tomek1

DAWID, jeżeli masz na myśli punkty zdobyte przez kolegę przemlinek, ja widzę 4 zgłoszone ryby a nie dwie. Być może po tej edycji wychwycimy jeszcze drobne niedociągnięcia, ale moim zdaniem obecne Grand Prix jest dużo bardziej sprawiedliwe od poprzednich edycji. Nie można też zapominać o bonusie za różnorodność- każda pierwsza zgłoszona ryba z kolejnego złowionego gatunku to potężna bonifikata punktowa.

To załamanie pogody, które zapowiadają będzie chyba naprawdę konkretne. Czerwone linki i karasie w akwarium moich dzieciaków leżą na dnie jak kłody, co jest do nich nie podobne. To mój prywatny kalendarz brań

Przyłów w postaci suma na przynęty karpiowe (kulki, pellet) jest na porządku dziennym w Rybniku. Co by nie mówić o okolicznościach połowu- wyholowanie 100 kg ryby przy użyciu wędki jest zawsze dużym wyczynem.

Mamy na forum obszerny temat o złów i wypuść. Tu dyskutujemy o bieżących połowach.

loleq4, witam i zapraszam do działu Junior haczyk.pl

Nie z wodociągami. Trzeba znać to środowisko. Ludzie i tak kupią zezwolenia. Oni najchętniej pozbyli by się wędkarzy, ale kasa z tych tysięcy zezwoleń nie śmierdzi, tym bardziej że z drapieżnikiem w sieciach coraz gorzej.

Czas na relację z właśnie zakończonych targów Połowy i Łowy w Zabrzu 2014. Pierwsza rzecz jaka się rzuca w oczy to zdecydowany regres w stosunku do poprzednich lat. Z pewnością wpływ na to ma Rybomania, która z kolei rozwija się w szybkim tempie i już teraz ma ekspozycję co najmniej 3 razy większą. Cena biletu 30 zł przy 16 zł w Poznaniu.... Nie odstraszyło to zwiedzających. W sobotę o 11 nie było miejsc na dużym przecież parkingu. Przeważały oczywiście artykuły karpiowe (Karp Festiwal w końcu jest częścią imprezy), ale było też parę stoisk dla spinningistów i dla muszkarzy. Nie było wielu bardzo ciekawych rzeczy. To co zwróciło moją uwagę zamieszczam poniżej. Muszkarze krok po kroku zdobywają teren i jest to jedyna dziedzina, która nie skurczyła się od ubiegłego roku. Mi najbardziej podobał się pokaz rzutów muchą szczupakową w wykonaniu mistrza Adama Sikory. Prawie uwierzyłem w jego słowa, że to bajecznie łatwe tak śmigać. Spinningiści nie mieli wiele do oglądania, trochę wędek na kilku stanowiskach Wśród przynęt fabrycznych wyróżniały się piękne przynęty wykonane ręcznie- Woblery Dąbrowskie i Tarnusy (były też w Poznaniu) Największe wrażenie zrobił na mnie pięknie pracujący wobler o wdzięcznej nazwie "Całuśna Lola" Ciekawa oferta wędzisk z 10 letnią gwarancją Wędkarstwo morskie prawie nieobecne W oczy rzuca się coraz większy wybór specjalizowanych toreb Sprzęt elektroniczny w niewielkiej ilości. Echosondy Garmin I ciekawe kamery podwodne Spory wybór nieźle wyglądających sygnalizatorów. Sam skusiłem się na 3 szt. Monter Fishing MF 213, o których słyszałem dużo dobrego. Stosunek cena/ilość funkcji/jakość wykonania wygląda imponująco. Zobaczymy jak się spiszą w ekstremalnych warunkach. Była i firma oferująca 4 sygnalizatory i centralkę za 300 zł. Łódek więcej niż w zeszłym roku najciekawsze poniżej Wypasione- sonda, kamera podwodna i kamera na dziobie typowe i dla tych co nie mają przyczepy dedykowanej pod łódkę sterowaną Sprzętu pływającego bardzo niewiele. Najciekawsze to pływadło Latarki No i trzeba co nieco powiedzieć o karpiach. Firm sporo, zainteresowanie kupujących duże. Trudno znaleźć coś nowego. Moją uwagę zwróciły tylko dwuosobowe łóżka. Teraz nic nie stoi już na przeszkodzie, żeby zaprosić żonę na zasiadkę (swoją lub cudzą) Selektywna przynęta Pelety hurtowo sprzedam... Tak się miesza ciasto na kulki Oczywiście na każdym stanowisku lepsza lub gorsza prezentacja przynęt Pody już powoli urastają do miana mebla ... niektóre rozmiarami i ceną (4000 zł) już im dorównują I na koniec coś zamiast modnych kiedyś preparowanych trofeów- piękne, rzeźbione ryby Trzeba również zauważyć coraz większą ofertę związaną z wyprawami wędkarskimi- również zagranicznymi. Ceny są coraz bardziej przystępne. I to by było na tyle. Nic więcej nie rzuciło mi się w oczy na tyle, żeby zrobić zdjęcie. Podsumowując. Targi w Zabrzu niestety zrobiły krok w tył. Przy Rybomanii już teraz wyglądają bardzo blado a wszystko na to wskazuje, że przepaść będzie się powiększać. To ostatnia chwila, żeby coś zmieniać, żeby uratować tą imprezę. Obawiam się jednak, że organizatorzy nie są zbyt zmotywowani do zmian. Ilość zwiedzających jest niezmiennie duża- w końcu nigdzie nie ma takiej koncentracji wędkarzy jak na Śląsku- z drogich biletów wpada sporo kasy, ludzie kupują towary w dużych ilościach, sprzedający mają spory utarg. Wszyscy zadowoleni... Na pewno?

