Nie tylko wytrzymać, nie każdą można tak rzucić. Wędziska surfcastingowe raczej są dość mocne do wykonania rzutu wahadłowego. Dopiero się uczę tego rodzaju wędkowania (plaża dopiero w lipcu) i staram się wyczuć kij. Zaopatrzyłem się w Mikado Taurus Telesurf 4m 200g jest to moje pierwsze takie wędzisko. Na początku problemem był dla mnie precyzyjny rzut w dany punkt ze względu na budowę kija-długi dolnik. Rzucałem z nad głowy. W końcu doszedłem co i jak, i udało mi się. Na początek rzucałem koszykiem 25g na grunt z kołowrotkiem Shimano Katana 2500 (nie miałem możliwości z innym bo jeden pojechał na inny zbiornik, a zakupiony jeszcze nie dotarł) trochę nieodpowiedni, ale takim zestawem rozwijałem całą żyłkę ze szpuli ok 100m gr. 0,3mm. W Sobotę, już z nowym kręciołkiem Robinson Gamer 510 (chciałem Mikado raptor 5000 ale jest niedostępny nawet u importera) koszyk 50g wyrzucałem na podobną odległość, dłudi weekend pozbawił mnie siły Na "sucho" na polu dziś (tj. poniedziałek) założyłem zestaw na plażę (bez haków) przypon strzałowy ok 5m gr. 0,4, ciężarek (kawałek metalu) ok 130-150g i rzuty prawie na całą pojemność szpuli (150m gr0,35), mierzone krokami około 130-140m, tylko przy takim ciężarku trzeba zabezpieczyć palce przed pocięciem.
Początkujący nie zawracam sobie głowy techniką rzutu ale jego precyzją-aby upadło tam gdzie chcę.
Ponieważ kij, który Cie interesuje jest nowy na rynku zapytaj w sklepach. ja korzystam ze sklepu "okonek" i jestem zadowolony, napisz do nich może udzielą lepszych informacji lub polecą Ci coś w podobnej cenie.