piotr chorzów
Użytkownik-
Liczba zawartości
804 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Zawartość dodana przez piotr chorzów
-
Co do spina - to raczej trafiłeś srebro jest na braniu tylko ta żyła 0,3 może coś cieniej byś nawinął np jakieś 0,2- 0,24 , no i pomyśl o jakiejś gumce /perła z brokatem na główce 8-10 gram chyba ż na głębokiej wodzie to nawet do 20 może być Co do żywca to łowię na podwójne nie lutowane kotwice - rozmiar kotwicy dopasowuje do rozmiaru żywca. Spławiki przelotowe własnego wyrobu bańka ze styropianu a antenka ze stosiny pióra / łabędzia / A co do niedzieli jeszcze się klaruje ale zgodnie ze wszystkimi znakami na niebie i ziemi jeśli się wybiorę to będzie szybki wypad bo będę musiał kończyć max o 10 Teraz wbrew wszystkim pływam tylko z żywcem i ewentualnie zabieram spin na paproszki dla okonków
-
Andrzej zgodnie z dekalogiem wędkarskim zawsze w ekipie raźniej Najczęściej na dziećki jadę o świcie ale tylko w maju i czerwcu od lipca do jesieni staram się być na wodzie /łowisku/ ok 7 rano czyli wypływam o 6:30 a wracam czasami nawet o 12 jest po zawodach a w świetle nowych przepisów to może się przytrafić że o 8 trzeba się będzie zbierać Co do wioseł to moja domena - zawsze ja macham to dobre zajęcie Czasami pomykam z kolegom po kiju ale zdarza się że pływam sam bo kolega nie za bardzo lubi dziećkowice. Z tym fachowcem to nie przesadzaj , metody połowu podobne do innych , sprzęt z poprzedniej epoki i kilka drobnych modyfikacji i knifow ot i cała tajemnica
-
Jak patrzyłem na zeszłoroczny rejestr połowów to ŚREDNO wypadało 8 szczupaków na 10 wyjazdów !!! oczywiście mowa o miarowych i zabranych , z okoniami miałem tyko dobrą zabawę jesienią jak płynę połowić szczupaki na żywca to zabieram spina i po zakotwiczeniu robię parę kontrolnych obłowień czasami to kontrolne obławianie trwa godzinę /bo biorą/ i kilka okonków wpadnie - bez rewelacji takie 20-25 cm
-
Andrzej powodzenia i do zobaczenia na wodzie !!! Nie przejmuj się ja po 20 latach łowienia na tej wodzie dalej pływam po omacku i wiele zależy od szczęścia na tak rozległej wodzie nawigacja na oko jest zawodna bo staniesz 20 m dalej od miejscówki i siedzisz jak przysłowiowy szpak , miałem tak w zeszłym roku stało 8 łodzi dokoła odległości między łodziami śmiesznie małe bo jakieś 25-30 metrów ja miałem na rozkładzie 8 szczupaków a pozostali stali na pusto!! Pomijam rozmiarówke bo była od 40 do 80 ale zabawa przednia I wszyscy lukali na co bierze a to tylko karasie w rozmiarze mini Jak czas i POGODA pozwoli to wybieram się z rana w sobotę i może niedziele.
-
Andrzej tak na SUCHO to trudno pewne rzeczy wytłumaczyć Jak wypłynąłeś z rybaczówki w prawo to mijałeś starą przepompownie tam jest dosyć rozległy blat o głębokości ok 4 metry od pompy w głąb jeziora ciągnie się kanał szeroki na jakieś 15 m i głęboki na 6-8 m potem jest przystań żeglarska a jakieś 500metrów dalej kamienna rafka ciągnie się od brzegu na 100m w jezioro, ma ok 40m szerokości ,a dalej są larseny takie stare metalowe konstrukcje zatopione w wodzie jest tego złomu sporo można się na to natknąć nawet 200m od brzegu, od rafki do larsenów będzie jakieś 500m a z rybaczówki ok 1,5 kilometra. Jako żywca na okonie miejscowi stosują płoteczki i kiełbie a na szczupaka przynajmniej u mnie sprawdza się karaś , ostatnio zaczęła zawodzić stara zasada DUŻY żywiec Duża ryba W zeszłym roku najlepsze brania były na 10cm karasie połakomiły się na to 50 i 80 a i trafiał się taki ołówek 40 ,więc jak podejdzie młoda sorta to tnę szybko bo szkoda kaleczyć młodzież.
-
Zbiornik jest usytuowany po długości w linii północ - południe a po szerokości wschód - zachód ,rybaczówka jest na zachodnim brzegu zbiornika w połowie, tzw wał lub betony i zalane łąki na wprost rybaczówki na zachodnim brzegu , bulgot jest na południu razem z telewizorem a larseny na zachodnim brzegu jakieś 1,5 km od rybaczówki , jest jeszcze kamienna rafa na zachodnim brzegu ale tu trzeba się dzielić łowiskiem z wędkującymi z brzegu a co niektórzy potrafią daleko posłać zestawy Jest jeszcze stara pompa z kanałem i oczywiście najgłębsze miejsce studnia ok 12 metrów ale tam można trafić tylko na GPS lub Echo.
-
Ja biorę najczęściej nr 29 , bo jest z mojego koła i mam ryczałt na 12 godz płace 7 zeta , no urodziwa nie jest ale dosyć dobrze pomyka po wodzie na przeciwny brzeg w 30 min a na bulgot w 20 o ile nie ma fali a jak sam wiesz na dziećkach prawie zawsze wieje .
