kocur

Dobrze że mi przypomniałeś o jeszcze jednym łowisku

W sobotę od 6 rano siedzę sobie na "swoim" kanale, wokół znajomi wędkarze i jest sielsko. Około 8 rano pojawia się wodny patrol policji i powolutku oglądają z wody co słychać na brzegu. Nikt nie wieje, nie ma szarpakowców, cud miód, malina. Godzinę później pojawiają się znane zakazana ryje złodziei - szarpakowców. Na szczęście nic nie trafili a i ludzie już jakoś mało przychylnie patrzą na te gnidy.

20 dni urlopu w październiku chyba wystarczy żeby zaspokoić mordercze instynkty na łopaty W moim łowisku weekend przypomina zawody ogólnopolskie, kij na kiju więc w tygodniu jest spokój i miejsc do wyboru i do koloru. W październiku mam zamiar zasadzić się na większe sztuki z gruntu. Myślę nad cięższym koszykiem bo 40 to jednak za mało na taki uciąg jaki tam jest, z żyłki robi się potężny balon

maniek kombinuj dobrze to wtedy u nas w Szczecinie też zwolni i będzie wtedy super. Wczoraj z gruntu nie brały na kanapki i kukurydze za to na rosówkę jak głupie. Na spławik na zmianę z płociami atakowały kukurydzę Charakterek mają jak kobieta

Zawsze wynajduję sobie jakieś zajęcie

Szacuneczek dla naszych policjantów. Dzisiaj z wody prewencyjnie sprawdzali Cegielinke i okolice. Niestety 3h później pojawiły się te k... szarpakowcy

Jest nieźle, 4 w nocy za oknem ciemno a ja jak ten palant spać nie mogę i czekam na wybicie godziny 0 żeby ruszyć na ryby. Kawa wypita, sprzęt przygotowany a czas jak zwykle przyspieszy niemiłosiernie dopiero jak zaczną się brania i trzeba będzie wracać. Czasami mam takie bezsenne noce. Dobrze że ta wypadła w weekend a nie w tygodniu Idę jeszcze raz posprawdzać sprzęt i pomieszać w zanęcie

Kolejna wyprawa w kraj i kolejne odkrycie piwo Ciechan z Ciechanowa. Pszeniczne bardzo smaczne i do tego jeszcze nowy gatunek piwo miodowe. Bardzo smaczne

Czyżby chodziło o żółtą łódź podwodną

Potrafią zrobić dobry koncert A dla mnie z ostatnich czasów St. Anger będzie najlepszą płytą i koncertem studyjnym Bo to inna muza jest A co do nazwy to chodzi o samolot szpiegowski

U mnie raczej pozytywna w odbiorze była za pierwszym razem. Po kilku dniach przerwy zrobię drugie podejście już tak na spokojnie.

A jak wrażenia z nowej płyty Metallica

Aktualnie jestem w fazie testów zakupionego niedawno AbuGarcia Cardinal 103 FR i jak do tej pory po 4 wyprawach kręcioł zachowuje się bez zarzutu.

Wybiórcze miłosierdzie

Kilka tygodni by się przydało. Ryby i grzyby czekają

Jakieś pytania do Szczecinian w związku z tym

Może chodzi o kanał Cegielinka Bo jak tak to ja tam łowię.

W Szczecinie w dużej rzece płoć powyżej 30 cm to norma dzień jak co dzień Łopata też się trafia ale z reguły tylko z gruntu a bardzo sporadycznie na spławik.

Wpadłem dzisiaj do mojego ulubionego sklepu z zaufanym sprzedawcą po robaki a wyszedłem z kołowrotkiem: AbuGarcia Cardinal 103 FR z wolnym biegiem

Zaczynam być powoli rozdrażniony szarpakowcami technologię kamuflażu mają zaawansowaną bo na końcu żyłki dają kopyta i inne gumy dla niepoznaki Łowię o różnych porach każdego dnia w tygodniu i ani razu jeszcze nie trafiłem na kontrolujących Zastanawiam się do czego służy staż miejska w naszym mieście

Nikt nie chce Cię strofować ale tak jak sinus napisał z tym nie ma żartów. Mam do czynienia z prądem często i wiele razy widziałem efekty nieodpowiedzialnego postępowania z nim. Uwierz mi życie zbyt krótkie jest żeby w ten sposób je kończyć Ale EOT już w tym wątku bo nie o prądzie a o rosówka tutaj mowa

Bardzo niebezpieczna metoda Nie napisałeś nic o warunkach bezpieczeństwa jakie trzeba spełnić żeby w miarę bezpiecznie to robić. Ja bym dodał do tego że podstawa to 2 osoby, obuwie lub chodnik dielektryczny które nas odizoluje od powierzchni, rękawice najlepiej dielektryczne, narzędzia izolowane. Wymieniać można jeszcze dużo. Ten wątek czytają też nieletni (bez urazy chłopaki ) którzy o prądzie nie mają bladego pojęcia. Nie wiem czy było gdzieś opisywane pozyskiwanie rosówek za pomocą szpadla lub saperki wbitych pionowo w ziemię. A wygląda to tak że wbijamy w/w przedmiot pionowo w ziemię i energicznie miarowo ruszamy nim na boki tak aby powstał dźwięk "łupania" inaczej tego nie jestem w stanie określić. Przy takich wibracjach i dźwiękach rosówki same wychodzą na powierzchnię Imituję to pracę kreta w poszukiwaniu robali a jak wiadomo kret poluje pod ziemią a nie na powierzchni więc rosówy ewakuują się w bezpieczne rejony

Feeder York safari 350/110; kręcioł Dragon VIPER FD530i oraz masa ciężarków z igielitem do spławika.

To może całkowicie przezbroić wędkarzy ze sprzętu do łapania na nurkowy i fotograficzny Łapiesz w obiektyw, nie kaleczysz, aktywnie spędzasz czas, uprawiasz sport, masz kontakt z rybą w środowisku naturalnym itd itp A jakie zawody i mistrzostwa okręgów by były

Ruszył się leszcz więc raczej nr rej autobusów