najczęściej są to poprostu drgania[pociagnięcia] nieharmoniczne, czytaj raz mocniej raz słabiej ugina się szczytówka[jak leszcz głodny i niezbyt duży to może być np. dwukrotne ugięcie a później zrobienie ze szczytówki kąta 70* ]. To co opisałeś to jakieś nadzwyczaj delikatne brania, podobno biorą tak czasem duże leszcze, ale skoro zacinałeś i było pusto to znaczy że to nie to. Ja obstawiam drobnicę pukającą w koszyk z zanętą. Poniżej 2-centymetrowego ugięcia nie zacinaj. A przede wszystkim jedź na ryby i ćwicz
PS Sam na początku miałem sporo pustych zacięć na DS, każde branie jest inne, ale powiem tak na początku zacinaj tylko te przy których nie będziesz miał wątpliwości że to branie Pomagał mi dzwonek, bo reaguje[dzwoni] tylko przy wychyleniach takich, które są już odpowiednie do zacięcia Możesz wziąć ewentualną poprawkę na to co ja piszę, bo łowię na plecionkę. Żyłka trochę gorzej przenosi brania, bo jest bardziej rozciągliwa
Jak ustawiasz wędkę? Na podpórkach równolegle do brzegu jeziora?[tak najlepiej widać brania]