Endryou

Szanowni koledzy i koleżanki ,chciałbym zapytać o wasze zdanie na temat kija Daiwa Infinity Q 2,70 cm cw.20-60 (stara seria ).Znalazłem taki kij moim zdaniem. w atrakcyjnej cenie ok.250 Pln (z gwarancją w sklepie stacjonarnym ).Docelowo miał by on służyć , do takiej raczej ciężkiej orki na Wiśle ,za sandaczem - wyjaśniam co moim zdanie znaczy "orka" - główki 25~35g. plus 4 calowe gumy .Zastanawiam się czy nie będzie to trochę "strzelanie do much z armaty" .Czy mógł by ktoś napisać ,jak ten blank pracuje pod tego typu obciążeniem ( wiem ,że Daiwa zawyża cw. , ale nie chciał bym przesadzić w drugą stronę ).Posiadam kij Daiwa Silwercrek 2.70 cm. cw. 10-30g. Jest to mój ulubiony kijek i szukam właśnie czegoś o podobnej akcji .

Romania ojczyzna Romana - "Wściekle Pięści Węża"

W nawiązaniu do do "posta "wcześniej.Na podstawie moich obserwacji wynika (subiektywna opinia) ,że obrotówki sprawdzają się o wiele lepiej - gdy "są kłopoty ze światłem" ;zachmurzenie ,pochmurno ,wschód ,zachód słońca.Gdy przejrzystość wody jest stosunkowo duża (słoneczny dzień ,czysta woda) zdecydowanie - podkreślam zdecydowanie bardziej skuteczne są gumy .

Z tego co wiem to rozmiar obrotówek nr.3 jest najbardziej "uniwersalny" - taka "trójeczka" ,na wodzie stojącej robi tyle "zamieszania" - jak sam zauważyłeś ,że wystarczy do sprowokowania ataku i okonka i dużego szczupaka ,.Podobno głównym zmysłem odpowiedzialnym za atak u szczupaka ,jest linia boczna .Obrotówka tego rozmiaru wysyła ,takie wibracje ,że potrafi "zainteresować" szczupaka prawie każdej wielkości.Szczególnie o tej porze roku nie przesadzam z wielkością .Wiąże się to z naturalnym pokarmem drapieżników :narybek ,drobnica.Większy kaliber zostawiam sobie na jesień (ale to już zupełnie inna historia ).Nie przejmuj się za bardzo kolorem ,naturalnie należy też o tym pamiętać ,ale bez przesady .Moim zdanie najważniejsza jest praca przynęty .Na chwilę obecną mamy "stosunkowo kiepski" okres jeśli chodzi o szczupaka - mnóstwo naturalnego pokarmu (pisałem o tym wcześniej),którego moim zdanie nie przebije żadna "sztuczna przynęta "- ryba ma w czym wybierać .Dlatego też uważam ,że wirówki o tej porze roku są jak najbardziej wskazane - nie wiem za bardzo jak to opisać (szczupak "wali" w nie - bo są bardziej kontrastowe ,krzykliwe - są czymś innym niż naturalny pokarm ).

Najczęściej używam obrotówek aglia i comet rozmiar 4 i 5 oraz longi 2 - To zależy od wody :jezioro to zwykle Aglia 5 (5 dlatego iż wiem ,że szczupaki 60 - 80 cm to "taka norma") ,rzeka to comety 4 i longi 2 (zależy od siły prądu - na rzece ,w której wędkuję szczupły 70 cm to już "rekord" ;ryby danego gatunku (szczupak) jest stosunkowo dużo , ale są to najczęściej "okołowymiary" .Ostatnio kombinuje z obrotówkami Mepps Lusox w rozmiarach 1 i 2 (mają fajny patent ze zmianą obciążenia) ,ale te raczej polecam na wody stojące.

U mnie tak samo od kilku dni straszna lipa (korzystam z czterech różnych kompów - na każdym to samo ) co drugie ,może trzecie odświeżenie strony błąd 503 - " zestresować się można " .[ Nawet tą wiadomość miałem problem wysłać ].

Troszkę odgrzeję temat .U mnie znowu do "łask" powróciły obrotówki twierdzenie ,że woda jest "przebłyszczona" zdecydowanie zmienił bym na "przegumiona" .Na gumy - oczywiście na moim łowisku - atak szczupaka bardziej przypomina sandaczowe pstryknięcie (ewolucja czy co ),natomiast na blachy jest o wiele bardziej zdecydowany .

Ja natomiast polecam kręcioł troszkę droższy niż w temacie (ale na allegro do wyrwania za 330 Pln )Penn Slammer 260 - 360 w zależności od upodobań .Sprzęt na kilka ,kilkanaście lat ciężkiej pracy .Wędkuję na Wiśle i wiem co znaczy ciężka praca .

Peen Slammer 260 (360 Pln.) w porównaniu do Okuma Salina30 i Daiwa Exceler 35 _naprawdę solidna MASZYNKA - subiektywna ocena - kołowrotek na kilka ,kilkanaście lat (wiem co piszę - wędkuję na Wiśle )

Zakupiłem w tym roku kołowrotek Penn Slammer 260 wnioski : - nie jest to wcale tak ciężki i toporny sprzęt jak jest opisywany - 340 g (moja stara Okuma Salina 30 - waży tyle samo) -po rozkręceniu stwierdzam -w porównaniu do innych kołowrotków ,których używałem :okuma ,daiwa - tam nie ma się co zepsuć (najprostrze rozwiązania z możliwych ) - praca tego kołowrotka ,faktycznie może komuś nie odpowiadać (delikatnie sztywniesjzy i nie tak "asamitny" jak kołowrotki z wyższej półki :Shimano czy Daiwa ) -ale do takiej czystej orki (wędkuję na Wiśle) na chwilę obecną uważam że nie ma lepszego wyboru niż Penn Slammer . - zakupiłem ten kręcioł w cene 365 Pln i uważam ,że w tej cenie naprawdę nie da się zlależć nic lepszego (moim zdaniem jest to kołowrotek na kilka - kilkanaście lat - naprawdę ciężkiej pracy)

Team dragona nie posiadam ,ale koledzy chwalą sobie bardzo wersję 700... .

