


DarthSuoniu
Użytkownik-
Liczba zawartości
118 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez DarthSuoniu
-
miałem 15 lat przerwy w wędkarstwie, do ubiegłego roku ale tak: jak miałem 15 lat to rekordem był sandacz na żywca: 5,150 kg, niestety nie zmierzony, zjedzony a odkąd w ubiegłym zabrałem sie za spining to: szczupak - 70 cm okoń - 40 cm nie wiem ile ważyły i psińco mnie to... wagi nie mam a ryby wróciły do wody
-
A ja w zeszłym tygodniu kupiłem płaskodenną łódkę (2,6 m długości) i dzisiaj ją zarejestrowałem Numeracja będzie namalowana next week i szczupłe od maja niech się boją [/scroll]
-
Gdzie postawić łódkę w okolicach Poznania?
DarthSuoniu odpowiedział DarthSuoniu → na temat → Wielkopolskie
Jak jedziesz do Yachtklubu, HKŻ itp... Jadąc od strony kościoła skręcasz w lewo tak jak jedzie autobus... Masz kawałek pola po lewej stronie i masz dróżkę w lewo... Łódka na brzegu lub na wodzie - wybieraj, masz miejsce do przycumowania. Nie dają gwarancji tylko biorą telefon jakby coś sie wydarzyło to dzwonią. -
Jakie przynęty polecacie na szczupaka ?
DarthSuoniu odpowiedział spiningista → na temat → Przynęty sztuczne
u mnie tradycja: wahadłówka Aglia nr 2 - tajna broń na jedno z jezior poznańskich... Łażą ludziska z woblerami, gumami itp. a mi się nie zdarzyło zejść z wody bez jednego złowionego "krokodylka"... Na tym samym jeziorze przynęta numer 2 to wobler "Karaś" w różnych rozmiarach (ten od Jaxona, seria holo) Drugie jezioro nad którym często bywam: nigdy nic na wahadło... tylko woblerowe imitacje okonia. -
Gdzie postawić łódkę w okolicach Poznania?
DarthSuoniu odpowiedział DarthSuoniu → na temat → Wielkopolskie
Byłem w ŻLKS dzisiaj, chcą 75 pln. Miesięcznie. Do tego większość z nas wie jak mało atrakcyjna jest ta część jeziora jeśli chodzi o żaglówki itp... Wieje jak cholera bo to jeden z końców tej kierskiej rynny jeziorowej. Czyli wyszło mi, że okres od maja do listopada musiałbym zapłacić: 525 pln... a to podobno jedna z najtańszych opłat na jeziorze bo zasięgnąłem jeszcze języka u tubylców, jak dla mnie za drogo, plus oczywiście zgoda wykupiona u rybaka... pass... pojechałem do Strzeszynka, zaraz obok wypożyczali sprzętu stoi koło 20 łódek, jeszcze na brzegu, są słupki. Tam postawię. Klamka zapadła. -
Gdzie postawić łódkę w okolicach Poznania?
DarthSuoniu odpowiedział DarthSuoniu → na temat → Wielkopolskie
niee... wczoraj o 12 w południe jeszcze nie nadawałem się na kierowcę jadę za 2 godziny z ojcem i wujkiem, podobno ma najświeższe informacje. Spokojnie - będę wiedział to odpowiem. -
Pytanko... Ktoś miał do czynienia z plecionką Jaxon Combat xts? Kupiłem wczoraj 100m 0,15 - idealnie na płytką szpule do mojego nowego Dragon Destiny (za 37.50 pln ... W ubiegłym roku miałem Jaxon New Concept Line Colour i byłem bardzo zadowolony
-
pojawiła się nadprogramowa gotówka z powodu rezygnacji z wyjazdu i: młynek Dragon Destiny FD 1140i jutro pierwszy raz nad wodę... będzie teścik
-
RAPR jest bazą... jak w zupie, z samej kostki bulionowej niewiele zrobisz... Wszystko zależy od logiki, myślenia użytkownika. I tutaj się z Pi zgodzę: MORALNOŚĆ, chociaż niektórzy mogą powiedzieć, że i samo łowienie jest niemoralne. To tak jak z myślistwem, byciem wegetarianinem, katolikiem, zwolennikiem PO, homoseksualistą, cyklistą i miłośnikiem bodypaintingu itp... Wszystko ma swoje plusy (dla zwolenników) i minusy (dla opozycji).
