Endryou

Witam wszystkich nowo zarejestrowanych .Mam nadzieję ,że razem będziemy się wspierać wiedzą na temat wędkowania_każda uwaga jest ważna-uczymy się przez całe życie.Połamania.

wiara

Zespół death metalowy

Gwiezdne wojny

W "koło pierdoła"

Jogging

"klepanie Maski ;)"

Urwany "film"

Witam wszystkich nowych forumowiczów (sam jestem świeżak ) - podobno "w kupie siła"

Jakoś wcześniej ,nie zlalazłem tego posta .Dzięki artech Oczywiście pytanie dalej aktualne:

Dzięki dawm84 Na początek będzie jedna ,taka pod daną rybę - sandacza.Później się zobaczy .Raczej dbam o sprzęt - mam nadzieję ,że będzie to zakup na kilka lat. Ciekawe kto następny

Chciałbym zapytać - jakie macie kijaszki od rodbuilder'ów i jeżeli teraz ,mieli byście zamówić wędkę o tych samych parametrach - czy nadal był by to ten sam kij ,czy jednak coś byście zmienili ( coraz częściej ,myślę o takiej wędce )

Zgadzam się z kolegami suhhar i Deuuu ,kij musi posiadać niezbędny zapas mocy ,do komfortowego wędkowania metodą Opadu (jeżeli używasz przynęt o wadze zbliżonej do max. cw.-czucie pracy przynęty jest zdecydowanie gorsze ).Ja używam kij Dragona Destiny 2,60m cw.14-42g ,przy czym max. główki jakie używam do tego kija to 30g + 4calowe kopyto. (wędkuję na Wiśle - miejscami jest stosunkowo duży uciąg wody )

Na filmie to panowie "reklamują sprzęt sponsora ,który wybulił kaskę na niniejszą produkcję" - kolejny marketingowy chwyt

Ameryki tu nie odkryję haron1101 -udaj się do jakiegoś "dobrego sklepu wędkarskiego" i postaraj się, te kijki "pomacać ".Każdy z nas jest inny ,ma swoje własne upodobania ,doświadczenia.Catana ma zupełnie inną akcję blanku niż Dragony (było o tym na forum) ,w stosunku do Dragonów jest to bardziej parabola.Dodatkowo Catana ma zdecydowanie dłuższy dolnik (dla niektórych jest to dość istotny element).Subiektywnie oceniając ciężar wyrzutowy,choć producenci podają podobny w rzeczywistości jet różny(o ile Dragony radzą sobie równie dobrze z dolnym i górnym cw. to Catana z górnym już trochę gorzej ).Musisz dokładnie określić do czego zamierzasz wykorzystywać ten kij:gatunek ryb jakie chcesz głównie łapać ,jakiej używasz linki (plecionka ,żyłka).Do typowego szczupakowego wędkowania jeżeli używasz plecionki ,osobiście wybrał bym Catanę (bardziej paraboliczna akcja - kij będzie gubił mniej ryb) ,jeżeli bardziej nastawiasz się na sandacza to zdecydowanie Dragony (szybsza akcja - lepsze czucie brania ryby).

Odnośnie zapytania kolegi _barti_ z tego co wiem to taki ,,deszcz uklejek'' jest właśnie charakterystyczny dla żerującej ławicy okoni.Jeżeli chodzi o sandacza ,szczupaka to trochę dwie różne historie (jest o tym bardzo dużo ciekawych informacji na forum - szukać ,szukać i jeszcze raz szukać ,no i oczywiście czytać ).W telegraficznym skrócie:jeżeli chcesz szukać sandacza to typowy opad - ostukiwanie dna(najlepsze do tego są gumki,ale musisz przygotować się mentalnie ,że zanim nie poznasz łowiska spora ich część pozostanie na dnie ).Szczupaka musisz szukać na różnych głębokościach łowiska w sąsiedztwie roślinności wodnej.Przynęty:gumy ,woblery-ogólnie rozmiar pzynęt mui być zdecydowanię większy od tych stosowanych na okonie ,na sandacza 3~4 cale ,szczupaka 4~5 cali .Istnieje inny sposób ,aby sprawdzić czy w danym miejscu występują gatunki ryb wymienione wyżej ,ale to już spinning nie bedzie -rozstawiamy się z dwiema gruntówkami ,na jednej montujemy filet ,trupka(docelowo powinno skusić sandacza) ,na drugiej żywa rybka na zestawie spławikowym-mamy możliwość penetracji łowiska na różnej głebokości (docelowo szczupak) .Osobiście choć to nie spinning ,tak jak pisałem wcześniej ten sposób polecam bardziej .Radzę uzbroić się w cierpliwość i poświęcić na to kilka wypadów ,ale jak już złapiesz rybę danego gatunku -to wtedy będziesz wiedział na pewno ,że tam są .