Raczej płotka. Ja cały tydzień odpuściłem, żeby doleczyć wiosenne choroby

Nadwodnik, tego typu przynęta to dewon, to śmigiełko będzie się obracać podczas prowadzenia. Kształt jest dość nietypowy, z reguły korpus był większy, jak w woblerze. Możliwe, że to przynęta na lód.

Orka na ugorze- co najwyżej usłyszysz- jak się panu nie podoba to nie kupować karty.

Dziś też jest czynne do 18. Szukaj w internecie Karp Festiwal, Połowy i Łowy 2014- na hali w Zabrzu.

slawekkk100, witaj na forum. Fajnie, że się zarejestrowałeś.

Kolego, jutro masz targi pod domem a Ty sklepu szukasz? Wszystko pooglądasz na miejscu i jak masz rozeznanie w cenach to można kupić ciekawe rzeczy.

Wracamy do tematu

Filip Piszczerk, witam i zapraszam do aktywności na forum, prezentowania filmów i dyskusji na ich temat.

Nowicjusz, nic więcej Ci nie podpowiem. Musiałbyś zobaczyć wędki na żywo żeby być pewnym.

Wybór zależny od stylu łowienia. Ja do częstego łowienia w opadzie i na "wleczonego" na Darłowo wziąłbym Choć muszę powiedzieć, że wędki nie trzymałem w ręku. Ciekawe rozwiązanie. Wraz z tym sztywnym kijem który masz, jesteś w stanie dostosować się do prawie każdych warunków na morzu, choć 450 gramów to co najmniej o 150 za dużo jak na polskie morze. W Darłowie przy niedużym dryfie łowi się pilkerami 100-130 gr. Nie wiem jak daleko na wschód popłyniecie, ale w razie głębszej wody i np. dużego dryfu miej przy sobie ten mocny kij i pilkery 150-250 gr.

Gdzie będziesz łowił (który port)?

Witam na forum i zapraszam do aktywności. Mam nadzieję, że wkrótce pojawią się kolejni młodzi twórcy filmików, których zaprosiłem do udziału w życiu haczyk.pl.

Witam wszystkich "nowych" i zapraszam do aktywnego udziału w życiu haczyk.pl Dla lubiących sportową rywalizację- zachęcam do udziału w naszej całorocznej zabawie Grand Prix haczyk.pl 2014

Zaprosiłem kilku wyróżniających się na youtube młodych twórców filmów do współpracy w redagowaniu tego działu. Mam nadzieję, że wkrótce zaczną się dzielić linkami do swoich filmików znad wody. Mam nadzieję, że filmy te będą punktem wyjścia do ciekawych dyskusji.

Tu są wszystkie szczegóły

Gratuluję pierwszych sukcesów i zapraszam do udziału w Grand Prix haczyk.pl 2014.

Myślę o tym. Decyzja zależy od zainteresowania nowym działem.

Było to dość trudne, bo choć tego nie widać na filmie miejsce było "projektowane" na jedną osobę i na dodatek jest dość trudne (stromy brzeg i nawis gałęzi nad głową). A tak na marginesie, to po tamtym spotkaniu nie zazdroszczę przewodnikom wędkarskim. Trini przejechała ponad 300 km żeby spędzić trzy dni u mnie. Niby łowisko nęcone, ale jest to swego rodzaju obawa- zaczynając od prozaicznego "czy ktoś mnie nie podsiadł?" aż po "czy będą brały?"