oleq_30

Witam, tak czytałem posty kolegów o zanętach z Nysy , a że jestem z Nysy i odnalazłem tego gościa na allegro nick Tomislawus, podjechałem do niego i lekko jestem zaskoczony - z takim podejściem nie spotkałem się nigdy , nawet w wędkarskich u mnie w okolicy mam na myśli Nysę i Otmuchów gdzie zazwyczaj się zaopatrywałem , gościu od razu przeszedł do serii pytań co chcę łapać , jaki uciąg wody , ryba drobna czy gruba mnie interesuje itp itd ,w którym miejscu (ma zresztą fajnie już opracowane miejscówki okolicy kupiłem u niego 3 kg zanęty płoć rzeka i leszcz jęzioro. Płoć wypróbowałem dziś na Nysie 1,5 kg zanęty do tego wrzuciłem 0.5kg gotowanego pęczaku . pół torebki bułki tartej (leżało mi w lodówce a nie chciałem wyrzucać ) błędem tylko moim był źle obliczony uciąg wody i łapałem 10 metrów niżej niż nęciłem tak woda zabrała kule ale efekt 3 kg płoci i to grubej 20 sztuk za popołudnie bardzo mnie zadowolił. Tym bardziej że druga strona rzeki i wędkarze obok łapali żywcową drobnicę lub jazgacze . Zanęta bardzo pachnąca świeża przede wszystkim po wyrobieniu łatwo dawała się ugnieść w kulę , (jedną wrzuciłem obok brzegu tak żeby obserwować jak pracuje rozpadła się po około 45 minutach - długo utrzymywała ryby w zanęcanym miejscu , kolejne kule dorzucałem co godzinę i od razu wzrastały brania. Nie używałem gliny lub ziemi

też się wybieram w tamte tereny jutro - może się spotkamy pozwodzenia

Woda na rzekach duża brązowa i podniesiona o ponad metr na jęziorach (nyskie - otmuchowskie) tez brązowo - a czy bierze ? na pewno nie ryba

nie ma sie co wybierać dojedzie się max. do wału w St.Paczkowie dalej zalane woda w koleinach , mokro i grząsko nie wiem czy napęd 4X4 dałby rade w porządnej terenówce , a miejscowi się wycwanili kiedyś wystarczała flaszka za wyciągnięcie teraz bez 100 zł nie podchodź

Jutro mam klienta w tamtym kierunku to obadam teren (mam nowy kij do spiningu do stestowania)

Oj.amur to wyjątkowo grymaśna ryba , tylko długotrwałe nęcenie , regularne z dokładnościa do minuty na zegarku i czekanie - ale warto , czym, nęcić ? kukurydza, ziemiak, skórki chleba , kulki proteina

Ja mam kamerke Toschiba Camileo H20 kupiłem w Elekro Word za 650 zł z HD i powiem krótko jestem zadowolony często biorę na wypady na wodę gdzie spełnia się jako aparat i kamera , troche do bani są filmy z nocy - brak oświetlenia robi swoje ale dzienne filmy są oki i nie będzie mi jej żal jak ja trafi 650 zł to nie 2000 zł

D.A.M naklejał naklejki na skrzydełkach , Balzer grawerował skrzydełka , poza tym inny tez jest korpus D.A.M ma korpus w kształcie walca z jednej strony zakończony stożkiem , Balzer ma korpus w kształcie oliwki http://www.maxkf.pl/components/com_virtuemart/shop_image/product/resized/B__ystka_Colonel_4bd8a1ff25aa8.jpg tak jak ta tylko skrzydełko było grawerowane do połowy imitacja łuski później napisy pod kątem , i oczywiście jak pisałem wcześniej kolor skrzydełka zielony korpus srebrny , ja ja przerabiałem w ten sposób że szlifowałem zewnętrzną stronę skrzydełka papierem ściernym do gołej blachy zieleń zostawała w rowkach graweru strony wewnętrznej nie ruszałem zostawała zielona , i dorabiałem chwosta z czerwonej włóczki , efekty były takie że jak zakładałem tą blachę miałem szczupaka i nie ważne były warunki pogodowe , pora dnia , stan rzeki szybkość uciągu - jak był tylko szczupak musiał wziąść , moim rekordem był komplet szczupaka 4 sztuki złapany w niecała godzinę , numer blachy 4 przepięknie pracowała nawet przy niewielkich prędkościach

zdecydowanie nie Bardziej to wyglądało jak Colonel Classic Fluo tyle że zielone skrzydełko jasny (srebrny) korpus tu sa ale w innych kolorach http://www.maxkf.pl/oferta/blystki-colonel w połowie strony

Zdrecydowanie nie przypomina ta blacha Effzetta Ten o którym pisze myśle poszukuję wyglądał tak z tym że był zielony .

