suhhar

stan wody na full, brań jak na lekarstwo, zbiornik do połowy rozjebany przez fadromy nie do poznania...

Wydaje mi się że w tym piśmie chodzi o to że teraz możesz sobie wydzierżawić każdy kawałek terenu przy wodzie jaki będziesz chciał, postawić tam co chcesz i robić co chcesz i pzw bedzie ciebie mogło cmoknąć wiesz gdzie.

Grunty przy zbiornikach wodnych Topola i Kozielno. Aktualności | 2020-08-27 | Publikujący: Okręg PZW w Wałbrzychu Wydrukuj Zarząd Okręgu PZW w Wałbrzychu informuje wszystkich wędkarzy, że od dnia 26 sierpnia 2020 r. nie dzierżawi gruntów przyległych do linii brzegowej zbiorników zaporowych Topola i Kozielno. Informujemy ponadto, że wędkarze mają w dalszym ciągu możliwość korzystania i swobodnego dojazdu do slipów na tych zbiornikach wodnych. Powyższa informacja nie wyklucza faktu, iż Polski Związek Wędkarski Okręg w Wałbrzychu w myśl obowiązujących umów jest jedynym prawnym Użytkownikiem rybackim zb. Topola i Kozielno. z wędkarskim pozdrowieniem, Andrzej Polak - Prezes ZO PZW w Wałbrzychu

co tam się wydarzyło...

SIema panie i panowie jak tam na topoli ponoć stan wody normalny ale czy z rybą się coś ruszyło ?

na kozielnie pływałem z echo i nie daleko wywożonych zestawów leszczowych czy karpiowych to żadnego dużego leszcza nie widziałem pojedyńcza drobnica pływała. Szlag wie gdzie ta ryba pływa, po ulewach spuszczają wodę i samo kakao pływa na kozielnie.

siema byłem dzisiaj na kozielnie popływać ze spinningiem, chwilę pogadałem z miejscowym to mówił że na topoli wszystko ponoć firmie pozalewało drogę którą usypywali rozmyło więc remont tamy napewno się przedłuży.

do września to jest info dla wędkarzy, a pewnie do końca roku zbiornika nie napełnią.

nic sie nie podniosło, kumpel był wczoraj i ponad 2 metry brzegu brakuje nie ma po co tam jechać za rybą chyba że za grillem.

no i popływane....mogli zrobić C&R na ten czas...

nie to mówie o was widziałem daleko namioty ale nie chciało mi się tam iść. Ile tam wody u was było jak rzucaliście ? po drugiej stronie od taśmociągu ładują leszczyki do siaty ;( dość dobrze wszystkim brały.

wow podziwiam, wczoraj byłem tam, dziadek na splawik łowił i jacys kolesie z gruntu. Chciało wam się iść tyle do wody ?

na topoli nie ma wody

nie ma co jechać nad wodę ponoć pełno patroli wszędzie i tylko czekają żeby zarobić kasę bardzo łatwą kase tylko za to że się jest po prostu nad wodą. Woda pewnie jeszcze mniejsza niz była bo opadów brak. Ten sezon zapowiada się za stracony bezpowrotnie ;(

na kozielnie jak bylem (popatrz wyzej moje posty) to woda też niższa z metr i ponoć spadała więc też może nie być ciekawie. Od błotnicy można połowić ale trzeba daleko do wody iść jak niski stan wody.

o kurde jak tam wał usypią taki wysoki to co tam będzie ? koło cypla też drzewa krzaki powycinali jakieś porządki robią czy co ?

o kur*** ale spuścili masakra to zdjęcie z wędkarzem to taśmociąg a po lewej wał a za nim koparka bo już nie poznaje tej wody....gdzie ta ryba się wytrze

Dzisiejszy objazd topola/kozielno. Na topoli woda ok 2.5m niżej od normalnego stanu, jeden wędkarz od cypla. Na kozielnie trochę spacerowiczów woda metr niżej od normalnego stanu. Póki trawy nie ma widać jaki syf wędkarze zostawiają wszędzie aż oczy bolą. Na kozielnie chyba 2-3 wędkarzy wszystko bez efektów. Martwi stan małej wody na zbiornikach bo ryba nie będzie miała gdzie się wytrzeć ;(

woda mniejsza może dalej w tamie grzebią ? Przy takiej wodzie ryba siedzi pewnie na 2 części zbiornika. Może ktoś był i się pochwali efektami ?

wstaw to na jerkbait.pl

jakiś wyciek syfu na topoli http://zabkowice.express-miejski.pl/wiadomosc/37842,wyciek-substancji-na-zbiorniku-w-topoli?fbclid=IwAR1qL-DiIIrQtmFZTgrvkmh3iDCTOSLD7Lbk3DRC2zVf3xBT1R1i0Nopi04

chyba was widziałem obok koparki staliście, poźniej popłyneliscie pod tame ? ja małym pontonikiem stałem.

na czym pływałeś ? sam byłeś ? pewnie się gdzieś mineliśmy

Nikt nic nie pisze to ja napiszę....dzisiaj ani brania, chyba z 15 jednostek pływających na wodzie i kontrola na wodzie. Inni podobnie jak ja albo z jedną rybą...ogólnie bardzo słabo.

Siemka dzisiaj byłem na kopalnianym, 2 godziny rzucania bez kontaktu z rybą ale w ciągu tych 2 godzin przewinęło się chyba ze 100 samochodów w tą i nazad. Masakra jakaś