piotr chorzów

Mafusa i Witek - widzę że jesteście zainteresowani wypadem na Dziećki , ja zwykle łowię "stacjonarnie" z łodzi , czyli jedno dwa miejsca w czasie dnia , boczny trok zabieram tylko po to jak mnie szlag trafi to troszkę porzucam . Generalnie łowię na żywca Ale może dam się skusić na wypad ze spinem za okoniem i sandałem. Wodę troszkę znam z racji kilku lat spędzonych na łodzi .

I kolejny wypad na Dziećki zaliczony ryby zero , tylko 2 okoniki na boczny trok. Dajcie znać jak wasze wyniki.

Wieści z nad Bałtyku. 4 dni na plaży w Karwi i port Władysławowo : 1 dzień to wielka improwizacja pierwsze próby złowienia czegokolwiek i ciągła walka ze sprzętem i falami - skapitulowałem po 6 godzinach łowienia o 24:00 koniec i do domu. 2 dzień to powtórka z rozrywki tym razem walczyłem jedynie z falami ale odpuściłem dopiero po 8 godzinach efekt połowu zerowy 3 dzień to wyjazd do portu do Władka i pierwsze ryby brały Flądry jak się okazało były to ponoć całkiem przyzwoite sztuki 4 dzień Pomyślałem że jak w porcie da się coś złowić to z plaży też powinienem i start na plaże w Karwi rozkładam graty może jest po sztormie mała falka czyli powinno być ok i zaczęły brać leszcze wszystkie jednakowe 50cm i ok. 2kg /wypasione jak prosiaki/ 5 dzień port we Władku i flondreki 6 dzień plaża i ponownie leszcze jak prosiaki. Wypad nad Bałtyk generalnie udany - jeden wniosek sprzęt jakim dysponowałem nadaje się na jeziora przy większej fali wędkowanie traciło jakikolwiek sens i zmieniało się w walkę o życie.

W sobotę Zaliczyłem dwa małe pistolety takie po 25-30 cm na żywca oczywiście Okoń nawet nie odprowadzał przynęty czyli go tam wtedy nie było !!! I to jest właśnie urok dziećkowic w jednym dniu studnia a w następnym eldorado .

Jak masz zamiar skoczyć na bulgot (2,5 kilosa na wiosłach ) z bocznym trokiem /wiesz jak ta metoda się nazywa / to koniecznie ołów zakładaj pomiędzy 6 a 10 gram !!! 6 gram jak łowisz od powierzchni do połowy wody !!!! a 10 gram jak z dna !!! tam jest 8-10 metrów wody pamiętaj o tym. Na okonia biały, motoroil , i ponoć ostatnio fiolety ??? Jak obskoczysz to daj znać jak było. Połamania

Andrzej po sobocie dam znać ale dopiero w poniedziałek !!! Jak patrzę na prognozy pogody to w niedziele za okoniem raczej na kanał na stare wyspy między zielsko i obok na płytkim zalanym na 2 mety , szczupak ten większy to pewnikiem w kanale będzie siedział albo przy bulgodzie od strony wielkiej przepompowni . Ja pomacam za sandaczem i szczupakiem tym większym ,pistolety siedzą na płytkim i maszkiecom płotki i uklejki.

MĘKA !!! PANOWIE MĘKA!!! 3 tygodnie bez WODY !!! tylko Praca i praca Mam nadzieje że w sobotę wyskoczę i obskoczę dziećki to dam znać co i jak.

OLBOR gdzie dokładnie łowiłeś na plaży ?? I jakie zestawy zrobiłeś na fląderki ?? tobiasze zbierałeś czy na czerwone robaki się połakomiły ?? Brania były do 24 ?? czy później też coś skubało??

Kolego ostrożnie tam jest CAŁKOWITY zakaz połowu ze sprzętu pływającego !!!! A kontroli jest dosyć sporo , w zeszłym roku w czasie miesiąca miałem 4 kontrole !!!!

