerwowane łownie z miejscowym. zawiózł mnię tą swoja łódka na środek pażskiego zalevu. Ale sonda wskazywała że jest w tym miejscu 25m a zaraz dalej tylko 5m. Na dnie było troszku ryb. Miejscowy dał mi blache i kazał rzucać wzdłóż uskoku. Pierwszy rzut i nic ale drugi mnie zaskoczył. Praktycznie od razu nastąpiło niezwykle mocne branie. Miałem uczucie jagbym na drugim końcu rzyłki mial 5-6kg szczupłego. Walka trwała niedługo ponieważ miałem założoną plecionkę 0.25:D. Tak po 15min ryba była na pokładzie. Miała gigantyczne zębiska i zwała się oślica. Po zważeniu okazało się że ma 1.85kg. W tym dniu złowiłem jeszcze 2takie rybki. Jedna była większa i miała 2.10kg a druga mniejsza tylko 0.70kg. Reszte dni łowiłem małe rybki na spławik z brzegu. Przynąta to lignie haczyki kamatsu nr12. Ale w sumie łowienie było tylko zajęciem na zabicie czasu. Ale polecam Chorwacje jako miejsce do wędkowania(trzeba tak jak wszędzie więdzieć jak )
  13. nesh

    CHORWACJA

    krzynek to ten sam termin co ja gdzie jedziesz bo ja na Otok Pag miejscowość.......Pag:). A te ryby na spinning to jakiej wielkości??
  14. nesh

    CHORWACJA

    No to ja ze swoimi ala tarponami moge sie w sumie wypchac jak widze że tu takie wyniki. A apropos gruntu to ja z powodu braku chęci robienia normalnego zestawu gruntowego pierwszego dnia poszedłem na ryby uzbrojony w jedną spławikówkę oraz samą główkę jiggową 30g. Po złowieniu 10 rybek 5-10cm na spławik założyłem jedną na hak jiggowy(posłałem go do wody jak gruntówkę). Po odczekaniu dwóch godzin nad wodą doczekałem sie brania. Hol to było może jakieś 15s po czym tajemniczy zwierz wrzucił bieg nr 2 i sie skończył dzień dziecka. Poszła plecionka 0.25 Jaxon ultron(w sensie cała sie wysnuła przy akompaniamencie hamulca) . Nie wiem co to było za cholerstwo aczkolwiek odczucia były niezłe. Na początku myśle sobie że to ryba w stylu suma 25-30kg. A potem czułem sie jagby mi ktoś żyłke do F16 przyczepił(cód że sie ten F16 nie popsół). . A tak podsumowując to w tym roku wezme 0.40 . I bój sie stworze . A możesz mi powiedzieć mój miły kolego krzynku coś wiecej o tych gumach???(chodzi mi o długość ciężar główki i takie tam pierdoły)
  15. nesh

    Zarośnięty staw

    Ja bym spróbował pojechać na staw hodowalny z amurami złowić 1 albo 2 zapłacić za nie a następnie wstadzić je w jakieś coś z wodą(np. duuuużeee wiadro)i dostarczyć gdzie trzeba:lol:. Ewentulanie powiedz gościowi co będzie przy wejściu do stawów i powiedz mu o co kaman sądze że zabulisz normalnie ale będzie amur gwarantowany.
  16. nesh

    Własny staw, jeziorko

    Witam mam stawik(naturalny) 15m od rzeki Liwiec. 15m długości i 2m szerokości głębokość zależy od stanu wody w lecie to jakiś metr a wiosną 2m. Nie wiem dlaczego ale jego stan wody jest identyczny jak stan wody w Liwcu. Nie było w nim żadnych ryb ale za to mnóstwo żab. Pomyślałem sobie żeby wpuścic trochę płoci i tak też zrobiłem. 4 sztuki po 15cm. Nie mam bladego pojęcia ile samców a ile samic. Jednak nie wiem dlaczego ale od tego stawu troche zajeżdża jak sądzicie te płotki tam przeżyją??. Może połączyć go jakąś rurą z liwcem żeby był stały dostęp świeżej wody a w celu nie robienia Prison Breaka przez ryby jakąś siatke przy odpływie ze stawu??
  17. nesh

