sandman

Dziś w końcu lód odpuścił już jeden staw a drugi zaczął puszczać od brzegów. Wypad zaowocował kilkoma karpikami w przedziale 30-40cm i kilka ładnych Krasnopiórek. Jutro powtórka.

Ja takie ostanio widzialem jak plywaly w Makro w akwarium :)

Nie moje ale gosc z poprzedniego mojego kola jakos pare dni temu zlowil. Uploaded with ImageShack.us

Tak to płocie z Barek, i tak jak maniu wspomniał to jeszcze malolaty:) zdarzaja sie bardzo czesto sztuki pod 50cm...

Warunki do łowienia na tyczke sa. Zapraszam ze swoja kartoteka (musisz isc do swojego kola i ja wyciagnac) oplacasz skladke i jestes czlonkiem. Pozdrawiam.

Czy jutrzejszego dnia wybiera się ktoś na rybki na barki???

Jak Byłem na kontroli wczoraj to nikt nic w siatce nie mial...

Sqra jest w tym kole. Jesli chcesz mozemy sie w przyszlym roku umowic na karpiowanie, wezme tez jednego karpiarza ode mnie i posiedzimy, polowimy no i cos na rozgrzewke tez zalatwimy:)

Piekny wasacz!

Jedziemy jutro... A bylismy wlasnie w sobote, bo w niedziele bylem w pracy...

Strzebla... Bynajmniej bardzo podobna...

Byłem Dzis na Odrze koło barek na spining, auta stały 3 i widzialem jednego dziadka na zywca... Cos duzego przycialem i po chwili holu przegryzlo plecione.....

Z moich obserwacji a ostatnio bywam tam co dwa dni to juz zaczeli spuszczac wode... Z dnia na dzien jest coraz mniej wody...

Byłem wczoraj na rekonesans od strony Chwałowa... Wędkarzy sporo, mieli w siatach ładne leszcze i co chwile cos wyjmowali. Rozwinałem sie na godzinke i tez nie mam co zalowac bo 4 okoniki i 2 Leszcze 40+. Jedno co mnie obrzydzilo to ogromny syf(pełno butelek plastkowych, toreb po zanetach i innych smieci) i kamien a na nim deska upaprana Krwią, na około odromna ilosc łusek i jedna głowa lina (dosc spora), mam zdjecie ale szkoda wrzucac - widok makabryczny.

Na Odrze ryba jest, tyle tylko ze trzeba trafic na miejsce( nie bede tu pisal o sowoich miejscowkach). Ja nie mam problemu ze znalezieniem ryby w Odrze, za kazdym razem jak pojade to nigdy nie wracam o kiju, trzeba umiec podejsc rybke - nawet jesli to jest krapik czy plotka lub kielbik. Ostatnio kolega ktorego zabralem zlowil leszcza zyciowke i to z biegu bez necenia. panowie trzeba uzuwac zanet sprawdzonych firm i lowic na cienkie zestawy a nie jak zajob na 20 przypon, to naprawde nie przynosi efektu! Wysilcie sie troszke! Nikogo nie chcialem tutaj urazic!

No ten Twoj jeden Jazik byl juz calkiem ladny:)

Czyli że jak? Byczki to nie są normalne ryby tylko ślimaki? Hol takiego wyrośniętego sumika daje dużo frajdy, a i mięsko ma wyborne Tak dla sprostowania Ślimak też jest uznany jako ryba:P:P:P

Na ślimaka winniczka (ktorego wczesniej przez przypadek zdeptałem) złowilem na raz 10 ciernikow a potem z gruntu karpia 2,5kg:)

Panowie ledwo zaczelismy sprzatanie stawu a kumpel znalazl nieszczesnika, a co gorsze jak go wyciagneli okazalo sie ze ma rece z tylu tasma zaklejone... Pomimo tego ze wczesnij stalismy 3metry od niego nikomu sie w oczy nie rzucil, tzn nikt nie wiedzial ze to czlowiek, myslelismy ze jakies szmaty plywaja.

powiem szzcerze ze troszke osob przyszlo ale nie wszyscy! smieci niesamowicie duzo i roznego pochodzenia(od warzyw poprzez kierownice, kolpaki, buteki, puszki, izolacje, szmaty po nieszczesnego "trupa") za tydzien kolejne sprzatanie, drugiego brzzegu!

Wiem o ktorego goscia chodzi, prawda wpuszczal jakis czas temu 10sztuk suma, a co ciekawe i co powinno nas cieszyc nie wyciera sie tam! Jesli chodzi o kolejke i glebokosc to podobno jest tam najglebiej 10m a kolejka jest wraz z torami zatopiona, ale czy to prawda...?! Dowiemy sie jak sprawdzisz sonda:)

Jak cos ogarniesz to zostaw gdzies z boku w jakichs workach... ale to bedzie igla w stogu siana:)

Niestety ale na tym stawie beda mogly lowic osoby tylko i wylacznie z Naszego kola... Umowa podpisana z włascicielem i co najwazniejsze... w niedziele o godzine 9:00 wielkie sprzatanie zbiornika! Kazdy mile widziany, mozna bedzie zaciagnac wiecej informacji... ZAPRASZAMY!

To jak juz bedziesz cos wiedzial jak wyglada dno to daj znac, a dzis po spotkaniu z Prezesem dam znac co i jak z umowa, bo dzis ma On jechac do wlasciciela....

Jesli chodzi o dzierzawe to bedzie to na zasadzie takiej ze wlasciciel pozostanie ten sam a My jako zazadca bedziemy zobowiazani do umieszczenia tablic informacyjnych ze nalezy tylko i wylacznie do Naszego kola i bedziemy musieli posprzatac ten syf co tam jest i pilnowac porzadku. Dzis bylem zobaczyc czy lod zszedl i na calym zbiorniku juz go nie ma wiec mozna sie zasadzac powoli, a jesli chodzi o smieci to jest tragicznie... ktos normalnie przyjechal i wystawil worek ze smieciami na pobocze, dookola jakies taborety, plastikowe butelki i inne "dziwne rzeczy" takie jak np plywajaca lodowka... Trzeba bedzie co jakis czas organizowac akcje kontrola i trzeba bedzie jezdzic sprawdzac co sie tam dzieje w kilka osob i "napominac" ludzi jesli beda wyrzucali jakies smieciory... wszystko jest do ogarniecia... jesli chodzi o karpie to rzeczywiscie ostatni wlasciciel ladnych pare lat temu zarybil ten staw i nie wierze ze nic nie zostalo, a te co zostaly to napewno juz dorosly do powaznych rozmiarow, wiec mozna bedzie z nimi sie fajnie pobawic:):)