Od stycznia 2007 Pogoria 4 jest udostępniona do wędkowania nr łowiska 050

Ja wczesnym świtem tobiki zbierałem na plaży /oczywiście jak były wiatry i fale/ Trzeba być jeszcze po ciemku !!!! Bo jak wstanie SKRZYDLATA konkurencja to pozamiatane

Ja też jestem zainteresowany "plażowaniem w okolicy WŁADKA" Koniecznie po powrocie daj znać czy w porcie we Władku można kupić Pozwolenie jeśli tak to w jakich dniach i jakich godzinach jest otwarty kapitanat.

Szczupaki ostatnio stały na płytkiej wodzie ok 3metry za ośrodkiem żeglarskim i na wprost od rybaczówki na wyspach , a co do sandaczy to standardowo wszystko z głębokości 8m ale było ciepło i słonecznie !!!! a teraz załamanie pogody to sam wiesz czym to grozi na Dziećkach, ryba się przemieści i po zawodach.

Kolejny UDANY wypad na dziećki Wczesny świt a może jeszcze noc , piękne słonko , piękna pogoda, gimnastyka na wiosłach i zero kontaktu z rybami czyli nawet człowiek się nie pomarasi Dajcie znać jak wasze połowy większość z was ma wakacje

Jak na Dziećkach ???? działo się coś w tym tygodniu Ostatnia niedziela dosyć udana 6 sandaczy tylko jeden miarowy

Ja odpadłem z wyprawy wozik nawalił ale na sobotę i niedziele pewno się wybiorę na wodę w poszukiwaniu prawdziwych ryb. A jak wiadomo na miano ryby zasługuje tylko ta która ma ZĘBY

Andrzej , na płytach łowiłeś w kanale na 6metrach czy troszkę dalej na płytkim na 3-4 na zalanej łące ?? ja obstawił bym płytkie miejsca woda miała tylko 15 stopni a tydzień wcześniej 18

I kolejny wypad zakończony , ryby jak to ryby Jeden szczupak 55 i pistolet koło 40 . W niedziele taka mgła na wodzie że szok ale na miejsce dopłynąłem bezbłędnie sam się zdziwiłem że miałem tylko kilkanaście metrów odchyłki od kursu Na łódź zawsze zabieram kompas bo nie wiadomo co może się zdarzyć kilka razy już się przydał szczególnie wiosną i jesienią . Napiszcie co u was ??? kilka dni wolnych było !!!! i zawody spiningowe koła Lędziny.

Na Larsenach jeszcze cisza za to miałem 4 brana suma z czego 2 wyjęte takie po 70, a miał brać szczupak

Michu gdzie łowiłeś w kanale koło wału czy na płytkim w krzakach na wprost plaży ?? I czy dużo łodzi było ?? bo przez sobotę i niedziele to tyle łodzi stoi jak na parkingu pod Realaem

Carlos !!! Czy ty kiedyś OSOBIŚCIE wsadziłeś węgorza do wiaderka z solą ???? Ja miałem tą wątpliwą przyjemność kilkanaście razy oglądać taki manewr wykonywany przez rybaków.

Maniek to nas wypłoszyłeś na 3 dni jak ryby z łowiska Mam pytanie jak efekty na Dziećkach Ktoś tam przecież łowi Dajcie jakieś info

Andrzej i jak w niedzielne popołudnie Ryby dopisały bo z tego co mówiłeś raczej się nie wykręciłeś od powrotu na wodę Pochwal się efektami Sory że zamilkłem na dwa dni ale tak mnie robotą zasypało że czasu brakowało na przyjemności Pozdrawiam i połamania kija na rybie życzę Jeśli pomogłem to się ciesze

Tak na sucho to ciężko wytłumaczyć , przy okazji spotkania to pokaże co i jak gdzieś na forum był opis jak przeszywać żywca - poszperaj

Pisząc o gumie myślałem o przynęcie takiej jak twister , kopyto a ciężar miał się odnosić do główek jigowych Odnośnie kotwicy używam podwójnej /ma dwa groty/ - przeszywam żywca igiełką i zakładam kotwiczkę i do wody. Temat stoperka do spławika przelotowego to inna sprawa jestem obrażony na gumowe stopery więc pozostaje wiązanie stoperów z nitki.