    CHORWACJA

    gumami nie próbowałem. Ale z tą 15-30g to nawet ciekawy pomysł. Ja na twoim miejscu przez pierwszy tydzień próbował metodami gruntowymi i nałapał troche ryb(sam sie teraz okaleczam jako spinnningista mówiąc że grunt jest lepszy ale taka jest prawda). Potem na bank sie tym znudzisz więc zaczniesz kombinować ze spinningiem. Moim zdaniem zabierz poprostu cały sprzęt jaki masz i próbuj. Ja słyszałem od chorwatów że jak masz jakąś mocną wędkę to spróbuj pizdnąć zestawem na 200m(odpowiednie obciążenie)a na hak załóż jakąś rybe. Chorwaci tak rekiny łowią(takie 20kg bez zębów całkowicie nie groźne). Ja jakoś nie próbowałem tej metody z powodu braku miejsca w bagażniku na sumowe wędziska.
  18. nesh

    CHORWACJA

    do miśka w okrugu byłem tak z 5lat temu. Wtedy jeszcze nie byłem az tak zapalonym wędkarzem i kija tam nie pomoczyłem. Najlepszym źródłem info o łowieniu w cro jest Leon z www.cro.pl (zakładka forum) jest to chorwat mieszkający w Splicie.(spinning poperami to tylko przy statkach rybackich ewentualnie w sporawych portach jachtowych.) Ja bym ci radził podjechać do Trogiru i tam spróbowac połapać. ZEZWOLENIE JEST POTRZEBNE TYLKO I WYŁĄCZNIE DO ŁOWIENIA Z ŁODKI! A i nawet nie wiem gdzie takowe nabyć. Często łowiłem z łódki na wyspie Pag i nikt mnie nie kontrolował. Jednak nie namawiam bo troche strachu jest. Inna fajna metoda na łowienie ryb to: Połóż podbieram na dnie, włóż do niego lignie. Jak sie ryby zlecą to podbierak na maxa do góry. (te rybki są dobre na haka)
  19. nesh

    CHORWACJA

    Witam witam koleżanke z Legionowa:D. Widze, że zainteresowanie Chorwacją jest dosyć spore wśród wędkarzy i szczerze mówiąc nie dziwie się. A koleżanka z jakiej dzielnicy? Bo ja Nowego Bukowca
  20. nesh

    CHORWACJA

    przem1978 Szczerze mówiąc ja rzucałem jak najdalej sie da na grunt Z DALA OD PLAŻ. Musisz zachować odległość conajmniej 300m od kąpiących się. Dobrym miejscem na połów sporawych ryb(do 2kg) są miejsca o głębokości od 7m. Na spławik nic dużego raczej nie złowisz ale rybki złowione na spławik mogą posłużyc jako przyneta na grunt. Stosuj spore ciężarki i DUŻE haki. Postaraj się mieć nieprzegryzalny przypon. Żyłka główna 0,25-0,30(możesz też większe). Co do spinningu to poper w porcie jest poprostu the best. Ja łowiłem w porcie w Basce Wodzie z dobrymi wynikami. Ryby podobne do Tarponów. Do nich to już z plecionką 0,25 Jaxon Ultron. Wędzisko nie moze być za cieńkie ponieważ ryby w Chorwacji są niesamowicie silne. Podczas holu 1kg sztuki hamulec gra jak przy 8kg szczypaku. Co do wędziska to jako wędziska spinningowego używałem Dragon Black Tiger 3m Cw5-30g. Jako gruntówki wędka 100-200gCw powinna wystarczyć. Jeżeli chcesz łowić na wyspie Pag radziłbym pierwszy dzień poświęcić na spenterowania w których miejscach czają się duże sztuki. Właśnie na tej wyspie złowiłem swoją największą zagraniczną rybę 4kg 70cm. Jeżeli poznasz ryby na Chorwacji i nauczysz się ich toku myślenia z pewnością codziennie na obiad będą grilowane ryby. Szczególnie smaczne są takie z wielkimi płetwami piersiowymi. Nie są te rybki może duże max złowiłem 20cm ale z pewnością są bardzo smaczne. Największe efekty daje łowieniw w nocy. To chyba wszystko co wiem:D jak jakieś pytania to gg 7527718
  21. nesh

    CHORWACJA

    Ja za to jeżdże co roku nad adriatyk i powiem tyle że jeżeli uda ci sie odpowiednio założyć przynęte na haczyk żeby ryby cie jej nie zeskubały to w 10min masz 10 ryb do 20cm:P jak chcesz coś większego radziłbym zarzucić na grunt całą lignie ewentualnie spinning Poperem w porcie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.