Na Zegrzu odludzie?
Lepiej jedźcie nad Narew i to samochodem żeby dojechac tam gdzie nie ma ludzi. Są zatoczki w których woda jest spokojna. To raz - a dwa, na spławik raczej bez kilkudniowego nęcenia nie połowisz... Chyba że w portach/przystaniach i to będzie naprawdę drobnica. Lepiej naprawdę jechac na łowisko komercyjne, albo zmienic metodę, bo na spławik będzie ciężko - tu nie ma małych jeziorek w których ryba wyczuje jedzenie na małą odległośc niestety...
To znaczy są, mogę Ci podac namiar na jeziorko w Ryni jeśli satysfakcjonują Cię karasie 5 cm