-
Przez ten wątek straciłem wiare w to forum, ale ostatnie kilka zdań ratuje je w 100%, dzięki! W końcu macie odwagę powiedzieć wprost: nadgorliwość gorsza od faszyzmu. Można być zwolennikiem No Kill - ja jestem, ale świeżą rybkę z czystej wody tez lubię sobie opierd*lić usmażoną na masełku w mące... szczerze! I nic nikomu do tego! Nie można być fanatykiem, który będzie chodził z pochodniami w obronie jedynie słusznej prawdy (swojej).
-
Gdzie postawić łódkę w okolicach Poznania?
DarthSuoniu odpowiedział DarthSuoniu → na temat → Wielkopolskie
Łódeczka kupiona... Bez rewelacji, ale wystarczy na spiningowe wojaże. Miami na miarę moich możliwości Czekam na telefon od jednego gościa, który ma mi polecić gdzie postawić łajbę. No i jak sam mówiłem: sobota - jadę sprawdzić możliowści. -
Gdzie postawić łódkę w okolicach Poznania?
DarthSuoniu odpowiedział DarthSuoniu → na temat → Wielkopolskie
hahahaha nie jeden raz! Ale łodeczką to się spierdziela w miejsce gdzie nie dopłyną... Wiem, wiem... mają kajaki, rowery wodne itp... Wiem, że to rybne łowisko bo nałowiłem tam szczupaków w ubiegłym roku. Z brzegu w woderach. Na dużym i na tych małych co są oddzielone barierą pod mostem. Dla mnie to dobre łowisko. Gdybym miał na to patrzec z tej strony to kierskie zawalone jeste żaglówkami od kwietnia do listopada + kajakarze latem. -
Gdzie postawić łódkę w okolicach Poznania?
DarthSuoniu odpowiedział DarthSuoniu → na temat → Wielkopolskie
Ja chce postawić taką 285 długości, 50 kg wagi, dam radę ją przetargać nie chcę tylko by obce łapy próbowały się do niej dostać... Dlatego szukam czegoś za płotem i pod kluczem. A co ze Strzeszynkiem? Czy tam gdzie jest wypożyczalnia nie prowadzą takich usług? -
Gdzie postawić łódkę w okolicach Poznania?
DarthSuoniu odpowiedział DarthSuoniu → na temat → Wielkopolskie
Właśnie - sezon... Ja chcę łódkę z laminatu, którą mogę na brzeg wyrzucić, obrócić do góry dnem i niech zimuje na brzegu... Cały rok, nawet jakbym nie miał czasu przez 2 tygodnie to niech leży na trawce. Druga rzecz - i tak miałbym blisko, wiem jak wygląda sytuacja od strony Smochowic bo sam na nich mieszkam... LIPA! Od Baranowa tez nie ma miejsca z tego co kojarzę, pozostaje północna część od strony Kiekrza i tam będę pytał, mam nadzieję, że ta sobota mi wyjdzie Będę wiedział - odpowiem. -
Gdzie postawić łódkę w okolicach Poznania?
