Skocz do zawartości
tokarex pontony

tomek1

Administrator
  • Liczba zawartości

    10 657
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    167

Zawartość dodana przez tomek1

  1. Ja bym pojechał na Oleśnikową Dolinę i wynajął domek na wyspie. No, ale nie jest to dzika woda. Dominuje duży karp, ale biała ryba też tam jest.
  2. tomek1

    Bystrzyca

    Panowie, namawiam na utrzymanie poziomu dyskusji jaki jest standardem naszego forum. Temat budzi kontrowersje, ale nie będziemy tolerować osobistych wycieczek i przekleństw.
  3. tomek1

    Bystrzyca

    Jak śledzę tę dyskusję, to zastanawiam się gdzie zapadła decyzja o zmianie statusu rzeki? Czy na walnym zebraniu koła? Na szczeblu okręgu? Na szczeblu okręgu po wniosku koła? Pytania są całkiem zasadne. Na przeciętnym zebraniu walnym koła PZW, zebranie grupy 20-30 osób sprzyjających jakiejś idei gwarantuje jej przegłosowanie. Jeśli tak to się odbyło, to pytanie kolejne- czy przeciwnicy tej zmiany pofatygowali się na zebranie?
  4. Mówiąc szczerze- osobiście nie wybrałbym żadnej z wymienionych. W moim odczuciu obie są zbyt miękkie do rzutów PVA na 80 metrów. Dodam, że to moje subiektywne odczucie- tylko na podstawie oglądania na sucho. Alivio widziałem na żywo, ale nie przy takich rzutach. Wybrałbym jakąś wędkę z akcją bardziej szczytową. Ja w ubiegłym roku kupiłem trzyskładową Anacondę Base 3,9 m i 3,25 lbs i to jest to co mi pasuje do takich rzutów. Jedyna rzecz do której można się przyczepić to trochę za krótki dolnik. Na tym filmie możesz zobaczyć Rzut z woreczkiem PVA
  5. Na targach rozmawiałem z człowiekiem, który sporo łowi na Litwie. Tam z kłusownictwem poradzili sobie w jeden rok. Wprowadzono prawo, na mocy którego kłusownik złapany na gorącym uczynku podlega przepadkowi całego mienia zastanego podczas popełniania przestępstwa- łącznie z łodzią i samochodem ! Mało kto odważy się teraz zaryzykować. A w Polsce? Trzy stówy madatu a na drugi dzień jest z powrotem na wodzie, bo odrobi to w ciągu jednego dnia.
  6. W tej sytuacji kolejni laureaci otrzymują zestawy przynęt gumowych. Proszę o przesyłanie adresów.
  7. Teraz wybiera Patryk/Szczecin. Laureatów bardzo proszę o przesłanie adresów wysyłkowych na PW lub na maila. Do wyboru pozostały nagrody: 2. Zestawy przynęt gumowych Bait Tech- 10 kompletów (zabieramy po jednym) 3. Weekendowy pobyt dla laureata i osoby towarzyszącej w gospodarstwie agroturystycznym oraz na łowisku "Bagna u Mańka" 4. Kołowrotek Robinson Admira 207- 1 szt. 7. Plecionka Octabraid 0,20 mm fluo 8. Zestaw przynęt FishunterII czerwone z brokatem 9. Zestaw haczyków karpiowych Sensual W/Ring 2/0
  8. tomek1

    Muzyka

    Tak myślałem, że z tym didżejem to raczej trochę ściema
  9. tomek1

    Muzyka

    Ale bardziej przekonuje Cię DJ, czy Pani Luna ?
  10. W większości przypadków zasada jest taka, że należy stosować jak najcieńszy przypon jak to możliwe, bo wtedy przynęta zachowuje się bardziej naturalnie. W przypadku metody spławikowej proponuję Ci żyłkę główną 0,20-0,22 i przypon w zależności od tego na co się nastawiasz 0,16 (leszcz, karaś) 0,12-0,10 płoć. Można oczywiście zastosować nieco cieńszą żyłkę główną, ale ta będzie Ci się mniej plątać a rybom to nie będzie przeszkadzać. Jeżeli chcesz się cieszyć dużą ilością brań, to stosuj cienki przypon i mały haczyk. Jeżeli ryby będą się spinać podczas holu lub zrywają przypon- dajesz grubszą żyłkę na przypon (jeśli się zrywają) lub większy haczyk (jeśli się spinają). To tak pokrótce i łopatologicznie. W razie czego pytaj o szczegóły.
  11. tomek1

