tomek1

Gratuluję połowów. Wiosenne ryby żerują już na całego. szczupak28, widzę że na pstrągi skusiły się na Krakuski ?

Zgłoszenie zostało zakwalifikowane, więc jest ważne. Miałem na myśli umieszczenie zdjęć w naszej galerii, bo myślałem że masz kłopot z serwisem hostingowym.

Do tej pory Targi Połowy i Łowy w Zabrzu kojarzyły się głównie z wędkarstwem karpiowym. Duża rzesza miłośników spinningu nie znajdowała na targach zbyt wielu atrakcji związanych ze swoją pasją. Już wkrótce to się zmieni. Dzięki inicjatywie Krzysztofa Polońskiego- twórcy Woblerów Dąbrowskich- w przyszłym roku odbędzie się część imprezy adresowana do spinningistów "SPINNING 2015" oraz I Zlot Miłośników Spinningu Zabrze 2015. Jest mi miło poinformować, że patronem medialnym tego wydarzenia został Portal Haczyk.pl. Spinning 2015 na Facebooku Mam nadzieję, że uda nam się zgromadzić wokół tej idei silną grupę instytucji, firm i przede wszystkim duże grono spinningistów. Spinningowe południe Polski zasługuje na swoje święto!

Kolejną nowością w sklepiku haczyk.pl są woblery Krakusek ZP autorstwa Zbigniewa Prałata. To niezwykle skuteczne przynęty na wszystkie drapieżniki a zwłaszcza na pstrągi. Nasz redakcyjny kolega Dawid od wielu lat z powodzeniem łowi głównie na te woblery. Z jakimi wynikami? Chyba nikomu na naszym forum nie trzeba przypominać. Dostępne są wyselekcjonowane, najskuteczniejsze przynęty z oferty Zbigniewa Prałata. Krakusek nr 1 Wobler nr 1 ma szybką, agresywną akcję. Imituje uciekającą rybkę prowokując ryby do ataku. Szybko nurkuje i schodzi do głębokości 1 metra (4 cm) lub 1,5 metra (5 cm). Ten wobler to prawdziwy "killer" na pstrągi. Nie oprze się mu żaden kropek- zarówno przy prowadzeniu z prądem, jak i pod prąd. Nie oznacza to, że to wobler tylko na rzeki. Równie skuteczny będzie na wodzie stojącej- jeziorze lub stawie- na nizinne drapieżniki- klenie, jazie, bolenie, sandacze i szczupaki a nawet trocie. Krakusek nr 1- kup w sklepie haczyk.pl Krakusek nr 2 Wobler nr 2 ma 3,5 cm długości oraz agresywną akcję. Świetnie pracuje w nurcie i schodzi do głębokości 0,8 m. Ten wobler to świetna przynęta na pstrągi, brzany, jazie i okonie. Krakusek nr 2- kup w sklepie haczyk.pl Krakusek nr 3 Wobler nr 3 ma 5 cm długości i zupełnie inną pracę niż pozostałe woblery. Schodzi łagodnie pod wodę, zanurzając się na głębokość 1 metra. Ma lekko kolebiącą się akcję i jest skuteczny zwłaszcza na płytkich łowiskach w ciepłych porach roku. To niezwykle skuteczna przynęta na pstrągi, klenie, szczupaki i sandacze. Krakusek nr 3- kup w sklepie haczyk.pl Woblery są dostępne w bardzo dobrej cenie. Przesyłka woblerów tylko 6 zł niezależnie od ilości zakupionych przynęt! Zachęcam również do zakupu innych specjalnie wyselekcjonowanych, najskuteczniejszych woblerów. Przychody uzyskane z ich sprzedaży przyczyniają się do rozwoju naszego portalu i forum.

Jak wyskakują, to próbuj tuż pod powierzchnią! Kiedyś siedziałem bez brań a koło spławika zaczęły się pokazywać ryby. Nie wyskakiwały, ale wychylały głowy. Myślałem, że to leszcze bo nęciłem miejscówkę makaronem. Postanowiłem pokombinować. Przynęta 0,5 metra pod spławikiem na wodzie 3 metry (!). Dwie kukurydze na haku i rzadko kiedy spławik zdążył się ustawić. Raz za razem brały karasie od 0,5-1 kg. Także warto próbować.

Puchary czekają na zwycięzców klasyfikacji generalnej. Zostały dwa tygodnie do końca pierwszej tury. Rywalizacja jest zażarta a nagrodami jak wiadomo są okolicznościowe medale

wernicjusz, piękne połowy i nie gorsza miejscówka! A i rywalizacja w Grand Prix nabiera rumieńców.

Jak po reformie eliminacji nie potrafimy wygrywać z zespołami z Cypru i innych na podobnym poziomie, to jak chcemy mieć kluby w Lidze Mistrzów. Mnie ciekawi czy Klopp byłby w stanie poukładać naszą reprezentację z tych piłkarzy których mamy. Dla mnie to jeden z najlepszych (jak nie najlepszy) trener na świecie. Albo Murinho, po strzeleniu bramki na wagę awansu w 87 minucie przebiegł całe boisku nie po to żeby się cieszyć z bramki, tylko po to żeby posutawiać na ostatnie minuty napastników, których wpsuścił wszystkich jakich miał żeby strzelić gola a teraz musieli bronić korzystnego wyniku. Kto wie, czy nie większa przepraść ze światem dzieli naszych trenerów niż piłkarzy.