DarthSuoniu odpowiedział DarthSuoniu → na temat → Wielkopolskie
OK... W tą sobotę zrobię turnee po ośrodkach nad kierskim, zobaczymy... Co do tego czy łódka ożyje i zniknie - chcę ją postawić właśnie w takim miejscu by nie wybrała się w podróż bez mojej wiedzy. ŻMKS? To jest to samo co Harcerski Klub Żeglarski? Ja słyszałem o Jacht Klubie Wielkoposkim, tam mam próbować... Jak coś będę wiedział to dam Wam znać @dziara... co to znaczy, że miałeś 3 łodzie? Tak na raz i sobie wybierałeś, którą pływać czy po prostu znikały..? -
skarpetki neoprenowe Cormoran - idealne do woderków bandanka na wiosenno-jesienną pogodę a'la Ghost z "Modern Warfare" będę straszył ludzi
-
sprzet wędkarski z decathlon-a wasze opinie
DarthSuoniu odpowiedział benio-95 → na temat → Tematy ogólne
Przynęty - są. I to takie, których nigdzie indziej nie widziałem. Sam kupiłem komplet oprotówek szczupakowych Caperlan i zobaczymy co będzie na wiosnę. Wyglądają OK. Do tego wpadł popperek Caperlana - jak wyżej, zobaczymy. Co do ciuchów - mam wodery - tą podstawową wersję i cały ubiegły sezon DAŁY RADĘ! Są OK! Kumpel kupił spining markowany Caperlan w Decathlon - pracuje ładnie, ale ryby na nim jeszcze nie było, w sumie kupił go na tydzień przed pierwszym lodem na jeziorze. Zobaczymy. Teraz mierze się by za tydzień kupić trochę ciuchów pod woderki, jakiś spodnie, skarpety - ceny są konkurencyjne, jakość - na pierwszy rzut oka dobra. -
Nóż MORA Clipper... Straszna rzecz... przyda się by w razie upadku wyciąć się z woderów
-
Witam! W końcu spełniam swoje marzenie i chcę postawić w okolicach Poznania środek pływający zwany łódką... I teraz problem - szukam jeziora/miejsca gdzie będę mógł ją zostawić na cały rok bez obawy, że ktoś się do niej "przytuli" albo, że kłódka z łańcuchem poczują wolność i sobie popłyną... Najbardziej interesują mnie jeziora Kierskie i Strzeszyńskie - wiecie może czy są tam jakieś przystanie, które po opłaceniu abonamentu rocznego pozwoliłby na stacjonowanie łódki? Z góry dzięki za odpowiedzi!
-
@DAWID - nie będę z Tobą dyskutował bo najpierw sprowadzisz mnie do swojego poziomu a później pokonasz doświadczeniem. Masz patent na rację, miej go, ja ma swój. Stosuje RAPR, ale po swoich modyfikacjach, jak KAŻDY. Ale działam zawsze w literze prawa. Powiedziałem w moim pierwszym poście, że nie biorę ryby mniejszej niż mój poprzedni rekord osobisty. "Szczupak, Okoń - mam "chorą" zasadę, że nie biorę sztuki mniejszej niż mój ostatni osobisty rekord. Wszystkie mniejsze wypuszczam i nie mam żadnych obiekcji. Chyba, że ryba jest wyjątkowo "spacyfikowana" przez przynętę... " CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM, ŁĄCZ W CAŁOŚĆ A NIE WYBIERASZ SŁOWA Z KONTEKSTU, NIC NIE ROZUMIESZ I SIEJESZ FERMENT!!! Kolejne - etyka... Lubisz sprawiać ból? Czy to według Ciebie jest etyczne? Wybiórczy jesteś, chwytasz się słówek. Mam swoje zdanie. Ty masz swoje. I niech tak zostanie. Obyśmy się nie spotkali nad pustą wodą... Ani gdziekolwiek indziej. @Pi - który napisał mi na private "W przyrodzie nie ma chwastów." Poczytaj na temat trochę, dowiesz się ile gatunków zostało importowanych do naszych wód, do wód w innych krajach. Czy to za pomocą jakiegoś mądrego ekologa czy to przypadkiem np. w wodach balastowych statków itp... zajęły nisze środowiskowe dla gatunków rodzimych wypierając je. Ile osób tyle zdań. Kłóćcie się, bijcie pianę, bijcie co innego. Temat zamknięty LUBIĘ RYBY - jeść! - spalcie mnie na stosie
