Ok ale gdyby tak podchodzić to licząc, że weźmie sum jaką żyłkę/plecionkę należało by zakładać poza tym co z kijem. Nie wyobrażam sobie założenia grubszej żyłki niż 0.18 idąc na okonie Zawsze są jakieś przyłowy ale wg. mnie całe piękno wędkarskiej walki oddaje delikatny zestaw zmagający się z nieoczekiwanym przeciwnikiem. oczywiście, że każdy chce złowić rybę życia ale nie znaczy to, że mam brać sprzęt dwa razy solidniejszy tylko dlatego, że łowiąc płotki może wziąść np. 5kg leszcz.