maniek

No fakt, sorki źle cię zrozumiałem. Ps- sorki wszystkim trochę się zagalopowałem ,każdy może mieć swoje zdanie ,ale czy można dyskutować z kimś kto jest na poziomie "leszczyny" .Ja znikam z tego tematu ,szkoda czasu ,leszcze piękne podchodzą na federa ,a i sumek szaleje.Siemka.

A wiesz chociaż co to oznacza ,z czego blank jest zbudowany.

Nic a to nieporadzę że nie umiesz czytać z zrozumieniem.

Chyba się mylisz przyjacielu ,bo jest Browning Syntec ForceLink http://www.zebco.pl/strona/p/product/id/187.htm To oczywiście nie z katalogu tylko "organoleptyki" .

Siemka Tomek ,a jak tam sumy nad morzem brały.

Generalnie to większość ma z tym problem ,ale jak wcześniej opisaleś o pogodzie to powinno cię skusić do myślenia ,sumy to nie płotki nie biorą codziennie.

To jesteś absolutnym laikiem jak głosisz takie bzdury,prawdopodobnie nie wiesz jak oba kije wyglądają ,a powtarzasz tylko zasłyszane plotki na forach, na których 12-14latkowie mają 20 letnie doświadczenie. .Nie potrzeba zbyt wielkiej fizolofi aby dowiedzieć się o dwóch wyrobach Dragona .Ale dla kol. zrobie porównanie ,Legenda i Silver ,materiały do porównań pochodzą z katalogów firmy Dragon i dostępne są ogólnie ,można sobie sprawdzć ,jeśli ktoś umie czytać ze zrozumieniem oczywiście.Blank Legend-cały wykonany z IM8 Silver -do budowy wykorzystano IM8 iIM6 jakie proporcje to zapewne wie tylko firma Dragon ale można się domyśleć po próbnym łowieniu.50/50 [to moja wersja optymistyczna] Przelotki Legend -SIC -pierścienie pokryte azotkiem tytanu.Ramki solidnie zabezpieczone ant-koryzyinie. Silver -SIC-ko podobne ,z beznadziejnymi ramkami. Wykończenie + uzbrojenie Legend -pięknie dobrany desing wędziska ,staranne wykończenie . Silver -typowy dla całej masówki ,przelotki nie dbale ustawione . Jeśli te przykłady porównawcze nie przekonują i komuś się zdaje że to te same wędziska to jest dla mnie laikiem i nie warto zagłębiać się głębiej w temat. Życze tylko miłego użytkowania "wyśmienitego" sprzętu.

Tak tygrys jest trudnym zadaniem ,ale jak przyzwyczajasz ryby to kaplica na nic innego nie będą brać.Teraz co do groszku ,raczej ściągnie ci drobnice ,nie wiem nic o innych rybach ,nie pisaleś ,jeśli generalnie nęcone jest grochem to ryby raczej będą długo się przyzwyczajać do innej zanęty ,a jeśli nie tygrys to może zainteresuje cię groch włoski ,czyli po naszemu ciecierzyca ,ciecierzyca jest większa od normalnego polskiego grochu i też smakuje jak groch no może mniej jest mączysta [głupi wyraz ] .

Doradzić ci mogę tylko nie wiem czy podołasz tą radę podziwignąć,jeśli nie boisz się przeciwności zastosuj orzech tygrysi.

No nie wiem czy tak bez bulu,poza tym ,mówimy chyba o dużych sumach a nie o średniaczkach

No fotki sa tu http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=4346

Jeśli byś łowił na dużych rzekach ,to duży CW się przyda ,jeśli w większości jeziora i sporadycznie rzeki średnie to Cw powinno oscylować w granicach max do 150g ,oczywiście prawdą jest że producent, prawie wszystkie firmy podnoszą cw bez podstanie i tak łowienie federem o cw 150 i ciężarkiem 150 jest bardzo daleko ryzykowne i niebezpieczne dla wędki ,nie piszę tu już o komforcie rzutu zestawu bo jest pozbawione w zupełności takowego komfortu ,nie mniej rzucić się da ,ale skutki mogą być opłakane po którymś razie.Generalnie z mojej praktyki wniosek mam jeden ,że trzeba odjąć jakieś 20-25% z wartości Cw i masz rzeczywisty Cw ,czyli taki którym się dobrze operuje.Dlatego szukając mocnego feedera szukałem z największym CW bo wiem że i tak nie ma sęsu zakładać np.240 g do Sangera a max ciężarek to 150g na najmocniejszej szczytówce,daje jeszcze minimum komfortu podczas rzutu.Co mnie jeszcze in plus w Sangerze zaskoczyło to przelotki ,są dwustopowe na całym blanku [nie szczytówki] no i są duże co jest dużym plusem podczas wiosennych połowów na Odrze ,syfy nie blokują ściągania zestawu ,może dla ciebie jest to abstrakcja ,ale dla odrzaniców nie.Wcale nie namawiam cię do zakupów Sangera ,bo jest cholernie droga ,tyle tylko daje ci wskazówki co powinien mieć naprawdę dobry solidny feeder .Ten Mitchel faktycznie wygląda zachęcająco ,ale bałbym ci go polecać nie mając zielonego pojęcia o nim ,wiedząc że wiele firm europejskich splajtowało i zostało wykupione tylko dla marki ,np DAM kiedyż robiła naprawdę markowe i solidne wyroby ,dziś nawet nie zaszeregowałbym tego do miana drewna.Uważaj też na Cormorana ,choć przejęli go eksperci Daiwy to raczej jako tylko znak marki i raczej na jakość nie licz.