-
@DAWID - jestem tutaj "nowy", przeczytałem kilka Twoich wypowiedzi z "wcześniej" i zauważyłem, że nie trawisz jak ktoś ma inne zdanie niż Ty. Atak, atak, atak. Czytaj ze zrozumieniem: "Jakoś nie potrafię się zgodzić ze zdaniem, że każda rekordowa sztuka zasługuje na "wolność" - czy piszę coś o tępieniu na siłę? są gatunki, których nie wypuściłbym do wody, np. karp, amur, tołpyga i gatunki uznawane za szkodniki w naszych wodach. Mam prawo do głosu jako członek PZW, który sam zdał egzamin, regularnie płaci składki oraz stosuje się do regulaminu amatorskiego połowu ryb. Co wezmę znad jeziora to czysto moja sprawa i nikt nie będzie mi patrzył co skwierczy u mnie na patelni. Tym, którzy stosują zasadę C&R jako wyznacznik prawdziwego "sportowca-wędkarza" chciałbym przypomnieć, że łapiąc ryby sprawiają im prawdopodobnie ogromny ból, więc powinni siedzieć cicho na temat etyki. To tak samo jakby chodzili na polowanie, ustrzelili sarnę w cztery litery, następnie opatrzyli ja bandażem i wypuścili ponownie do lasu. Z grubsza rzecz biorąc: idiotyzm Widzę, że zaraz zrobi się z tego niezły offtop. Reasumując i ironizując: Przyznaję, jestem nietolerancyjny i wszyscy wielce tolerancyjni powinni to uszanować!
-
A ze mną jest tak, że jak ma ochotę to białą rybe zabieram a a jak nie to od razu wraca do wody. Czasami jak mam smaczek to zabieram wszystko co złapię. Smak smażonej płotki... O czizaz... byle do wiosny Szczupak, Okoń - mam "chorą" zasadę, że nie biorę sztuki mniejszej niż mój ostatni osobisty rekord. Wszystkie mniejsze wypuszczam i nie mam żadnych obiekcji. Chyba, że ryba jest wyjątkowo "spacyfikowana" przez przynętę... Jakoś nie potrafię się zgodzić ze zdaniem, że każda rekordowa sztuka zasługuje na "wolność", przecież rekordowe sztuki są po prostu najczęściej stare, bezpłodne i niczego nie wnoszą swoim byciem w ekosystemie oprócz jedzenia. Patrzcie np. na karpie, pływa, zażera ikrę, zarastanie jezior, masakra. Dlaczego jeziora zarybia się karpiem??? Gdzie jest poczciwy lin, gdzie karaś?? Nie zarybiają bo lobby "świniołapów" jest potężne w naszym kraju. Niestety.
-
Spinek Team Dragon 2,75m, 14-35g... Musi czekać do maja w pokoju
-
Nie no, czytajcie... Szczupaki są, ale w Strzeszynie Małym... Co dziwne, biorą tylko na blachy wahadłowki... szczególnie smakuje im srebrna ALGA 2 i GNOM 1, nie wiem dlaczego. ale tak jest. Co do okonia to tylko obrotóweczka. Ze szczupaków to takich 40-50 cm nie zliczę, zdarzały się dwa dziennie. Dwa "rekordy" tego sezony na Małym Strzeszynie to szczupaczki 67 i 70 cm (obydwa na ta samą srebrną Algę 2, co lepsze w tym samym miejscu złowione w odstępie tygodnia) ale chude strasznie
-
Strzeszynek - tylko spining jak dla mnie, dopiero 4 dni temu wykupiłem znaczki (już myślałem, że sezon stracony) i od razu wróciłem nad to jezioro... Efekt: 1) środa: okonek 27 cm na wobler Jaxon Holo "Karaś", 2) czwartek: okonek 30 cm na obrotówkę czarne skrzydełko z żółtymi kropami 3) piątek: szczupaczek 47 cm na poczciwą algę Wszystko złapane w godzinach 18-19:30 - relaxxx po pracy W ubiegłym roku wyciągnąłem 4 szczupaczki, okonia i jednego sumika - 3 kg.