-
Od 3 lat na zbiorniku jest ZAKAZ stosowania zanęt sypkich wolno nęcić tylko ZIARNEM i to tylko w ograniczonej ilości !!!! Ja pływam po Dziećkach tylko za drapieżnikiem więc arkana białorybu na tej wodzie są mi obce !!! 12 to jest jedna z tych nowych biło niebieskich łodzi ?? ile płacisz za wypożyczenie ??
-
Dziećkowice to bardzo HIMERYCZNY zbiornik przez mojego kolegę nazywany STUDNIĄ to oddaje jego charakter dosyć dokładnie średnia głębokość to 6 metrów stromo opadające brzegi , co do łowienia okoni to teraz raczej poszperał bym na płytkiej stronie stare zalane łąki na przeciwnym brzegu od rybaczówki czyli jakieś 3 - 3,5km na wiosełkach w jedną stronę !!! dziećkowice to jedna wielka zagadka !!!! są miejsca gdzie ryba pojawi się na godzinkę dwie i znika na wiele tygodni !!! Poławiacze białej ryby / ci którzy mają efekty / pływają na swoje zanęcone stanowiska !!! Jak zaczynają nęcenie w kwietniu to kończą dopiero w listopadzie i efekty mają cały sezon. Pozdro
-
Składka za 2007 /cała składka z połowem z łodzi/ 200 i dodatkowo wpisowe
-
Zapomniałem napisać W niedziele z rana 2 miarowe szczupaki jeden to 60 i 2 małe
-
"Ta ostatnia niedziela" jedno branie , jednego szczupaka , jeden spięty szczupak przy samej łodzi Jadę w niedziele to dam znać co w "wodzie piszczy" Ktoś tam jeszcze łowi Cisza nikt nic nie pisze w tym temacie
-
Generalnie brzeg udostępniony do wędkowania to strona zachodnia i północna zbiornika !!!! W części zachodniej jest zakaz połowu przy Starej przepompowni , Rybaczówce i klubie jachtowym , Część południowa jest cała zamknięta począwszy od rogu przy przepompowni przez bulgot , telewizor aż do końca betonowego wału na wschodniej części zbiornika. W ostatnich dniach na wschodniej części widziałem sporo ciężkiego sprzętu chyba dokładają umocnienia betonowe !!!!
-
Widzę że od lat na jeziorze nic się nie zmienia !!!!! Dalej zagrodzona woda dalej brak zarybień
-
Widzę że od lat na jeziorze nic się nie zmienia !!!!! Dalej zagrodzona woda dalej brak zarybień
-
I kolejny sobotni wyjazd na Dziećkowice zaliczony. U mnie podobnie jak u Marka brały tylko okonie czytaj okoniki Osobiście nastawiałem się na szczupaka - sandacza ale jak ta PASIASTA BANDA zaczęła rozrabiać koło łodzi to dla sportu połowiłem okonki.
-
Czyli od zarania dziejów bez zmian
-
Panowie jedno pytanie czy PŁOĆ na Poraju ma wymiar ochronny ???? Niestety na stronie PZW znalazłem tylko wymiar dla okonia 18cm a co z połciami ????
-
Żywce zdobywam pomiędzy chorzowem a bytomiem na Żabich Dołach Niestety tylko karasie , jeśli ktoś wie gdzie moge znaleźć KIEŁBIE nich da znać. Okonie goniły i to konkretnie przez 3 godzinki w sobotę w okolicach stanicy żeglarskiej i larsenów ,koło łodzi pływały takie 15-20 cm czyli większe pewnie pływały głębiej .
-
Marek a na jakie ryby polowałeś ??
-
Ryba jest - trzeba ją tylko w tej studni znaleźć Byłem w sobotę od świtu i bez brania - oczywiście łowiłem z łodzi na żywca BULLA550 Gdzie trafiłeś na sandacze ?? Telewizor , larseny a może na bulgocie ?? łowisz tylko w nocy czy w dzień tysz moczysz z łodzi ??
-
Może się wcinam w rozmowę ja tam na rybaczówce jak jestem to widzę wszelakiej maści pływadełka od jedynek do nawet cztero osobowych i to całkiem sporo tych większych łodzi tam jest na przystani. Czekam kiedy ktoś coś ciekawego o wampirach napisze ja jak na razie w tym sezonie złapałem jednego szczupaka 66cm na dwa wyjazdy jakie miałem na Dziećki
-
Ja z sandaczem miałem raczej kiepskie doświadczenia tylko jeden w zeszłym sezonie z tej wody Osobiście miałem niezłe wyniki ze szczupakami wcześniej pisałem że łowię przeważnie na żywca - nie mylić z piwem Gdzie te WAMPIRKI siedziały w zeszłym roku bo jakoś trafić nie mogłem
-
Woda jest zgodnie z normami "bezpieczeństwa" ogradzana płotem. Nie wiem co Maciek miał na myśli pisząc o wypoczynku ale od kiedy pamiętam zawsze jest zakaz biwakowania i kąpieli Dostęp do zbiornika z brzegu jest możliwy jedynie z zachodniego brzegu z drobnymi wyłączeniami oraz z brzegu północnego reszta z brzegu jest wyłączona z wędkowania. W bardzo wielkim uproszczeniu można napisać - wędkowanie jest dozwolone w miejscach gdzie brzeg nie jest umocniony kamieniami lub płytami. Byłem wczoraj wieczorem popływać za szczupakiem wyprawa na całe 4 godziny efekt ZERO
-
To i ja coś dopisze - przyjechałem do rybaczówki koło 16 z jednej strony celowy przyjazd na 16 a z drugiej niestety pracza od rana i wypływam o 16:30 z zamiarem złowienia tylko jednego esoxa , o 19 branie jeden zameldowany na pokładzie i wracam do rybaczówki /strasznie zimno i wietrznie więc nie przesadzam z siedzeniem/ Sezon ZOSTAŁ OTWARTY - esox miał 66 cm