
-
Liczba zawartości
473 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez miron
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7
-
wypuszczam wszystkie ryby które złowię z wyjątkiem żywców , a właściwie to żywce też czasem obejmie amnestia albo uda im się przeżyć. oczywiście gdybym był nad czystym jeziorem , strumieniem górskim czy chociażby na nadmorskiej plaży to nie pogardziłbym pstrągiem , okoniem czy flądrą usmażonymi na maśle z dodatkiem ziół i czosnku...mniam (z grila też są super)
-
a więc ... wracając do tematu...Co robić z jazgarzami ? i moja ostateczna odpowiedź : WYPUSZCZAĆ
-
jak łowiłem okonie w lecie na żywca (prawie pod nogami) to kiedy żywiec zmieniał się w trupka właśnie sumiki po chwili go pochłaniały. a co do jazgarzy to wszystkie wypuszczam bo to bardzo cenna biologicznie ryba (tak naprawdę ja wypuszczam wszystkie ryby które złowię (no dobra żywce są wyjątkiem))
-
a jakie się największe łowi ??? u mnie na parafii podobno 40 cm
-
łowię w Odrze 0.12-0.14 mm
-
masz szansę się zrehabilitować , napisz coś o okoniach na spławik
-
Papinos, nie masz racji po pierwsze : Temat brzmi "czy zlapie duzego okonia metoda splawikowa???" , a Ty piszesz o metodzie spinningowej : w tym temacie mówimy o przynętach nadających się do zawieszenia pod spławikiem , a więc ;żywiec robak itp. --- żywce nawet najmniejsze interesują nawet duze szczupaki wszystko zależy od sposobu holowania ryby. Mi rzadko spadają i to nie dlatego , że rozrywam pysk ; a poza tym duży okoń ma taki pysk że trudno go czasem odhaczyć jeden zestaw na dwa gatunki to duża oszczędność pieniędzy(nie zgłębię dalej , że to uniwersalny zestaw i na mniejsze szczupłe , żeby przyjemność holu była większa) okoń 0,5 kg walczy kilkakrotnie lepiej od szczupaka 1,5 kg
-
feederem rzucisz dalej bo jest dłuższy i lepiej poprowadzisz przynętę po powierzchni bo jest dłuższy
-
feeder jest bardzo dobry węgiel zapewnia mały ciężar , a cięzar wyrzutu pozwala urzywać nawet ołowianek (wszystko jeszcze zależy od tego gdzie łowisz-w odrze czy w jeziorze?)
-
a długość tych kijków? i czy feeder jest węglowy czy szklany i jaki ma cieżar wyrzutu?
-
ten kijek 10-32 gramów może być za twardy i za sztywny , nie będziesz miał przyjemności z holowania bolenia(a bolenie zaczynają walczyć od ok.40 cm - tzn. nie udają już deski albo trawy na kotwiczce) jak masz coś nawet do 10 gramów to będzie okalbo jakiś długi feeder do np.80 gramów.moze być odległościówka do 15 czy 25 w każdym razie długi kij jest lepszy na bolenia
-
no te 50 centymetrowe nie wezmą na byle co podane byle jak z tego co piszesz widzę , że napewno połowisz duzo ładnych boleni połamania kija na okazach
-
ale się napaliłem w 2007 roku moją ryba numer 1 będzie boleń i myślę , ze to będzie łatwe...
-
Papinos, się wkopałeś wyszło szydło z worka
-
zestaw na okonia i szczupaka: •jakiś kijek ciężar wyrzutu około 25-30 gramów (łówcie tym co macie a nie bawcie się w wydawanie kasy na nowy sprzęt) •kołowrotek - nie za mały nie jakiś podlodowy czy spławikowy (hamulec musi być sprwny- wystarczy rozkręcić i nasmarowac smarem do kołowrotków-tubka 3 zł) •wystarczy żyłka 0,25 mm , ale plecionka jest lepsza(wtedy srednica około 0,20 mm - tanie plecionki) •spławiki żywcowe od 3 do 8 gramów(na okonia 4-6 gramów zwykle stosuję) spławiki centrycznie przelotowe(antenkę i kil z rurki obcinam) •mocne stopery gumowe dostosowane do średnicy żyłki •obciążenie nie jest konieczne ale jak już to oliwki przelotowe o ciężarze mniejszym od wyporności spławika o 2-3 gramy •przypon wolframowy na 10 kg (plecionka) lub na 5 kg (żyłka)---obcinamy agrafkę i przywiązujemy wolfram do haczyka z łopatką lub odpinamy agrafkę i przekładamy pętelkę przyponu przez oczko haczyka i nawlekamy na ostrze, zaciągamy;;; najlepsze sa przypony wolframowe lub stalowe na szpulce do przywiązywania - wtedy sami decydujemy o długości przeponu(tanie , oferowane np. przez kongera);żyłkę z przyponem łączymy krętlikiem •haczyki a nie kotwiczki (to ważne)nr 4 np. mustada ciemnogranatowe , na szczupaki nr 2-1 chociaż jak żywiec mały to i 4 jest ok •żywce to: płotki, karasie ,kiełbie ,ukleje ,leszczyki, krąpiki i nawet okonie ---wszystko k 5-8 cm chyba że na szczupaki to trochę większe , ale małe żywce sa najlepsze ----------zbroimy za grzbiet ale ostrożnie żeby nie wbić haka za nisko , trzeba celować w okolicę płetwy grzbietowej , za pysk też można ale spadają przy wyrzucie połamania kija na okazach!!!
-
a to co innego...(gdzie w Danii i za ile i jaki jest duży?) szczęśliwego nowego roku 2007
-
pewnie to jakiś tandetny pontonik - zabawka z supermarketu ( są bardzo niebezpieczne ) może do napompowania podłogi jest osobny zawór jeżeli jest jeden to spróbuj nadmuchać ponton i obciążyć podłogę , a potem spuścić powietrze albo ciasno zwijaj cały ponton w kierunku zaworu i powietrze powinno wylecieć przez otwarty zawór(musisz go otworzyć ) (możesz też wysysać powietrze pompką)
-
też potrafi przynudzić , ale jest w miarę ok
-
ale pychówki w pismach nie są smołowane?
-
zapisz się do wodnej drużyny harcerskiej (o ile taka jest na twoim jeziorze ) i zarejestruj jedną łódkę i będziesz mógł łowić do woli
-
ok dzięki za info a z tego co zobaczyłem na zdjęciach to jest kijm ze specjalnejm serii chyba (przecudowny)
-
nigdy nie widziałem wysmołowanej łódki , ale myślę , że to musi syfiaście wyglądać , pachnieć i brudzić
-
Shogun_zag napisz coś o okolicznościach w których udało Ci się kupić twój kij - piszesz , że to jeden z czterech w calej Polsce ciekawe...
-
taaaka ryba to dno , ale sandacze czasem żerują przy dnie i ja chcę to zobaczyć... czasem poprostu mają kawałek materiału który pokazuje , że jednak ryby istnieją i biorą , a pozatym to syf co to za program - rapa ??????????????????????????????????????????????????????????????
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7