Dobrze by było. To jest jedyne miejsce gdzie można spokojnie rozlokować całą ferajnę, a samemu ruszyć ze spinnem.
Albo szybko ją tego oducz albo zmień na inny model, ew. zabierz ze sobą... wpakuj jej piękny tyłek w leżak - niech się smaży, daj do jednej ręki jakieś babskie pisemko, w drugą zimną Colę z cytryną, rurką i parasolką..... Panna będzie zadowolona, Ty pomachasz kijem, a wieczorem zrobicie sobie grilla
Dobrze, że ja z babami nie mam problemów