Skocz do zawartości
tokarex pontony

kocur

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 907
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez kocur

  1. dziukos, pozwolę sobie odpowiedzieć na Twoje PW publicznie też, żeby inni poznali moją opinię. Być może komuś przyda się to:

    Ponton kupowałem ze względu na koszty. Do tej pory mam dylemat co jest lepsze. Ale generalnie wybór padłby na ponton. Odpada przechowywanie przyczepy albo opłaty za trzymanie łódki w przystani.

    Nie masz co się bać bo naprawdę ciężko przebić te pontony, no chyba że się chce :wink:

    Ponton na wodzie jest bezpieczniejszy od łodzi. Co do czyszczenia to nie ma najmniejszego problemu. Ja np pompuję ponton i po postawieniu go pionowo spłukuję wężem cały syf jaki nazbiera się podczas pływania. W warunkach garażowo domowych odkurzałem go nawet w środku a dopiero później wilgotną ścierą czyściłem. Wszystko zależy od warunków jakie masz.

    Ja Navigatora też zamówiłem w tym serwisie i już "dziadek" oczekuje... :grin:

    Oj widzę że nie tylko dziadek :mrgreen:

  2. Linkę od kotwic raczej do asekuracyjnych albo do wioseł, różnie. Pod tyłek to trzcinę jak gdzieś przy niej łowię.

    Aku mam zwykłego kwasiaka po wymianie w samochodzie a ładowarka jakaś marketowa. Nad żelowym zastanawiałem się ale jeszcze nie czas na zakup skoro w rezerwie mam 140 Ah :twisted: Minn Kota ta mniejsza

  3. Mam jeden który sobie upatrzyłem, jest to PONTON pro MARINE 290 NAVIGATOR. Prosiłbym o opinie...

    Czytaj powyżej :razz:

    Jakoś Ich przekonałem i podałem Twoje argumenty...

    Cieszy się że może być użyteczny :mrgreen:

    Producent podaje że silnik może być do 4 KM więc może wytrzyma :roll: Pawęż jak i jej mocowanie wyglądają naprawdę solidnie. Chyba że panowie starsi dwaj będą chcieli zaimponować laskom i zrobią z pontonu ścigacza :mrgreen:

  4. Szczerze to nie wiem czy gdzieś u nas można :roll: Ja swojego brałem przez allegro.

    W sumie to może i zmieszczą się na tej 270. W końcu to tylko 20 cm różnicy. Wszystko zależy czy starsi panowie dwaj zabierają wielki cyrk na wodę. Pomiędzy brzegiem a pontonem jest kolosalna różnica w ilości zabieranych zabawek :mrgreen: Jak pakuję się na ponton to zawsze dziwię się ile niepotrzebnych maneli taszczę nad wodę łowiąc z brzegu :roll:

    Rozumiem ,że jakość wykonania w Navigatorze, czy też w Kolibri nie pozostawia nic do życzenia?

    Jeśli chodzi o navigatora to jak dla mnie jest wszystko OK

    A tak wygląda mój pancernik :mrgreen:

    3f009c8f49de2473.jpg

  5. grzegosław, no jak odległościówka to musi być szybkość :D

    A wracając do tematu to zależy co panowie starsi mają zamiar robić na pontonie. Jak na spina to 270 może wystarczyć :roll: Jak civic jest hatchbackiem to powinno wejść. Mam avensisa liftbacka więc tam zajmuje to pół bagażnika. Raz mi się zdarzyło wieźć to na tylnym siedzeniu złożonym oczywiście.

    Ja śmigam na elektryku i Minn Kota daje radę. Co do tej Yamahy to nie wypowiadam się bo nie pływałem nigdy na spaliniaku. Może zapytaj na stronie dystrybutora?

  6. grzegosław, jeśli chodzi o PRO MARINE NAWIGATOR 270 to mogę powiedzieć że jest OK ale do łowienia dla 2 osób polecam 290. Więcej miejsca na graty itp. Dla mnie akurat nakładana pawęż jest lepsza bo wożę ją w samochodzie z założonym już silnikiem. Nie ma problemu z założeniem takiego gotowca na napompowany ponton. Na wodzie zachowuje się bardzo stabilnie i pewnie. Samo pływanie to przyjemność i bajka. Podłoga też jest solidna a deski wytrzymują bez problemów moje 100 kg kiedy stoję :mrgreen: O kolibri nie piszę bo nie znam. Mam PRO MARINE NAWIGATOR 290 i jestem bardzo z niego zadowolony. Łowienie w 2 osoby nie sprawia żadnych problemów i można zabrać ze sobą dużo gratów :razz:

  7. Są to m.inn. jeziora: Strzeszowskie

    Przekłusowane i przełowione maksymalnie. Poza płotkami 15 cm max i szczupaczkami 20 cm nie ma tam nic poza bandą biedaków mających domki w ośrodku nad jeziorem i wybierających z wody wszystko co ma płetwy i więcej jak 10 cm długości. Do tego miejscowi kłusole.

