To jeszcze moje 3 grosze w tej sprawie:
- [shadow=darkred] czy nasze wypełnione rejestry są potrzebne i mają jakikolwiek wpływ na strukturę zarybienia [/shadow] ,
przypuszczam, że raczej znikomy, ponieważ opracowanie rejestrów w Olsztynie odbywa się z rocznym opóźnieniem , jak wiadomo operaty zarybieniowe tworzy się na okresy 5 lat, więc to, co umieścimy w rejestrze będzie uwzględnione ze sporym opóźnieniem
- [shadow=darkred] Czy podoba mi się wypisywanie rejestru [/shadow]
NIE , ale jest obowiązkowy i zawsze go wypełniam , tak na marginesie w okręgu Katowickim rejestry są chyba od 7-10 lat
- W tym roku oddałem rejestr Prawie pusty miałem wpisane tylko płotki złapane na żywca
- Jeśli nie zabierasz ryby z łowiska to sprawa jest KOMFORTOWA wstawiasz Datę i NR łowiska zamykasz torbę i rejestr przestaje cię interesować do następnego wyjazdu.
I napisze to jeszcze raz, czy nam się to podoba czy nie PRZEPISY są po to by je PRZESTRZEGAĆ, nasze opinie na temat rejestrów i innych mniej trafionych pomysłów TRZEBA zgłaszać na ZEBRANIACH w kole , bicie piany poza podnoszeniem adrenaliny nic nie daje.