    Zapora Goczałkowice

    Roztopy chyba jeszcze nie ruszyły, bo widzę, że śnieg leży w górach. Ale chyba i tak jest dobrze, bo widzę że Mały Rekin łowił na kanale, gdzie przecież jesienią wcale nie było wody...
  12. Parę słów ode mnie na temat zakończonych targów Rybomania w Poznaniu. Z pewnością znów były to największe targi w historii. Mimo dużej powierzchni w sobotę przed południem był ogromny tłok zwiedzających. Wystawców było rekordowo dużo, w tym kilka stoisk firm zagranicznych. Jestem przekonany, że każdy wędkarz był w stanie znaleźć coś dla siebie, choć oczywiście przewaga metod gruntowych i spinningowych jest bardzo widoczna. W tej relacji opiszę krótko o tym co zwróciło moją uwagę, oprócz tego wkrótce zmontuję relację filmową. Przede wszystkim zwraca uwagę duży rozwój metod gruntowych ze szczególnym naciskiem na method feeder. Ofertę akcesoriów do tej metody przedstawiło m.in Mikado oraz Jaxon. Zaciekawiła mnie szeroka gama wędzisk feeder Matrix. Wiele firm wystawiło przynęty, zanęty i atraktory dedykowane do methody Oczywiście ogromną część ekspozycji stanowiły przynęty i atraktory karpiowe. Moją szczególną uwagę zwróciły te dipy i atraktory proszkowe, zapewniające imponującą, aromatyczną otoczkę. Zauważalne jest również powiększanie się oferty dla osób, które samodzielnie wytwarzają kulki proteinowe. Tutaj oferta włoskiej firmy. Kolejną tendencją jest powiększająca się oferta kołysek, które wypierają powoli tradycyjne maty karpiowe. Zauważyłem też, że pojawia się nowa oferta namiotów typu "budka", wysoki namiot pod który można wejść właściwie bez schylania się. Wygląda na to, że ten trend będzie się rozwijał, bo to ciekawa alternatywa dla zwykłego namiotu karpiowego- nie tylko jako ochrona przed deszczem ale również przed słońcem- przy tym jest to konstrukcja bardziej stabilna niż parasol. Bardzo ciekawym patentem jest moskitiera na łóżko karpiowe. Zauważalny jest odwrót od tripodów na rzecz rodpodów z czterema nogami. Jeden z nielicznych wyjątków to efektowne tripody Salamander Pojawiło się kilka nowych rozwiązań wzorowanych na spombie. To jest dość ciekawe, bo opiera się na magnesach a otwarcie urządzenia wyzwalanie jest uderzeniem o wodę. i jeszcze ciekawe rozwiązanie- pływające narzędzia. Grzejnik na standardowe kartusze gazowe (jak w kuchence) I jeszcze dwa słowa o ciekawych pozycjach z oferty Mikado. Kołowrotek Lentus- moim zdaniem najbardziej spektakularny sukces na targach- już przed południem w sobotę dystrybutorzy wyprzedali cały zapas przygotowany na targi. Druga ciekawa pozycja to zgrabny namiot karpiowy wraz z narzutą za niecały 1000 zł. Jeszcze parę słów ze świata spinningu. W ofensywie są naturalistyczne przynęty gumowe ale również widoczne są ciekawe odmiany klasycznych gum- np. taka wersja pływająca. Pierwszy raz widziałem tak sporą ilość przynęt robionych ręcznie lub małoseryjnie. Pierwszy raz widziałem na targach akcesoria do trollingu Natomiast akcesoriów podlodowych było jak na lekarstwo. I jeszcze na koniec ciekawostka- łódka składana o wadze około 20 kg. Więcej informacji wkrótce w materiałach filmowych.
  13. Sprawdzę dlaczego tak się dzieje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.