więc po 24h łapania na federka można powiedzieć że nędza , drobnica nic powyżej kilo ,krąpie leszczyki kilka jazików w 3 osoby wsypany groch kukurydz ok 8kg
na miejscu gotowany makaron kuk.konserwowa mieszana z glina naprawde nic ciekawego pół wiaderka oskrobanej ryby.
Gorzów był z piątku na sobotę koło płyty brania zaczely się około 19 ale sama drobnica krąp i malutki leszczyk się trafił, .Szwagier trafił 2 jazie . nad ranem woda parowała więc coś może puszczali z elektrowni
Witam, witam fakt ryba brała wsumie nie w nocy tylko wieczorem krąpiki jaziki mały karpik była tez świnka i karaś to co przyjechało do GW w zupełności starczyło na kollacyjkę dla 5 osob i jeszcze zostało -.my też z rana zajechaliśmy do mirka na kwadrat (kęping) i z tego co mówił siedząc od wtorku, brały mu chyba z środy na czwartek- choć ja nie narzekam Pozdrawiam
No to Panowie zakupy zrobione wszystko uszykowane tylko czekamy na 8 rano pakowanie tobołków i kolo 12,00 zawitamy na lowisku szczerze to juz moge jechać
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.