Woda jest spuszczana to fakt...
Powodem są dwa przecieki z tamy. Od dłuższego czasu sytuacja jest monitorowana. Do marca ma być spuszczone ok. 2m. W tym czasie będą zrobione odwierty na studzienki rewizyjne (czy jak to tam się nazywa fachowo), być może wówczas okaże się w czym tkwi problem, i być może będzie on błachy. Równie dobrze mogą to być wody gruntowe, niekoniecznie uszkodzona tama. Się okaże.
O remoncie tamy nie ma mowy, ponieważ koszt jest ogromny, a Wójt takich pieniędzy przez kilka następnych lat nie znajdzie. Miejmy tylko nadzieję, że w marcu prognozy specjalisty, który się tamą zajmuje, będą pozytywne. W innym wypadku będzie kiepsko.
Na walnym zebraniu sprawa była poruszana, w sumie był to główny temat...
Jeśli będę miała jakieś informacje, z pewnością wszystkich zainteresowanych poinformuję.