Kubiak

Jak na rybki jadę rowerem to zabieram małe składane krzesełko bez oparcia. A jak jadę z tatą samochodem to zabieram krzesła z oparciami kupione w supermarkecie. Kosztowały niedużo ale jak na razie są bezawaryjne.

A znacie jakieś godne polecenia sklepy w Bielsku, oprócz FM

Miałem dziś na ryby jechać ale rano było jeszcze biało. Teraz jest w słońcu ok18*C,i praktycznie brak śniegu(leży tylko miejscami w cieniu). Jak się uda to może jutro wyskoczę

Ja dziś kupiłem sobie żyłkę Mistrall Amundson Carp.

warszawa_24, a może jakiś atraktor w płynie U mnie sprawdził się zapach truskawki.

Może złapać,gdzieś wywieźć i wypuścić

Mi dzisiaj przyszła paczka z allegro: -Wędka Konger Carbomaxx Tele Carp Premium 3,9m cw. 100g -Sygnalizator Jaxon Carp Sport

greg37, sumików karłowatych nie wolno wypuszczać z powrotem do wody. Należy go uśmiercić i wyrzucić lub zabrać do domu np. w celu konsumpcyjnym.

Wędzisko Konger Carbomaxx Tele Carp Premium o długości 390cm i cw. 100g.

Mnie tak Co chwilę sprawdzam sprzęt i myślę czy wszystko już mam na rozpoczęcie sezonu. Jak pogoda się będzie utrzymywać to w następny weekend może jakiś wypadzik.

Ja bym się tam przeszedł ze spiningiem albo z żywczykiem i zobaczył, może akurat odkryjesz dobre szczupakowe łowisko. Ja tak miałem. Łowiłem na spławik płocie w małej rzeczce i cały czas coś mi obcinało przypon. Na następną wyprawę wziąłem spining i okazało się, że była tam masa małych szczupaków(40cm-50cm).

Może najpierw jakieś nominacje Ja bym proponował piosenkę "Na Ryby"

Dodam jeszcze, że łowi Votusem. Używa go do feedera i do połowu sandaczy na gumy.

Dzisiaj po zimowej przerwie rusza Liga Mistrzów. Komu kibicujecie Ja trzymam kciuki za Manchester United, ale czeka ich ciężki mecz z Interem.

Ja miałem taką historię. Siedzę sobie z tatą pewnego popołudnia na żwirowni. Około 16:00 na łowisko przyjeżdża dwóch dziadków. Około 17:00 wyciągają karpia(jakieś 2kg),do reklamówki,do auta i do domu. Czy to jest normalne Jakbym miał jechać na łowisko po ryby,a nie na ryby to bym w ogóle nie pojechał. Ja jeżdżę na ryby żeby odpocząć,a nie żeby się nałowić.

Ja w tym roku zabrałem do domu trzy ryby. Skoro wolno zabierać ryby to nie rozumiem niektórych ludzi,którzy uważają że jeśli ktoś weźmie w ciągu roku kilka ryb to jest od razu mięsiarzem.

Kilka kleniowo-jaziowych woblerków i wirówek.

Sądzę,że tak. Mój znajomy łowi młynkiem z wolnym biegiem na spining i nie narzeka.

Tłusty czwartek powoli się kończy. Ile macie pączków na kącie Bo ja mam 3

Ja już dzisiaj pączusia zjadłem A następne czekają

michalk137, Łowienie na cumel trochę różni się od łowienia na klasyczną sprężynę,ale ja opisze pierwszą metodę. Cumel Zestaw to stojąca sprężyna na plastykowej rurce,obciążonej w jednym końcu ołowiem. Po zarzuceniu zawsze stoi pionowo. Przechodząca przez rurkę żyłka jest blokowana plastykowym stoperem tak,że wystaje z niej tylko haczyk z przynętą. Jeden koniec stopera jest ścięty odwrotnie niż łopatka haczyka,co powoduje że haczyk stoi pionowo. Żyłki schowanej wewnątrz rurki ryby nie widzą. Dlatego przyponów się nie stosuje. Jest to wielka zaleta cumla,podobnie jak jego prosta budowa,dzięki której zestaw się podczas rzutów nie plącze. Średniej wielkości sprężyna wypełniona zanętą waży około 60gramów. Można ją więc rzucać na dalekie odległości. Duży ciężar ma i taką zaletę,że w czasie brania stawia opór i ryba w zasadzie sama się zacina. Wędkarzowi pozostaje tylko jej w tym pomóc. Podczas łowienia na cumel stosuje się tylko miękkie przynęty,które ryba zdoła szybko połknąć. Może to być kukurydza,makaron,białe robaki oraz ciasto. Czerwone robaki i rosówki się nie nadają. Ryby długo się nimi bawią,chwytają je za koniec i szarpią,powodując fałszywe brania. Zacinać należy tylko brania zdecydowane.Na skubnięcia nie warto zwracać uwagi,bo w większości przypadków takie sygnały pochodzą od ryb,które nie dotknęły przynęty,lecz potrąciły żyłkę lub sprężynę. Zacinamy w momencie,kiedy sygnalizator styka się z kijem. Dlatego zwis żyłki musi być krótki,wystarczy 10-15 centymetrów. Najlepszym sygnalizatorem brań jest jest samowypinająca się bombka. Cumel jest zestawem na karpie,amury,leszcze i liny. Można go stosować w wodach stojących i wolno płynących.

b0bek, zajrzyj tutaj: http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=524&postdays=0&postorder=asc&highlight=gry&start=0 http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=4518&highlight=gry

Ja planuje wykopać z kolegą oczko wodne na podmokłej łące. Mam zamiar zrobić tak jak rav91, czyli wyłożyć folią,na dnie piasek,a na brzegu ziemia i kamienie.

zdrapek, Też mam taki pokrowiec,i też działa jak na razie bez zarzutu.

Według mnie wystarczy zwykły kręcioł,a o żyłkach do feedera masz tutaj: http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=2403