Okumę epix pro epf 30 używam od ponad 3 lat ,wyłącznie do spiningu .Zakres ciężaru przynęt 10-35g.Wędkuję 3~4 razy w tygodniu po około 6~8 godzin.Od mięsiąca kołowrotek w pewnym sensie na emeryturze .Zamontowałem go do starszej wędki ,której używam o wiele mniej ,wędka leży u rodziców-jak ich odwiedzam to nie zabieram gratów, tylko wszystko mam na miejscu(na starość robię się wygodny )Moim zdaniem naprawdę solidnie wykonany sprzęt-za wmiarę rozsądne pieniądze (jak go kupowałem to kosztował taniej-jak napisał artech ,teraz ceny z kosmosu )Na początku tego sezonu zaczął trochę szumieć ,ale po oczyszczeniu i nasmarowaniu do lżejszych przynęt jest OK. Zadowolony z produktu Okumy postanowiłem ,żę zastąpię go ruwnierz produktem tej firmy.Wybór padł na Salinę 30 ,no i tu rozczarowanie - luzy większe jak w starszym Epix'ie .Jest to mój pierwszy kołowrotek morski i nie wiem czy "ten typ tak po prostu ma"(troszkę mniej spasowane elementy ruchome ,ze względu na słoną wodę). Sama praca kołowrotka jest bardzo lekka ,nie odczuwamy różnicy czy prowadzimy przynętę 10g czy 35g.Podsumowując Epix Pro -zdecydowanie TAK , Salina-za tą cenę ,chyba można wygrzebać coś lepszego .

CZEŚĆ mam na imię Andrzej.Wędkuję odkąd sięgam pamięcią (nawet nie pamiętam dokładnie, jak zacząłem tą przygodę mojego życia).Głównie spinning ,czasami grunt (drapieżnik na trupka).Bardzo lubię słuchać-czytać wszelkich spostrzeżeń ,obserwacji i doświadczeń innych(zarażonych ) dotyczących ,,szeroko rozumianego tematu łowienia ryb'' ,a następnie je analizować .Inną moją pasją są Gry-PC(nie potrafię zliczyć ile razy ,przez nocne granie - w pracy funkcjonowałem jak lunatyk ). Na równi z tymi wcześniejszymi "skrzywieniami" lubię się męczyć (od kilkunastu już prawie lat z drobnymi przerwami , ,,uskuteczniam" różnego rodzaju trening siłowy - tak na spokojnie bez popadania w skrajności).Ogólnie swój wolny czas, staram się dzielić między te trzy zainteresowania (ach... gdyby nie ta praca). POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH "ZARAŻONYCH " FORUMOWICZÓW.

Tego roku: nr.1- perłowy 4 calowy ripper Relaxa o takim lekko niebieskim odcieniu (nie wiem dokładnie jak ten kolor określić) z czarnym grzbietem i czerwonym pyszczkiem. nr.2- 10 cm. Salmo Skinner w naturalnych kolorach. Rzeka ,w której najczęściej wędkuję w poszukiwaniu szczupaka ,ma stosunkowo przezroczystą wodę.Główny pokarm drapieżnika stanowią łoć ,kiełb,ukleja.

Guide select thrill 2,95m cw.7-28g. Kij tak jak zauwarzył kolega psulek " mocno niedoszacowany" (wg mnie 10~12g-35g) .Najlepiej współpracuje z główkami 22~25gr.Kiepsko wyważony (leci na pysk, ale to ze wzgledu na stosunek długości kija do długości dolnika,aby go zrównowarzyć potrzeba kołowrotka o masie min.350g ,a najlepiej 400g. ). Blank ma bardzo duży zapas mocy, prawie metrowy sum mu nie straszny . Akcja xfast w połączeniu z grubościennym blankiem daje znowu cytat kolegi psulek'a efekt dość "topornego sprzętu".Uzbrojenie i rozmieszczenie przelotek poprawne.Jeśli chodzi o rękojeść i zastosowanie cytat producenta- " RESONANCE SYSTEM. Połączenie pierścieni rezonansowych z komponentami dolnika wykonanymi z wysokomodułowego grafitu"- ,to faktycznie sprawdza się NAPRAWDĘ DOBRZE .Zanim nie nauczyłem się ,czucia tej wędki-zacinałem prawie wszystko . Przy pierwszym sandaczu poczułem jak by mnie "walnął prąd" i zamiast zaciąć ,to stałem i gapiłem się na wędkę sandał oczywiście korzystając z sytuacji zwiał . Moim zdaniem sprzęt (biorąc poprawki odnośnie cw.) wymaga kilku godzin "oswojenia",ale jak już się do niego przyzwyczaicie-naprawdę wart swojej ceny.Myślę już o następnej wędce z tej serii -Guide select Tiger 2,75m cw.10-35g (na Wiślanego Sandacza z okolic wa-wy uważam ,że będzie OK ) .