Jeżeli mogę coś zasugerować to proponuję ,również sprawdzić Okumę Epix Pro - naprawdę solidne kręcioły ,od jakiegoś czasu na allegro w naprawdę dobrych cenach .Posiadam Okumę Epix Pro FD 30 już prawie od 4-lat -sprzęt cały czas użytkowany- poza tym dostajesz dwie szpule zapasowe :normalną i matchową(przydaje się bardzo do cieńszych plecionek i żyłek - jaż ,kleń) oraż drugą podwójną korbke.

Panie i Panowie a ,może przed zbliżającymi się targami w Wa-wie (marzec) ,może byśmy na nich ruszyli "kupą"- podobo "w kupie siła" - naturalnie proponuję - jeżeli targi nie spełnią naszych oczekiwań - swoje uwagi i propozycje omówić przy "Piwie" (abstynenci są również niezmiernie mile widziani )

Chciał bym niestety dołożyć "kolejną łyżkę dziegciu" odnośnie internetowego sklepu Fishing Mart - zamiast zamówionych główek jigowych dostałem jakieś g...o ,gumy dostałem takie ,że prawie każda (oczywiście w ramach danej serii) była inna .Moje zamówienie w sumie wynosiło kilkaset złotych (moim zdaniem całkiem spore pieniądze) jeżeli więc klientowi ,który kupuje towar w tej cenie wciska się wybrakowane produkty (to nie był mój pierwszy zakup w tym sklepie - zakupy są rejestrowane systemem "punktów") ,zdecydowanie odradzam .

maniek to Ja wiem - miałem nadzieję ,że wytrzyma chociaż kilka wypadów .

Mam nadzieję ,że będziesz zadowolony z zakupu co najmniej tak jak Ja .NAJLEPSZEGO

Abstrahując od tematu - jest to oczywiście moja własna ocena na podstawie ,przeprowadzonych przez siebie doświadczeń - plecionki PP w kolorach innych niż moss green są jednak słabsze (sprawdzałem statycznie na ciężarkach od hantli ) ,poza tym Ja wędkuję w Wiśle w okolicach Wa-wy (w ciągu jednej nocy taka plecionka prawie straciła swój kolor ).

Kolego solembum polecam również sprawdzić ,wędki z serii Dragon MaXima Carp ,co prawda o parę zł. więcej niż powyższe propozycje - ale oczywiście subiektywnie oceniając ,naprawdę dobry stosunek jakości do ceny (w miarę możliwości zalecam - sprawdzenie kijka "namacalnie" - są to stosunkowo sztywne patyki o raczej takiej akcji modifedfast ).

Ja przy wzroście 175 i obwodzie klatki ok.120 mam rozmiar kamizelki Graffa XL (nawet założona na gruby polar jest lużna - taką chciałem ) ,sugeruję więc dla Ciebie o rozmiar mniejszą .Jeśli chodzi o jakość i trwałość - życzył bym sobie aby inne firmy o podobnym charakterze miały podobne parametry .

Mam dwie Okumy Travertine TRB 45 - jest to oczywiście subiektywna ocena - zgadzam się z kolegą warszawa_24 - kręcioły naprawdę warte swojej ceny .(polecam z czystym sumieniem).

Witam i melduję się - Warszawa Bielany od ładnych kilku lat .Ulubione łowisko - Wisła Warszawa okolice Klasztoru UKSW i "agrafka" przed "berglem"oraz Pieńków .Coraz rzadziej moja rodzinna rzeka Skrwa .

Jestem posiadaczem wędki Dragon Guide select thrill 2,95m cw.7-28g od września 2009 r.Nie mogę oceniać całej serii na podstawie jednego produktu ,ale raczej odradzał bym Ci zakup tych wędek - Dlaczego : - ten cały rezonans fajna sprawa ,ale zdecydowanie przereklamowany (po początkowym zachwycie szybko przyszło otrzeżwienie) -naprawdę kiepski właściwości rzutowe (starą Shimano Catana o długości 3.00m osiągam o wiele większe odległości) -złej jakości lakier na omotkach (po cholu jednej większej ryby będe zmuszony do naprawy -pęknięcia ) -przy dłuższym wędkowaniu daje znać o sobie złe wyważenie wędki (krótki dolnik) -ogólna jakaś taka toporność -w tej cenie jest naprawdę w czym wybierać (wolę dołożyć parę złociszy i zrobić kij w pracowni) Ogólnie jak pisałem wcześniej ,po zachwycie w sklepie przyszło rozczarowanie nad wodą .

Chciałbym zapytać kolegów i koleżanki po kiju ,czy mieliście do czynienia z plecionkami firmy Climax ,a jeżeli tak - to jakie są Wasze opinie na temat danych produktów (według producenta otrzymały znak jakości EFTTA ).

Granit

Z Nowym Rokiem Witam Wszystkich Nowych Forumowiczów i zachęcam do czynnego udziału na forum .