kadziul
Użytkownik-
Liczba zawartości
313 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez kadziul
-
W końcu wybrałem się na spinning na skulską wieś.Pogoda paskudna deszcz do południa, później bardzo silny wiatr. Efekt - mnóstwo drobnego okonia do 20cm, łącznie z kuzynem około 100 szt połowiliśmy.Oprócz tego mi uwiesił się szczupaczek podwymiarowy. Nic większego nie chciało z nami współpracować. Jeszcze jedno co do opisu i mapki jeziora kolegi swi_r'a. Szukając informacji w internecie, znalazłem różniące się wiadomości dotyczące głębokości, powierzchni i topografii jeziora. Cały ten bałagan, chyba związany jest z tym,że na znalezionych starszych mapach w porównaniu z google maps jeziora skulska wieś i skulskie zamieniają się nazwami. Tak więc patrząc na mapę jeziora skulska wieś z googla, bardziej pasuje mi ten opis zaczerpnięty z strony http://www.skulsk.pl/warto.html ( choć wzrokowo powierzchnia wydaje mi się większa, ale to tylko moje odczucie. Reszta zgadzała by się z odczytem na mojej sondzie) : JEZIORO SKULSKA WIEŚ zajmuje powierzchnię 127,35 ha. Charakteryzuje się wydłużonym, lecz dość regularnym kształtem. Średnia głębokość jeziora wynosi 6,7 m, a maksymalna osiąga 17,6 m. Maksymalna długość jeziora równa się 560 m, a maksymalna szerokość wynosi 800 m. Linia brzegowa o długości 6050 m jest słabo rozwinięta. Na jeziorze znajdują się dwie wyspy: większa o powierzchni 0,18 ha leży w środkowej części jeziora, mniejsza o powierzchni 0,02 ha znajduje się przy wschodnim brzegu jeziora. Teren otaczający jezioro jest pofałdowany; 20% linii brzegowej stanowią podmokłe łąki i doły potorfowe, a 80% - pola uprawne indywidualnych rolników.
-
Niestety jeszcze sezon sandaczowy nie rozpocząłem, ale znajomi dziś mieli znakomite wyniki na Turawie. W dwójkę złowili 7 szt, zabrali po rybce, reszta pływa dalej.
-
Z tego co wiem woda ta należy do pzw konin, więc będziesz musiał opłacić składkę na ochronę i zagospodarowanie wód.
-
Może ktoś poleci mi miejsce do zwodowania łodzi na tym pięknym jeziorku. Z góry serdeczne dzięki
-
No można trochę się pogubić Przed wyjazdem popatrz sobie na mapy satelitarne, ja trzeci rok obławiam i za każdym razem planuję kolejną miejscówkę w razie jak bankowe miejsca zawodzą... życzę połamania kija
-
Nie wiem, jak w Łabiszynie z jaziem. Ja głównie uganiam się troszkę poniżej Łabiszyna w okolicach śluz w Dębinku, przy ostatniej śluzie Lisim Ogonie oraz przy ujściu do Kanału Bydgoskiego
-
kolega dobrze ci podpowiada, dodam tylko że ja będąc na wczasach w Głębinowie najlepsze efekty miałem na Białej Głuchołaskiej, łowiłem małymi woblerkami i błystkami
-
Wisła, Brda, kanał bydgoski, kanał notecki, Noteć,Wda i inne
-
A na Małej Panwi nie próbowałeś Macie w opolskim dużo ciekawych łowisk, również kleniowo-jaziowych.
-
GRATULACJE jaceen Przedwczoraj miałem udany wypad z kuzynem na jazie, efekt: 3 szt moje, największy 45cm poniżej kuzyn dwie szt 41cm i 44cm krótki filmik z holu
-
Kolejny wypad nad kanał notecki, tym razem okonie troszkę mniej współpracowały łącznie z kuzynem złowiliśmy około 10 szt w przedziale 25-30 cm. Po raz kolejny padły dwa liny i jeden rekordowy spadł po ok 10-minutowym holu. Tym razem kuzyn cieszył się z nietypowego połowu.
-
GRATULACJE PANOWIE piękne rybki Ja po raz kolejny wybrałem się z ojcem i kuzynem pospinningować na kanał notecki, efekt: ok 50 szt okonia, szczupaczek złowiony przez kuzyna, bolonek, 2 podhaczone liny złowione przeze mnie Z tego 10 okoni trafiło na patelnię reszta nadal cieszy się wolnością. A tu fotka mniejszego linka i filmik z holu większego
-
Dziś zaliczyłem pierwszy w tym sezonie wypad ze spinningiem. Łowiłem na kanale noteckim w miejcowości Dębinek. Miałem łapać jazie, a trafiły mi się zgrabne okonie i jeden sandacz oraz miałem jedną obcinkę. Bardzo mile, nie pierwszy raz zaskoczył mnie ten odcinek kanału.
-
Kijek dobry, głównie łowiłem nim szczupaki ale i parę sandaczyków się na ten patyk uwiesiło. Stosowałem go do najciężych moich przynęt (głównie mniejszych jerków do max 30g, gum i kogutów w przedziale 25 -35 g). Jednak do lżejszych przynęt stosowałem wklejankę. Co do wykonania to nie mam nic do zarzucenia.
-
Dziś pierwszy raz w życiu odwiedziłem Wdę, warunki znośne, tylko z samego rana mróz był nie do zniesienia. Woda przepiękna, inna niż Drwęca. Wyniki niestety zerowe. Napotkany miejscowy również na zero. Troszkę się z nim pożarłem na końcu rozmowy, gdyż stwierdził,że najlepiej brały trotki przed świętami Bożego Narodzenia. Cóż, taka rzeczywistość na polskich wodach. Ogólnie dzień można zaliczyć do udanych, pewnie jeszcze odwiedzę Wdę, może z lepszym skutkiem. fotki wrzucę później
-
Mój i kuzyna maxim pracuje już od dwóch sezonów bezproblemowo - jedynie co mi się nie podobało to nawijanie, musiałem pokombinować z podkładkami,teraz jest w porządku.
-
Wczoraj w końcu rozpocząłem sezon na Drwęcy, wypadzik na zero, ale humory nam dopisywały. Jedynie ojciec miał wyjście. Kolejny wyjazd już wstępnie zaplanowany, może następnym razem będzie lepiej.
-
gratki dla wszystkich ja dziś opłaciłem składki i pod koniec tygodnia ruszam nad Drwęce, trochę późno w tym roku, ale lepiej niż wcale
-
GRATULACJE dla kolegów, piękne okazy
-
woblerek Revolution Shad firmy Reaction Strike
-
dzisiejszy - co ciekawe na woblera prowadzonego skokami, wcześniej miejscówka ostro przeczesana gumami i zero kontaktu. Nie ma to jak zanderek , mnie bardziej cieszy niż okazowy szczupły
-
Dziś się udało, nie za wielki, ale cieszy Brania himeryczne, widoczne tylko na plecionce. Dwa zanderki spadły chwilę po zacięciu
-
szczupły 80cm z 2.11.2011r tym razem staruszek był lepszy ode mnie
-
gratuluje piękny garbusek
-
dzięki Supersobi, pięknie walczył, żałuje, że nie wziąłem kamerki ładny filmik z holu by był