No i ochotka poskutkowała dziś na zawodach. Choć ryby nie chciały współpracować to i tak udało się zdobyć 4 miejsce. Nie ma co się chwalić moim wynikiem ale mogę powiedzieć że zwycięzca maił 570g ryb.
Dzięki za namiary. Z łódki nie mogę skorzystać bo osoby z którymi będę wędkował nie umieją pływać i nie chcą pływać na łódce. Powiedzcie jak jest z tym nęceniem. W jednym z filmów Wędkarstwo męskie hobby widziałem jak łowili na jeziorze czorsztyńskim płocie i normalnie nęcili.
Aha dzięki. Teraz spojrzałem na mape google i jadąć drogą z Krościenka w stronę Dębna w okolicach cofki nie widzę żadnego dogodnego miejsca żeby zostawić samochód. No chyba że trzeba objechać na drugą stronę zbiornika. Jak to jest z tym nęceniem czy można korzystać z koszyczków zanętowych.
Koledzy wybieram się w lipcu na wakacje w tamte rejony. Powiedzcie gdzie najlepiej ustawić się na rybę spokojnego żeru będę mieszkał w Krościenku. Najlepiej jak by ktoś dał jakąś mapkę gdzie jest spokojnie bez dużej presji wędkarskiej i gdzie można liczyć na jakąś rybkę.
Wczoraj pierwszy dzień żywcowania na zbiorniku Pogoria I i tylko jeden szczupły w okolicach 40cm. Na odległościówkę też nie było rewelacji bo tylko trzy płotki w okolicach 25cm.
Nikt nie kłusuje ryb nie ma i tak jest od dwóch lat. W lato trafiają się małe takie 15cm a na zimę odpływają i tak co roku. Jeszcze trzy lat temu łapało się takie pstrągi nawet 40cm a teraz nic.
U mnie początek roku nie zapowiadał się zbyt ciekawie ale pod koniec wakacji aż do końca października nałapałem się ryb aż nadto. Złowiłem swojego pierwszego suma i kilka ładnych szczupłych oraz rekordową płoć 44cm.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.