Skocz do zawartości
Dragon

kadziul

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    313
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez kadziul

  1. kadziul

    Jezioro Nyskie

    jak z sandaczem w pażdzierniku na nyskim?? Pytam się bo mam zamiar wybrac się ,ze znajomymi na parę dni (od19-do24.X).Czy jest równie dobrze jak na wiosnę?Chetnie przeczytałbym parę wskazówek, jeśli tylko ktoś chciałby się poddzielić ze swoją wiedzą na temat j.nyskiego. Dodam tylko że bedziemy łowić na spinning z łódki.
  2. moje wyniki słabiutkie. w czerwcu 3 wyprawy - złapanych sandaczyków ok 20, lecz miarowych tylko 2 szt. reszta w przedziale 30-40cm. W lipcu z sandaczem wielkie nic, więc zacząłem szukać okonia.Padło kilkadzięsiąt ładnych okoni w przedziałe 25-30cm i kilka szt pod 35cm. W sierpniu byłem na wczasach na j Gople, ale ojciec zdawał mi relacje ze swoich wypraw, i z przesłanych zdjęć można wywnioskować ze sandaczyk się ruszył. Kilka ładnych sztuk wyłowił w przedziale 2-3kg.Największy złapany przez znajomego 4,250kg. dodam jeszcze ze mieli brania naprawdę dużej ryby, lecz nie mogli nawet jej oderwać od dna,w końcu ryba wygrała.O wielkośi tej ryby świdczyć może wyprostowana agrafka spinwala
  3. będąc na wczasach na j Gople, troszkę przetestowałem tą metodę. metoda dobra jak każda inna. Po pierwszym dniu łapania byłem zachwycony. Ojciec łapiąc tradycyjnie na troczek,nie mógł zaciąć okonków brania miał delikatne,trudne do zacięcia. Ja natomiast metodą drop shota, miałem brania gwałtowne,każde zamieniałem na okazałe oknie ok30 cm. Kolejny dzień mnie wyprostował ,górą tym razem był ojciec łowiąc tradycyjnie(troczek i drugi kijek na obrotóweczkę).I tak przez całe wczasy. Jedyny plus to ,że okonki jeżeli już brały,to brania były bardzo wyraźne odczuwalne na kiju i widoczne na szczytówce i żyłce. najlepsze brania miałem,prowadząc przenęte delikatnymi podnoszeniami przynęty od dna. Brania następowały zazwyczaj, gdy przynęta(a raczej ciężarek) stykała się z dnem lub w momencie podrywania przynęty.
  4. jak mowa o większych rybkach, to zaskoczył mnie starszy pan ktory łowił z gruntu w miejscu gdzie spuszczam łodż do wody(plażyczka przy zatoce kołudzkiej). Z rana gdy wypływałem widziałem jak przy mnie 2 ładne leszcze ok 1,5 kg mu spadają.Gdy zjeżdzałem spytałem się jak biorą, nie opd. tylko uniósł siatkę.Na oko, ok 20-25 kg leszcza. W tym pięć ładnych szt. Dodał tylko że w tym roku pierwszy raz podeszły mu takie ładne. co mojej wyprawy jeden miarowy sandaczyk 47cm,ładny okonekok 30cm i kilka niemiarowych które wróciły do wody.
  5. w końcu sandaczyk się trochę ruszył w sierpniu, kilka godzin na łodzi i można cosik miarowego wydłubać
  6. Tak jak temacie. Dodam tylko, że szukam alternatywy do j.pakoskiego, z roku na rok uważam, że jest w nim coraz mniej sandacza. Głównie chodzi mi o spinning z łodzi. W miarę możliwości prosił bym o wskazówki ,gdzie mógłbym zwodować łódkę? Z góry serdeczne dzięki
  7. kadziul

    Jak na Sandacza??

    W 100% zgadzam sie jarek_g ,również mi na początku sezonu trafił sie "dzień konia",16 szt. w 1h w dwie osoby .Z tego jeden trafił na patelnię, reszta do wody. Od tamtej pory kilka wypraw i najczęściej na zero. Choćby wczoraj na j.pakoskim, kilka godz biczowania gumami rezultat - 1 miarowy. większy był ubaw, gdy spłyneliśmy na brzeg w stachu przed burzą. Zauważylismy jak drapieżnik poganiał drobnicę, wyciągliśmy "paprośnice" - efekt 5 ładnych okonków w przedziale 25-30cm i malutki sandaczyk.
  8. Witam wszystkich!!! mieszkam w Inowrocławiu ,głównie spinninguje,lecz zdaża mi połapać na spławiczek i z gruntu
  9. jak byś mógł ,to prosiłbym cię o przesłanie na mój email kadziul@wp.pl z góry serdeczne dzięki
  10. Witam!!! mam pytanie czy ktoś posiada może mape batymetryczną j. pakoskiego?? głównie chodzi mi cześć południową. Z góry serdecne dzięki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.