Nie ma sprawy ,trzymaj się regulaminu a będzie OK. .Co do federa ,to dragon tak ,ale nie silver ,to uboga wersja pięknej seri Legend.Niestety już nie produkowanej ,oglądałem ,macałem i łowiłem obydwoma wersjami federa. Co do Mikado ,odpuść sobie tą firmę to jak mawia kol.Tomaszek drewno. . Mitchel nie znam nowych wędzisk więc się nie wypowiem . No i Browning fakt wszyscy zachlają na około ,nie powiem że mi się nie podoba [oglądałem i macałem na targach] ale jakoś ta wędka mnie nie poraziła niczym.Jest nieco kluskowata. Poszukaj federa firmy Sanger ,tyle tylko ze limit finansowy nieco byś przekroczył.

Przejrzyj jeszcze regulamin :!:Tematy nie dubluj .

Współczuje ,hym a nawet zazdroszczę .Ale wracamy do tematu .

A ja zapraszam do regulaminu.

Nie znam takiego do tej kwoty,musisz przynajmniej kwotę podwoić za 300 jest już minimum ,że nie rozsypie się na 20-30 kg rybie . Z wyglądu i owszem ale "bebechy"ma słabe ,ośka za cienka ,mierny hamulec ,tym co łowią "podrostki czy średniaczki ,to cicho bym polecił ,ale na dużego to wątpię czy wytrzyma jeden hol.To tylko rada ,szukali w Daiwach ale morskich.

Na razie nie . Miałem już 30-stke ,niestety plecionka marnej jakość przetarła się na kamieniach,niestety ja też uczę się na własnych błędach ,nie chciało mi się założyć cienkiej rurki izolacyjnej.Jestem przekonany że do połowu z brzegu nie ma lepszej wędki na suma.

W wodach słodkich są tylko samice,raz mi się udało widzieć taką [samicę] wracającą na tarło ,tzw.srebrną ,aczkolwiek bym powiedział że to kolor żółtawo-srebrny. A ty to nie biedne rekinki męczysz .Dodam ze rekin jest delikatną rybą To tylko lekka wersja ucywilizowana .Popatrz sobie na "ludy" nie cywilizowane ,tam i granat i prąd a nawet "bazuka". Młody jesteś kolego to jeszcze nie widziałeś za wiele ,może ci wstawię link Tomaszka to zmienisz zdanie.Albo lepiej żyj w przekonaniu że nasze hobby jest bardzo humanitarne.

Tak ,ale jak na końcu wędziska nie ma haczyka.W innym przypadku całe wędkarstwo jest nie humanitarne i polega na znęcaniu się nad zwierzętami ,tyle tylko że ja sobie zdaje sprawę z tego ty natomiast się oszukujesz ,taka jest różnica.

Co do brzany,to nie wiem ,po prostu nie łowię ,ale spróbowałbym na ser czy na kiełbia.Co do leszcza ,wybór masz ogromny ale na co ma ochotę wiślany leszcz tego nie wiem ,kukurydza ,łubin ,pęcak,makaron to tylko nie liczne przykłady,pamiętaj jedno przy połowach leszczy nie ograniczaj się do jednej przynęty ,nie kiedy nęce kuku a łowię na czerwone lub białe robaki.

No dajcie już spokój bo nie tylko monitor ale i okno będę musiał wycierać Czyli wracamy do tematu a swoją drogą ciekawe co jeszcze mnie zaskoczy.

Nie, co prawda nie określiłeś wielkość ryb ,ale tą wędeczkę niby spod oglądałem ,bałbym się stawiać nawet na średniego suma. Szkoda ze na swoich.

Wymyślił i wielu stosuje ,wystarczy węgorka złapać za ogon i głowę nieco je zbliżyć do siebie i z całej siły pociągnąć w odwrotnym kierunku ,zrywa się kręgosłup i wegorek szybko i bezboleśnie zdycha w kilka sekund.Zaręczam sposób skuteczny na 100%,ale warto nieraz poczytać co ludziska wymyślają .Zapałka w odbyt ,no nie mogę

Całe wędkarstwo jest nie humanitarne a to uważasz za humanitarne Tylko kolega nie napisał ze trzeba walić z kilkanaście razy ,a i tak położony kolo wody potrafi spitolić