    Innych jezior nie znam. Na strzeszewskim bywam regularnie od kilku lat. Teraz bardziej rekreacyjnie z kumplami na wypadach integracyjnych :mrgreen:

  8. 1. Czy feeder bedzie na tym łowisku skuteczny a co najwazniejsze pozwoli na konfortowe wędkowanie ( chodzi mi o zastosowanie koszyka zanętowego).

    Generalnie najlepsza metoda w tym okresie.

    2. Ile wynosi średnio głebokosć łowiska i uciag wody ( chodzi mi o ciężar koszyka na którego powinienem uzyć).

    Kilka metrów od 3 do 5. Koszyki minimum 80g do 120g

    3. Jaka jest szerokość '' kanału '' i ewentualnie w jakich partiach wody najlepiej zapolowac na rybke.

    Generalnie rzucasz tuż za połowę wody. Zależy od miejsca jak idzie koryto. Jak trafisz na dołek to połowisz grubo. Są też miejsca gdzie leszcz podchodzi około 15 m od brzegu.

  9. Dajcie już sobie na wstrzymanie bo to jest żenujące i przypomina naszych polskich polityków w mediach a nie wędkarzy. Dosłownie dziecinada a temat sprowadziliście do poziomu komentarzy na onecie.

    szczupak28 dajesz się prowokować i podpuszczać stałej grupie a później jest to co widać powyżej.

    Panowie więcej szacunku, luzu i dystansu tak do siebie jak i do innych.

  10. Miro1956, sprawę Policji zgłaszasz w swoim miejscu zamieszkania. Sprawę prowadzi "Twoja" Policja. Zeznania od gościa stróże prawa wyciągną bez problemu. Jednostka przekazuje wniosek o przesłuchanie swojemu odpowiednikowi w miejscu zamieszkania sprawcy i po kłopocie. Sprawę prowadzi sąd z Twojej okolicy.

    Mój kumpel miał taki przypadek i tak został załatwiony właśnie. Nigdzie nie jeździł po żadnych odległych miejscowościach itd.

  11. pisaq, nie o to chodzi. Społeczni w porównaniu do PSR mają znikome uprawnienia. Jak dla mnie ta organizacja (PSR) zbliża się swoim poziomem do straży miejskiej. Swego czasu zgłosiłem swój akces to PSR że chcę być etatowym funkcjonariuszem/strażnikiem. Oczywiście odpowiedź była negatywna. Bo po co im przeszkolony w walce, odporny na stres, ostrzelany i obeznany z bronią dorosły dojrzały w pełni sił mężczyzna :?::shock:

    I nie chodzi tutaj o to że jestem debeściakiem a o to że nie ma miejsca dla kogoś kto chce i wie że może coś zrobić dobrego aby ochronić nasze wody. Jak nie jesteś "znajomym królika" to zapomnij bo to fajna przechowalnia dziadków dorabiających do emerytury jest. I tak jest wszędzie. PSR jest słabo dotowany tak jak i inne służby które powinny reprezentować i egzekwować prawo w naszym kraju. Skoro policjanci narzekają na bzdurne limity paliwa to co mają powiedzieć pomniejsze służby? W naszym kraju jest taka tendencja w służbach państwowych że więcej jest wodzów jak Indian. Z tego wychodzi przerost formy nad treścią :neutral:

    Jak dla mnie to powinni zlikwidować PSR, SSR a ich budżet dać policji wodnej. Mam kumpli policjantów i wiem od nich że jakby mieli fundusze i większe limity to by robili więcej. Bo u nich nie ma altruistów którzy będą dokładali do firmy gdzie nawet nie ma tak podstawowych rzeczy jak komputery, paliwo czy też długopisy.

    Jedyne rozwiązanie to premier wędkarz :mrgreen:

  12. Może krakowskie jeszcze tego nie wprowadziły? U mnie nawet puścili próbną partię do samu społemowskiego. Na jedyny testowy karton miodowego był tylko jeden klient. Zgadnij kto :mrgreen: Niestety karton szybko się skończył więc teraz wykańczam zwykłą łomżę :mrgreen:

  13. Tondrom, poszukaj w realach i kerfurach. Dzisiaj u siebie w kerfurze trafiłem łomżę miodową po 3 pln za butelkę. Za taką samą kasę była zwykła łomża eksport.

    ps. Pisownia marketów zamierzona :mrgreen:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.