oI0

- Feederek CARBOMAXX TEAM FEEDER 360/150 - Kołowrotek JAXON AMADO AXL 300 - Podbierak jaxona 1.9m na 60cm szerokości 80cm głębokości (coś koło tego) - Siatkę 2m Jaxona - Kilka rzecznych spławików Dragona od 3 do 8gr - Prawie pełna rozmiarówka haczyków mustada - Kilka prostokątnych oraz trójkątnych koszyczków zanętowych od 80gr do 150gr - Oraz multum mniej lub bardziej potrzebnych rzeczy tj. ołów , stopery , krętliki , oczka , Tak naprawde potrzebowałem tylko podbieraka ( w starym się zgubiła śrubka i nie chciało mi się dopasowywać ) oraz siatki (starą zapomniałem zabrać z Mazur ). Chyba choruję na "wędkarski zakupoholizm" bo zawszę jak odwiedzę sklep kończy się kupnem nie potrzebnych badyli czy kreciołów i innych zabawek których tak naprawdę już mam tony.

Praca , zresztą na razie odpuszczam sobie tego typu łowiska z tego powodu, że ryba jest przekarmiona i nic konkretnego nie podchodzi.

dzabson, Furtka nie jest otwarta całą dobę :/ niestety przekonałem się o tym na własnej skórze . Jak wspomniałem wcześniej wybrałem się nad Pomocnie i koło 5 rano pocałowałem klamkę na dzień dobry. domofon chyba dla ściemy wisi , próbowałem dojechać do jeziorka od strony północnej ale brak 4x4 i 50cm prześwitu w samochodzie skutecznie uniemożliwił to . Tak więc wybrałem się żeby nie tracić czasu nad Narew w okolice Czarnowa. Wyniki takie sobie , zero leszcza , trochę małego krąpia , płotki do 16 - 18cm, wymiarowe jelce oraz spore ukleje no i ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu pokaźne (koło 30cm) karasie srebrzyste. Łowie kilka lat nad Narwią w tych okolicach i nigdy nie było mi dane spotkać tutaj karasia. Wracając do Pomocni po zamienieniu paru zdań z miejscowymi wędkarzami dowiedziałem się , że furtka otwarta całą dobę znajduje się po prawej stronie ogrodzenia od głównej bramy Tak więc na następny raz będę szukał magicznego przejścia . Ps. co do wędek rozłożonych "na noc" to wg. regulaminu RAPR`u nie można oddalać się od nich , ciekaw jestem czy mógłbym w takim przypadku zająć miejsce na pomoście w pobliżu takiego "niczyjego wędziska".

Jutro o świcie wybieram się nad to jeziorko, od dłuższego czasu chodzi za mną wypad nad nie, ale zawsze jakoś nie było z kim i czasu. Skusiła mnie opowieść kolegi o złowionym niedawno przez niego metrowym węgorku a to się chwali :>. dzabson, Mówisz że plaga wędkarzy jest nad jeziorem ??, powiedz mi , czy pomosty są ogólnodostępne , czy po jakiejś zgodzie od kogoś z stanicy ?

Ceny mają z kosmosu. Już wolę się wybrać nad łowisko okoń. taniej i ryba ta sama.

Poszukując miejsca na weekendowy wypad na mazury, natknąłem się w internecie na Leśniczówkę Gusiołek niedaleko Olsztyna. Wszystko fajnie ładna okolica , nad samym brzegiem jeziorka, stosunkowo tanio. Przeglądając zdjęcia znalazłem takie oto : http://kopanki.republika.pl/obrazy/jeziora/jeziora01.jpg Odłów siecią ? czy może pseudo wędkarze. Nie wiem z jakiego okresu jest to zdjęcie , ale jest to po prostu żałosne.

Może jeżeli starczą ci tylko zarysy linii brzegowej to skorzystasz z google earth , bardzo ładnie widać cały zalew zegrzyński. Porób sobie zbliżenia tych miejsc które Ciebie interesują, wydrukuj i pozaznaczaj sobie "ręcznie" metoda sprawdzona i polecam.

