Alo83

Co do połowu preferuje spinning (na muchę nawet nie mam sprzętu, nie mam zielonego pojęcia o tym jak się łapie na nią) Co do wymiany wiadomości niestety - jak pisałem wcześniej dopiero poznaje tą wodę więc szczerze mówiąc nic ciekawego o niej jeszcze nie wiem mam dwie trzy miejscówki w których udało mi się upolować kropka w tamtym roku , ale w tym niestety się nie sprawdzają. Tom, A jak z tegorocznymi wynikami masz jakieś sukcesy w tym roku z Kaczawy ??

Tak jak Bodzio, napisał na Jaśkowicach płotka się ruszyła taka do 25cm na pęczaczek na kukurydze od czasu do czasu karpika można złapać (osobiście nastawiałem się na karpika lecz bez wyników sama płoć podeszła) Kunice - zerowe wyniki nie licząc drobnicy płotki do ~ 20 cm Koskowice - podobnie jak kunice sama płoć choć ostatnio karpik sie trafił ~ około 1kg wrócił do wody Spalona - trudny zbiornik tym bardziej że można z tego co wiem łapać tylko z jednej strony brzegu reszta ogrodzona (w tym roku tam nie byłem) Słup - zerowy wynik Jezierzany OSIR i tatarak - (zostawiam na deser ) niedługo się wybiorę kisux, jak byś mógł podzielić się metodami - przynętami jakimi łapiesz na tataraku był bym bardzo wdzięczny (jaka najlepsza pora czy po prostu zależy od dnia) Pozdrawiam Legniczan

Odświeżę troszkę temacik Otóż iż Kaczawa jest najbliżej mojego miejsca zamieszkania typ górski jak i nizinny (tam gdzie kaczawa łączy sie z czarna) ,więc próbuje się doskonalić umiejętności w tej wodzie. Moje wyniki są strasznie mizerne w tym roku, nie wiem o co chodzi ,bo w tamtym roku nie było aż tak strasznie chodź szczerze mówiąc byłem tam z 5 razy (wyniki 3 x kropek ~40 cm 2 x kleń ~ 35cm nie wspominając o okonkach tych to masę), zaś w tym roku ciężko załapać pstrąga powyżej 20 cm, 2 x kleń sie w trafił około 30cm, (a siedzę nad tą wodo naprawdę często tylko kiedy mi się w trafi wolny czas) ostatnia wyprawa nad kaczawe zakończyła sie po dwóch rzutach okazał się że w Legnicy były zawody na spływie na byle czym (mnóstwo trawy koszonej śmieci "pojazdów pływających" które po zawodach z nurtem popłynęły sobie w duł rzeki ) Przeniosłem sie kilka metrów dalej na czarną, woda piękna lecz z obserwacji wnioskuje że tak samo ja i na Kaczawie nie ma "dużej" ryby same klenie po 20 cm (naprawdę dużo ich może za rok za dwa będą piękne sztuki jak ich coś lub ktoś wcześniej nie potruje) Ostatnio słyszałem ,że szczupak sie ruszył na Kaczawie koło Pątnową Leg., wynik znajomego 2szt 1- około 2 kg, zaś druga 3 kg ile w tym prawdy nie wiem - widziałem tylko zdjęcia. Próbowałem osobiście wynik "0" :/ Skrętek, - skąd masz wiadomości że coś skaziło wodę na Kaczawie próbowałem szukać jakiś informacji na ten temat nic nie znalazłem (ale twoja teoria by się zgadzała bo nawet nie widać dużej ryby nad Kaczawą same kurduple ) Może ktoś z was miał lepsze wyniki z "Kaczawy" lub "czarnej" a może jakiś wynik na nizinnym odcinku Kaczawy ?? i od razu zapytam jakie macie sposoby na tą rzekę

A może macie jakieś wyniki w tym roku na słupie ?? Zastanawiam sie nad odwiedzeniem ponownym tego zbiorniczka, ostatnio byłem w kwietniu powróciłem do domu o pustym kiju :/ (siedziałem od 5 do 18:00 i ani tyknięcia)

Maniek dzięki za info postaram się przestrzegać Keri - łatwo policzyć, tą osobo jest "NYGER1" ty jesteś 78 (i pierwsza osobą której pomogłem ) ja jestem 2024 Użytkownikiem Mam nadzieje że osoby z banem nie są kasowane z listy użytkowników (jeżeli tak jest to moge się mylić) Pozdrawiam

Witam Mieszkam w Legnicy (tam gdzie łączy sie Kaczawa z czarną około 100m od tego miejsca) Od kajtka miałem zacięcia wędkarskie, lecz miałem długą przerwę. Ostanio (2 lata temu)postanowiłem wyrobić kartę i zacząć przygodę z tym hooby od nowa, jak na razie mizerne rezultaty, a co najgorsze na Kaczawie (2 pstrągi 1-29cm ; 2-38cm i pare okoni) minimalnie lepsze wyniki nad okolicznymi jeziorami Pozdrawiam