dobekfooto, hehe dzięki za odpowiedz już nią dzisiaj jechałem, asfalt nówka super sie jedzie. Dzisiaj od 5 rano biczowałem kozielno i....6 urwanych gum i 2 koguty kilka rozgietych głowiek 2 brania okoniowe (widziałem jak mi goniły przynete) i jedno odbicie zębów sandacza, czyli ogolnie CH. Odpuszczam ryby w lipcu bo jak wiadomo lipiec to najgorszy miesiac w połowach. Czytałem Topole i też bez rewelacji. Acha wszystki ryby stoją na korzeniach, czy to leszcze czy drapieżnik, nic nie stoi na główkach tylko w korzeniach, wiec jak ktoś ma co rwać to może coś wyskubie