Znowu nie potrzebnie odwiedziłem sklep wędkarski i 100pln pękło - Kilka kg zanęt karpiowych trapera - Melasa - Dodatek zanętowy wanilia oraz konopie - puszeczki kuku waniliowej i miodowej - ciężarki gruntowe oliwki z krętlikiem 150gr i 200gr ( potrzebne do zrobienia formy - aż żal płacić 7pln za sztukę ) - trochę krętlików - paczkę potrójnych krętlików - haki karpiowe oraz żywcowe - plecionkę przyponową 0.18

Witam Robiąc małe porządki na strychu znalazłem od groma skarbów min. : spiningi i teleskopy Germiny , bambusowe żywcówki , kołowrotki zarówno Rexy jak i ruskie nie wiadomo co , oraz co najważniejsze kilogramy !!! blach , obrotówek oraz mniej lub bardziej mi znanych przynęt. Część robiona na pewno własnoręcznie ale wśród nich znalazły się takie perełki jak Algi, chyba w pełnym wymiarze i kolorach , Cyklopy, obrotówki "Amur" ( nie jestem pewien czy są to samoróbki czy produkowane przez jakaś firmę). Oraz 2 dziwne przynęty o których nic nie wiem , może pomożecie mi je zidentyfikować (ostatnie zdjęcie). Jestem bardzo ciekawy ich "historii" .

Nie wytrzymałem i pojechałem do sklepu jeszcze po kręcioła : DRAGON VIPER FD 540i

Przygotowuję się powoli do sezonu sumowego i kupiłem kijek : Mikado Golden Lion Pilk 3.0 m 300g Poza tym kilka koszyków zanętowych 150gram, żyłka Mikado UV 0.40, oraz zanęty trapera uniwersalna na bazę.

Robertoo, Podzielcie się miejscem w którym was znajdę. Planuje jutro pojawić się z rana nad Kiełpińskim.

Zdjecie z google miejscówki. Foto

Witaj Jeżeli chodzi o wisłe , to polecam szczególnie odcinek w miejscowości Pieńków niedaleko Łomianek. Niestety w sezonie sumowym ciężko o miejsce.

No i jak tam ??? jeziorko ciekawe ?? , opłaca się jechać nad nie ?? Podziel się informacjami

Tak tak również o tym usłyszeliśmy że pyli. No teraz będę 20 czerwca na okoniu na zawodach na które jeszcze raz zapraszam Ps. jak to nie połowiliśmy a kolega 33cm okonia ? :>

Zlap zlodzieja w swoim domu skrec mu reke to cie jeszcze do sadu poda. Tylko w Polsce i Stanach tak jest.

Wszystko pięknie , spakowany zapakowany, przygotowany tylko brak miejsca . już nic nie wsadzę do swojego skuterka. Prośba niech ktoś nie zapomni zabrać aparatu. Do zobaczenia rano

Jak najbardziej możesz spróbować , sam czasami stosuje olejek waniliowy do zanęt i przynęt. Polecam przejrzeć ten temat : kukurydza

Nic dodać , nic ująć .

Mam nadzieję, że nie będzie z rana przynajmniej padać, chciałbym suchy dotrzeć Aha trini, jedno miejsce (24) się u mnie zwolniło , jeżeli chcesz mogę zatrzymać je dla Ciebie.

Nadal odpowiedzi z serwisu :/ , ale koleś zapewniał mnie, że jak tylko dostanie części, nawet i w piątek to go poskłada. Więc do popołudnia późnego nie wiem na czym stoję. trini, U mnie tak samo grunt, może spławik

Hhheh Pływam po Narwii , ew po Bugu , czasami się zdarzy wpaść do wisełki przy ujściu Narwi. Nie nie jem , między zęby wchodzą , a tak poważniej to jak wspomniałem na zapas gdyż nie znasz dnia ani godziny jak śrubę będziesz w takim zabytku jaki posiadam ściągał.

Odwiedziłem dziś na 3 godzinki Kiełpińskie , efektem 2 pistolety koło 35cm , na szczęście delikatnie zacięte , więc dalej buszują po jeziorku Ps. może założyć od dzielny temat na temat Dziekanowskiego , aby się nam nie myliło Pozdrawiam

Aczkolwiek z domowych samoróbek najlepiej chyba zrobić go właśnie z mosiężnego drutu. Jednak wychodzi najtaniej. klin długości ok. 3 - 4 cm 7 zł , wiadomo że jeden na długo nie starczy z zapasem kupionych to już 70zł . kurde mam dylemat czy kupić drut czy gotowe kliny. Niby zachowam kasy w portfelu przy drucie , no ale ryzyko rozwalenia przekładni wzrasta :/ . Chyba jednak warto zainwestować. dziękuje za podpowiedź. Pozdrawiam