Hey jestem z Nysy (wcześniej Wilamowa pod Paczkowa ) całe życie łapałem na ujściu Nysy w St.Paczkowie i jęz.Otmuchowskim póżniej przeniosłem się na Nyskie za Wójcicami (o jak tam, pięknie płotki brały) póżniej 10 lat bez wędki w ręku a teraz próbuję coś łapac na Nyskim , Otmuchowskim , Kozielnie Nysie Kłodzkiej i albo tu nie ma ryb albo zanikł mi instynkt łowcy Pozdrawiam

Pamiętam taka blachę ale nigdzie jej już nie mogę znaleść Balzer Colonel zielona nr4 po zewnętrznej stronie zeszlifowana papierem ściernym do metalu i dorobiony chwost z czerwonej włóczki.każda wyprawa na ujście Nysy Kłodzkiej do jeziora Otmuchowskiego czy jęzioro Otmuchowskie była zakończona zielonym

Jak dla mnie to jaź.

Nie wiem dlaczego nie powstał jeszcze temat opisujący ten odcinek rzeki. tu przynajmniej coś bierze w piątek w około 2 godziny złapałem 7 krąpi wielkości około 23-25 cm . Zresztą tu zawsze coś bierze , odcinek rzeki ciekawy , jaź, szczupak , sandacz , płoć przy niskim stanie wody . Tłucze boleń na główkach przy moście Paczkowskim

sobotę po południe i wieczór spędziłem nad jęziorem za Wójcicami ludzi z namiotami dużo , kilku wędkarzy efektów zero drobny okoń wieszający się wszystkiego co się rusza na haczyku mały szczupaczek uwieszony na blachę .

W sobotę byłem na kamieniach za Ściborzem jakieś 4 godziny brak brania czterej wędkarze którzy siedzieli po nocce mieli 1 płotkę na osiem wędek

Z gryzieniem to bywa różnie chyba że siebie gryzą , tak samo efekty a jak już to gruby powyżej 50 cm leszcz , sporadycznie na spinning boleń. Można próbować sandacza w nocy na trupka żywca. Kamienie zaczynają się od Sciborza kończą w Sarnowicach i tak jak sie zaczynają i kończą to zaczynają się i kończą pola namiotowe i ośrodki wypoczynkowe. Można spróbować zasiadki na karpia - Sarnowice do końca wzdłuż ośrodków , lub od strony Ściborza polecieć dalej w kierunku Paczkowa i w Wilamowej odbić na jęzioro wywózki do 150-200 m od brzegu

Byłem wczoraj na ujściu od strony Pomianowa i St.Paczkowa dojazd tragiczny , spotkałem jednego tylko wędkarza , ale za to kopara mi opadła jak zobaczyłem co i ile ma w siatce, Kilka grubych leszczy ,dwa jazie po około 40 cm , kilka mniejszych , leszcze płocie na oko z 15 kg ryb. Brało na białe , styropian , kukurydze Objechałem w sumie całe otmuchowskie w celu zrobienia wywiadu co gdzie na co , na jęziorze echo po jednym leszczyku za cały dzień siedzenia.

Wiem widziałem tą nawałnicę byłem wtedy od strony Wilamowej sajgon na jęziorze , był niezłydamian r odnośnie tych domków i terenu o który pytałeś wcześniej to on raczej należy pod PZW Paczków

i jak panowie wygląda sytuacja na ujściu - kiedyś było to moje ulubione łowisko zwłaszcza na płoć i szczupaka a teraz nie wiem czy startować w tamte okolice

Od jakiś 3 tygodni próbuję złapać tu rybę i nic , Zawody o Puchar Burmistrza na jakieś 70 wędek i 4 godziny łapania 6 ryb jeżeli dobrze policzyłem , 3 zasiadki z gruntu nawet skubnięcia , jedna z wałów w Sarnowicach , jedna z plaży w Ściborzu i jedna od strony Wilamowej - co się stało z rybą w tym zbiorniku ? Spininng od strony wału w Frydrychowie i tez nic.

Cześć imię Bogusław , lat 37 , z wędką w ręce od 8 roku życia (łapał dziadek łapie tata łapię i ja , ostatnie 10 lat przerwa w nałogu , od 3 tygodni nadrabiam - - ulubione łowiska jez. Otmuchowskie, ujście Nysy Kłodzkiej do jeziora Otmuchowskiego.